KRONIKA MIASTA POZNANIAw których była klasa z bibljoteką i stancje dla seminarzystów, bibljotekarza, stolarnia, izba chorych i kilka stancyj dla aplikantów i nie doświadczonych nauczycieli (t. j. uczestników t. zw. kursów metodologicznych). Przez 2 lata mieszkali sobie Reformaci spokojnie w tych 2 (wschodni@ i północne) skrzydłach klasztoru - aż tu odrazu w r. 1811 Izba Edukacyjna, zapewne na prośbę rektora Gruszczyńskiego, żąda opróżnienia przez księży budynku klasztornego. Prefekt departamentu poznańskiego tłumaczy się, że klasztor oddał na wstawienie się biskupa, powodując się tą myślą, by Reformaci "przynajmniej w małej części byli uczestnikami tych korzyści, które dawniej w całości posiadali" i dodaje, że sprawę tę załatwił ustnie i bez wszelkich innych zobowiązań. Wobec tego wzywa go Izba Edukacyjna (15. 10. 1811), by Reformatom odebrał ogród i stajenkę. Gdy o tern zarządzeniu zakonnicy się dowiedzieli, wystosował prezydent konwentu poznańskiego XX. Reformatów, X. Roch Pudłowski, dnia 14 listopada 1811 r. pismo do tronu z prośbą o pozostawienie im tego, co obecnie posiadają: "Za rządu pruskiego odebrany nam został klasztor cały ze wszystkie mi ogrodami i podwórzowemi budynkamI. Zostawiony tylko nam był kościół, a z chóru musieliśmy dla 3 księży zrobić mieszkanie... Gdy z woli Rządu teraźniejszego Lazaret gdzieindziej był przeniesiony, m i e 1 i ś m y p r aw o o d e b r a ć ten klasztor ze wszystkie mi należytościami jako naszą własność. Z tern wszystkie m przychylając się do żądania J. W. Biskupa Poznańskiego i J. W. Prefekta Departamentu Poznańskiego o d s t ą P i l i ś m y na Instytut nauczycielski pra-' wie 3 części klasztoru z budynkami i ogrodami zostawiwszy sobie tylko jedną małą część klasztoru z ogrodem... Że klasztor XX. Reformatów nie należał nigdy do funduszu Edukacyjnego, nie wiemy zatem, jakiem prawem' taż Izba Edukacyjna chce nam odbierać naszą własność! My instytutowi Nauczycielskiemu wszelkie duchowne posługi czyni my "63). Prosi on więc o zostawienie im części klasztoru, ogrodu i stajenki, bo gdyby zakonnikom nawet tego nie zostawiono, zmuszeniby byli opuli:] A. P. - Izba Kd. 50.