535 A " Xiążęta Aumont y Grammont, Gand; XQac (V''ołkoński ,. Sir Sidney Smith i w. i. o godzinie II. zabrali jirzysięgli swe tnieysca. Wprowadzeni zostali oskarżeni pod zasłona żandarmów. P an u Wilson i iego dwóm ziomkom wskazano ławkę, błękitnem suknem w \ bitą. Bruce miał na sobie frak granatowy; Hutchinson' był w uniformie gwardyi; Wilson w Generalskim uniformie paradnym, na którym miał trzy gwiazdy, iednę wstęgę orderową, 3, krzyże, dwa medale; (postrzeżono ordery: IAa z i t IIII'y, Maryi Teressy I Pruskiego Czerwon e g o O r ł a) . Patronowie ich Dup in I Honore znaydowali się przy nich. Za nimi siedzieli inni oskarżeni: Eh er le, stróż wię zienia C o n c i e r g e r i e , Roquette, pisarz wiezienia, Bontt&tiHei kamerdyner Lfivillettji i Guerin. Każdy miał swego obrońcę. Teraz wszedł. Sąd, i zasiadł mieysca. P r e z e s Roman Deseze, - s y n , , z a b r a ł g ł o s : "Sąd odda pod rozwagę przysięgłych sprawę, do ktorey wchodzi kilku Francuzów i kuku cudzoziemców; sprawę, która od znacznego ru£ czasu zwraca na siebie uwagę publiczną; Sąd oczt-kuie ze strony widzów tey spokoyności i skromności, do iakiey prawo i sprawiedliwość zobowięzuią." Po zapytaniu ka- .idego »nazwisko, wiek, znaczenie i t. d., - Bruce, który oświadczył siębyriź obywatelem Angielskim, chciał powstać i przemówIc. Lecz Prezes odezwał się do niego: "W tę sprawę, uwikłanych iest kiiku Anglików. Zrzekłeś się W Pan wprawdzie pomocy tłomacza * posiadaiąc ięzyk Francuzki, stemwszyetkiem przydany został w tym względzie Johlt Robert, ażeby się z :dosyć stafo woli prawa." Ten wykonał przysięgę, a Prezes dał głos oskaizo» emu. Bruce odrzytjł pismo, w którerh między jnnemi wyrażone było, że lubo zoctaia teraz pod prawem Fr II ctlskiem, niemoAłoby im bydź ieduak. wzbruiiiouo, odwołać Ul; dopowszechnego prawa ludów, -i- wzajemnosc pomiędzy narodami zawsze była pitrwazym artykułem wszystkich traktatów, że w Anglii pociągnieni przed aąd Francuzi, m.iią prawo wnieść o sąd przysięgłych złożony w po« łowię z kraiowcow w połowie z cudzoziemców, że tym sposobem i stosownie do zasiągnionego zdania biegłych prawniku II? swego narodu, sąd ich równie składaćby si% powinien w połowie 5l Francuzów i Anglików, stein wszy stkiem zrzekaią się -tego dobrodzieystwa i poruczaią się zuj >ełnie uczciwości i sumieniu sądu przysięgłych z samych, zioźonego Francuzów, z dodaniem, iż to ich oświadczenie nie ma bynaymutey ubliżać prawu ich rodaków, w podobnym zuaydować się mogących przypadku. Prokurator Generalny, Pan Belljirt, powiedział: ii w kraiu Fraocuzkim działa się według praw Francuzkich, że się w to nie wchodzi, czyli Anglicy chętnie lub ni< chętnie poddaią się pod prawa Frincuzkie, i ie dia nich w tym przypadku prawo Francuzkie iest prawem ko:iieczuuści. Zakończył zaś głos sway terni słowy: x" D skarzony Angliku, defende causam!" Prezes kazał iednak głosować w tty mi trze; uznano więkezoścfą. głosów, iż wzaiemność w sprawach kryminalnych nie ma mieysca. Potem kazał Prezes odczytać akt oskarżenia. Czytanie zabrało dwie godziny czasu. Akt teTi, zawiera po części wiadome iu£ sczegóły, tyczące się ucieczki LuvalettA t pb części niektóre nowe wyiaśnienia, wyczerpane z przeietego listu Wilsona, pisanego do brata pod d. 11. Stycznia. W cia» gu czytania aktu oskarżenia, a mianowIcIe w końcu, uważano w twarzach Anglików wielką rozmaitość. Hutchinson uśmiechał się kilkakrotnie; Bruce zdawał się gniewać; i chcieć pizerwać czytaiącego; Wilson byl prjez cały c?as nicporuszony. Przeczytawszy potem nazwiska 3«. świadków wysttt« przystąpiono do udział, który miałem w tern wydarzeniu._; Zastałeś więc WPan Lavaletta u Kapitana Hutchinsomi, który go ukrywał? - Nie wymieniłem nikogo; iednakże (gdy mu HutCilinson coś do uiha powiedział), skoro chcą bydź wymienionym, więc go wymieniam.A tak WPan uczyniłeś propozycyą Panu Hutchinson przyięcia Lavaletta? Nie; to było moią myślą, letz nie propozycyA. (Tu powstał IVilson l zawołał: "ła to uczyni ł e m. ") - Dałcśie WPan miarę do perugi, którą l.analette miał na głowie podczas swey ucieczki? - Nie; mura ta przeznaczona była dla iedntgo od poselstwa do Stambułu. Dalżeś W Pan swą kiiyolkę do ucieczki? - Dałemeliahych w ciągu procesu, ełuchania oskarżonych. M chał Bruce nayprzńd był pytany: Dawno WPan bawisz WPa2YPI.(? Odpowiedź: Blisko ijście mięsie* y. . Opuściłem Vary. w d »vie .godziny po wyieżdzie Bonstawilem sobie, ie "skoro mi I to ocalenie swego życia powierza, honor wkłada na mnie obowiązek, ażebym takiey prośbie zadosyć uczynił. Chciałem to sam · wykonać, lecz widziałem, ii było niepodobieństwem. J eden z moich przyiaciół, którego iednak niewymienię, ieźeli on sam tego uieuczyoi, przyszedł następującego dnia do mnie. Opowiedziałem mu rzecz, a on zawołał: "Co Styszę, Lavalette iescze w Paryżu? NiesczęśTiwy człowiek!" N aradziliśmy się względem środków oswobodzenia go. Zawiadomiłem o nich LaValetta y o którego dotychczasoweui mley»cu przebywania niewiedziałem, i wiedzieć Iliechciałem. Przyprowadzono go do mego przyiacieb. Umówiliśmy wszystko między sobą. Opuściłem go o północy. Ten iest Teraz przyszła koley na Pana Hutchinson. - Przyznał on wszystkie rzeczywiste punkta, położone w akcie oskarżenia, iako t o: if Lavalette w nocy z dnia 7. na g Stycznia bawił w iego pomieszkaniu. (Gdzie się zaś ukrywał od dnia 20. Grudnia do ;go Stycznia, naymr.ieyszego dotąd nieodkryto śladu). - Przyiąłieś W Pan Lavaletta, d/a przysłużenia się swemu pr/.yiacielowi? - Nie; litość mnie iedynie do tego nakłoniła.- · Zdaie się przecież, iż WPan niemiałeś zupełnego w tern uczestnictwa, pokwitowawszy Pana Wilson z 200 Franków na koszta podróży? - U czyniłem to na iego żądat.ie. Pan ffilson potwierdził to. Potem krotkiem przesłuchaniu, przystąpiono do badania fVilsona. Pytaniu Służyłeś WPan w Egipcie? Odpowkdź". Służyłem. - Niewskazałżeś WPan wsućm dziele wielkiego podeyrzenia przeciw moralności pewnych agentów łśonapartego - (że oni i Bonaparte kazali otruć zapowh trzonych w IJoffa?) - Tak iest, utrzymywałem to *a rzecz prawdziwą. Wiedziałżcś WPan iż Lavalette osądzony był za głó, wną zbrodnię? - Wiedziałem bardzo < m zamianom; ii chciał świadectwa. D la w i e l k i e - o II \ oczyścić swą oyczyznę z zakału, przywią- w którem się J aydl w 8 J.L /'.... ' zanego do zgwałcenia kapitulacji ParyskieyV zes od wszelkich ladln 'Na A * J T zar ę czał o n ' . d VDMO* '?'" , Z nlg y m li p li" m y ś l n i e . t a n i t: K { O przeszło, chcieć się targr.ąć na rząd swego kola Lavaletta wprowadź«? 5 f 2 lT kraiu, ale prZytem wyznał, iż ma odrazę iż nie w i e T T o odpowiedziałaś przeciw zasadom, iakich się teraz rz, d iego zapytanie iasney S p o w i e d z i " TwJ * o kram trzyma, 1 przeciw politycznemu syste- Dutoit była pokoiowa na k t L v f' / matowi Europy. Niepoymuie., oświadczył / ,«, wS p e r a ł w y c Z L \ 1 "<; A T on, iak to można Anglikowi za zbrodnię biecey odzieży) Z. ?! fT* * b" peczytać. Konstytucya, niepodległości świadlów ro i A n f r / f w b"" / 6 , · ciście moiego kraiu, irnią w oczach moich godziny, odroczone zostało, ]I , "". "y cale mną ważność, aniżeli II{ a Francuzki i L i a / 3 ' O U łOI' o B l e A e III e do I I 2 * *,r * * * « q * *. A A l . gruntowana. A AAA AA Po ukonrzonem badaniu oskarżonych, słuchano świadków. Jednemu z tychże (od źandarrneryi) uczynił Prezes zarzut, iż miał na sobie surdut zamiast uniformu. Świadek usprawiedliwiał się złym stanem swego uniformu. - "Nieszkodzi to, odpowiedział Prezes, ubiform zawsze iest pięknym." Pomiędzy świadkami znaydowały się; Patii i A a i e A i ę, iakoby proces ten "ienaleźało uważać za samą, prywatna sprawę Lavaletta t ale owszem za powszechne dochodzenie, czyli w BHTey istocie znayduie się we Fr,ijjCyt i za iey obwodem stronnictwo przeciw Burbonom. Jedna ztuteyszych gazet powiada, ii nay-' lepiey teraz udowodnić można przywiązanie do Króla, o p ł a c i e regularnie podatki. Kral J mć tak dalece odzyskał zdrowie, ii Szwaycara na placu Karuzelsbim. Rozkazał on Pułkownikowi ptzez Adiutanta swego, ażeby sięstawif. Pułkownik odpowiedział: "iż tylko zna rozkazy Króla." Po odbytym po.pisie woyska, kazał go Bonaparte prosić do · eitbie na zamek. Przybył. W sali Marszałków przystąpiło do niego 2 Offict-rów, iądaiąc aietiy. im szpadę swą oddał. Wydobył ią Pułkownik z pochwy, i cofnąwszy się na dwa kroki, rzekł: "N i. chay ią odbierze, kto ma af-ret!" Odpowiedź ta skutkowała. Wpusczony został przy szpadzie eo Bona} partego, który licznym otoczony głównym sztabem, kazał mu się przybliżyć, i zap )tał wysokim tonem, czemu nie był rozkazom iego posłusznym? -- Ponieważ tylko od Króla lub od Kantonów rozkazy przyimułę. - Wiesz W Pan, z kim mówisz? Wiem; % Generałem Bonaparte. - W Pan mówisz z Cesarzem Francuzów" i w imieniu k A o rozkazuię W Panu, ażebyś wystąpił zawyrn pułkiem, na placu Karuzelu, gdzie mu każę przed sobą przeciągnąć. - Generale, miałem iuż honor odpowiedzieć, iż tylko przyimuią rozkazy od Króla, któremu wykonałem przysięgę. - Przed 5 laty mnie WP. wykonąłesprzysięgę. - Zrzeczeniem się twoim tronu iako Cesarz, uwolniłeś mnie od ni ty, - Potrafię ią W Panu przypomnieć.- Racz sobie, sam przypomnieć, że ia do Kantonów należę. - Poilgarnę ia pod mą władzę Kantony.-Nie tak łatwo podgarnąć 300,000 ludzi, przenosząrych wolność nad życie. - Wszakże Austrya pokonała Szwaycaryą. A Wilhelm Tell oswobodził. - Rozumiano powszechnie, ii Pan d'Ajfry będzie aresztowany; lecz pozostał wolnym i wiernym Dnia 21. wyiechał ztąd Generał Murrtty, Generalny Kommissarz woyska Angielskiego. Jest podobieństwf-m do prawdy, iż niepowróci więcey do Pnry&a. I aczba gwardyi narodowey posuniętą .byrlź mado 50,000 ludzi. Wszyscy męsczyzni od co poniedziałek Kare sobie przedstawiać przeznaczone osoby. Dnia 3. Maia odprawi Król z Xiążętami popis woyska domu i gwardyi Królewekiey na Marsowetn polu. D.iia 19. podała Królowi Deputacya feby Deputowanych proiekt do prawa Wzglądem budżetu. Nagrobek Neya często iest odwiedzany i za· pełniany napisami, które policy's co wieczór zaciera. Składa się on z gładkiego kamienia btz wyrytego \napisu.. Pułkownik Labedofere spoczywa na tym samym cmentarzu; grobowiec iego opasany iest prostemi sztakietami drewnianemi, a na środku iego znayduie się krzyż, na którym wyrżnął ktoś nozero nazwisko Pułkownika. W czterech narożnikach grobowca widać dwie gałązki laurowe i dwie wiAztczki fiołków, które, sądząc po ich świeżości, często są odnawiane. Zawiązało sie. tu także towarzystwo zaręczę ia ogniowego, ekładaiące się z właścicieli domów, zabtzpieczaiących sobie,nawzaietn swą własność. Podpisanych lui iest przeszło 7. milionów, a liczba podpisuiących się iest . . nieograniczona. Cztery pułkHzwaycarów, wf x. Przywiózł on listy zWewyOiti, gdzk rozniesioną była wieść, u B( ntifarre uciekł z wyspy i". Heleny; v. 'kśe, którey nikt nie dał wi,.r> , a którey płonność tiSji.o'Sli. bezpośn dide'listy z wybpyS. /hIeny dos!.tfł* na (arii kibo o mało go nkudusił. Przywrócony do zmysłów stary chłopczyna, «"/znał, iż wzgardzona miłość była przy. czyrią iego szybkiego postanowienia. Z Baltimore donpszą pod dniem 12. Lutego, iż Poseł Hiszpański, Kawaler Onis wkrótce ztamtąd wykdzie powrotem do Hiszpanuj i że nieporozumienie między Ę. szpaniąiAmeryką wysokiego,doszłoatopnia. Słychać, iz rozmaite korpusy woyska stoiącego we Fmncji otrzymaią nowe posiłki, a natomiast inne korpusy powrócą, do oyczyzny. Zamyślano nałożyć podatek 10procentowy na własność Anglików, którzy na dłuższy czas oyczyznę swą opuścili, lecz propozycya ta większością głosów w gabinecie odrzuconą została. Gizety nasze powiadaią, de Ex- Dyrektor Rozmaite wiadomości» Batras i Tfdlien, urniesczeni są teraz w Pa- Król Aaski, iako głowa wszysiki.h członryitt przy dyrtkcyi kontrpoiicyi pod Xieciem ków domu Saskiego, pudpisał tafe że kourakt Hiwre'y iedny m z nay; oufniej szych sług króla, ślubny Xiecia sasko- Kobur- skiego z XiężniBarrus ieet wuitin Pana blacas, który itgo czka Karoliną. Przy tey okazyi, Saski Miwidki maiąttk z czasem odziedziczy. nister gabinetowy, Hrabia Ełf/nedel, oerzyv Ponieważ Te 1 egra f y nasze ustały naczas, mał od Xiecia Regenta Angielskiego w podazaczein maiący nad niemi dezor, Pan Roe- runku kosztowną tabskierę, kU/rą 5000 tal. buck, który pobierał viotad rocznie 500 lun - szacuią. tów szterlingów, osadzony został na pensyi. W pewnem piśmie publicznem, nazwany Towarzystwo bibliyne w Londynie, we- iest Talleyrand dwuznacznie troykolorozwane zostało od miasta Canton w Chinach, wy m Politykiem. o przesłanie sebie miliona exemptarzy nowe- Pewne pubriczne pismo J ondyńskie umiego testamentu, na ięzyk Chiński przełożone- ściło następujący rschu'ek wydatków, pogo- trzebnych na związki, z zagranicz,bemi dwoGazeta M o r n i n g - C h r o n i c i e mówi o rami. Ministrowie p?zy dworach zagranipodobieństwie powtórnego małżeństwa Się- cznych kosztują na rok 109,412 fm 1. ezrcrl., cia Regenta, czemu Xięźniczka Wallii nie- poiazdy ich i konie 1 2,833 f t" 1_ sztt.i]., po- ' byłaby wielką przeszkodą; mógłby się n«ro- darunU aagrai.i«znym Monarchom 10,546 d*ić następca tronu, a w ten czas Xiężmczka funt. szterl., podarunki zagranicznym MiuiKarolinn uważaoąby tylkę była iako Xięźna strom 36,487 A funt. szterl.; nadzuyrzayne Kendal.' \ wydatki dla Posłów przy dwora« h zagrauiW Teneryfie spalił się klasztor zakonnic, v czcych wynoszą 145,501 funt. szu rhngAw. których 7 spłonęło w,ogniu, ponieważ drzwi Pomiędzy wydatkami dyplomaty czticmi w roich cel stały w płomieniu, a przez okna kra- ku I rzeszłym, położono 1 5,310 funt. szterl. tami opatrzone nie można było tych nitsczę- za tabakiery, dane zagranicznym Ministrom, śliwych ofiar ratować. iako to: Franeuzkiemu, Austrya Hemu. BaOnegday uwiadomieni zostali urzędownie warskiemu, Hollcnderskiemu, Pruskiemu i wszyscy Posłowie przy tuteyszym dworze, Portugalskiemu. U \rarhow»no, iż od roku iż dnia 2. Maja odprawicie ślub Xiężniczki 1793 nar«d Angielski zapłacił przeszło 300 Karoliny z Xieciem Sasko- Koburgekim. miiiionów funt. szt A'. ( 1 2 660 millionów zł. Wieść, iż Xię£niczka Wallii (małżonka pol.) nadzwyczajnych podatków woiennych. Berenta) powróci z Włoch na ślub, zdaie A eię byetf bez zasady. XiążęKofatrg przybędzie dnia 30. do 'Lotidynu, i wTemtce mianowany będzie tarem Brytsńskim. Wczoray o godzinie lltey odprawiła się tayna rada gabinetowa, na którą Lord Castlereogh naumyślnie ze wsi zlechał. Wprzódy Francuzki Poseł miał posłuchanie u Regecta w Carltonhouse. Dodatek. OBwiEsCZ4NiE. Z powodu tylu nadużyciom, których się znaczni część mieszkańców futtyszego Departament* w lowiecc.vie dopu-Aza, uważamy bydż potrzeb-, zwrócenia uwagi Publiczności na przepisy obwiesczenia z d.iia i. Marca r. 1794. względem szkód w bcrafh i lasach, i kar na takowe przestępstwa, ujunowionych. Rzeczone dopiero 6bwiesczenie'i mzadzertie leine z dnia.3. Grudnia r. 1775. podług »Kadzenia byłego Rządu Xiestwa Warszawskiego z dni i 1;. Marca r.-jgai)" w Departamencie tuteySZDTffi at dotą d w b-tlpełne /iurzymane było .moc.&'; z I<;<;orego pow0'bua my również, aź do-ogłoszenia nowego urządzania U iaego, w-edie przepisów ołiego, ę Zle P o z n a ń dnia 19. Kwietnia 1816. Królewsko Prus r< Colomb. O B W I E S C Z E NIE. a Regency L a :L d iv ił i t. Siurtzel. Reskryptem swym z dnia 22. Marca r. b. JW. Minister finaliści po. stattowiitaczył: źe nietyikc» płótno., ale też wszeikie towary wełniane kraiowe przy wychodzić zagranicę l li) iezsli takowe na wsiach fabrykowane zostały, wolne są od cia wychodowego-,. taryfEf przepisanego, i h tylko kontrolowe po 4 dgr. od cemara opłacaią; ieźeli zaś Ł) w m u s u eh fabrykowane 1 za Passyercedułami za granicę wychodzą, natenczas nawet rzeczony podatek kontrolo wy mieysca mieć nie ma, a.e owszem, [tak iak dawniey" , od wsztKiey opiaty wolne, bydz maią* Ninieysze postanowienie do p-.bliczney podaie się wiadomości. -»-»-- » - Poznań dnia- 23. Kwietnia 1816. Królewsko- Pruska Regencya. v. Cul o m b. v. Landwiłst St urtzel. OB WIEŚ C ZENIE A Dla Wielkiego Xifscwa Poznańskiego ustanowioną została Redakcya Dziennika obwitsczeń Rządowych 1 prywatnych, która z tuteyszym Głównym Poczumtem lest połączona. Podług wydanych przepisów prawowaźność obwiesczeń sądowych zależy od ich umiesczenia w tyinie Dzienniku. Uwiadomią się więc Publicznośćj II -w każdym przypadku, w którym lakowe obwfćsczeme sądowe podług przepisów prawa przez pisma publiczne nastąpić powmno, takowe od dnia I. Maja r. b. ii i nie w gizctach,» kcz w Ozienfiiku obwiesczeń Xicstwa będzie umicstYonem. \ w P o z r r a n i u dnyi % [. Kwietnia t 8 t o . * Królem ski Vic e - - rezes i>iaywyż.s, ego Sądu Apr'ell.łcyine . O,' (ako Konunbsarz ao organizowania Sidown.etwa w Wielkiem. X*ęstwie Poznańskiem, 6 c ]I o ]l erm ark. D VVIAiiO M I E N I E. TRYBUNAŁ £ Y W i L N ¥ Depai lamentu. Pózriuńikiego 1 uwiadomią piaieyszlrp Publiczność A I..I) OllICIIrn;; Rzymski teraz znowu do sprawowaaia swych obowiązków przypusczonym' zosta'h " P o z n a ń dnia 11 . Kwietnia i 8 i ó r. JI-. G orze. JI s k rl, Pre.es. - H u l e w i c z. S. II' Zgubione rzeczy. Pod dniem ii. Giddnia r. z. zaginęła na trakcie ż Poz'ia-aa do Liczna paczka w papierze oznaczona D. JI-, zawieraiąca 3 libry drukowanych PassierzetIów . dkij U rzędu Koriiumcyinego w Punicu. Gdy na znalezieniu tey paczki bardzo wiele zależy, wyznacza się, p.-zy oddaniu takowey podpisanemu Pocztamtpwi, przyzwoite wynagrodzenie., P o z n a ń dnia 5. zą cenę. Stanisław Po we Iski _w Poznaniu. D o niesie ni e. Z Angielskim porterem Marcowym, lako teź winami: Wggierskiein, Hiszpańskie, ir" Francuzkiem, burgundzkićm, Szarapańssićm, Bi.-zt fem i Reńskiemi winami, rumem i arakiem, ryczałtem i cząstkowo, p lecaią się J, Horn ilc Freudenreich · · ._".'. Poznaniu. w , , -. . - /) oniesie-nie. Otrzymał Porteru B arklai świeżego Sypniewski Poznaniu. ostrzygi zotrzyma ł ,-Ł- F. Gravui. Odmiememe mieszkania. Donoszę SzanoAney Publiczności, iż mieszkanie moie zDomimk«ńsk;ev ulicy przeniosłem na Szeroką ulic* do Ił> f) pod Nr 114 na pierwszym potrze, 4 handel zboża nadal prowadzić będę. Poznań drru 6. Maia 1816. Doniesienie. Świeże 51 , Mever Mnrruso Do przedania. Dom za Świętym Marcinem pod Nrem 42. r browarni" staynią, studnią i wieifciem podwórzem -, niemniey kilkanaście szachtow kamieni, iest z wolney reki do sprzedania. Każdy ochot? maiący kupna, o kondycyach sprzedaży dowiedzieć si e może tu w Poznaniu w rynku pod N rem 57. u Stanis hi wa Powehk iego. IIo pr ze dania. U leś śiachecka Bebolin, W Powiecie Inowrocławskim, Departamencie Bvdgoskim, ćwierć mili od Gniwkowa położona. iest 2 wolney rek, do przedania. Zywący sobie aa gotowe pieniądze K II pK, zgłosić sig V czy do Sobeckiego. Adwokata tu w Poz naniu! aO ]2 m a m _Dobra GO/«/\<>i*/\s/\ W Wielkiem 3fi?s:wie PoznańsKiem, w Depart»! '1, ?£I. A C> rni+7'_ .p o w i e c, e CrueaHeJIrKru: tudzIez do raJ Zermkl, w DepartamenCIe tymze samym Powiecie Szredzkim, sytuowane, /wolney rei«, sposobem dobro wolney party kularnev licytacyi, rua.a faydi p o d a n e . Term.n licytacyJ:iest wyznaczony na dzień dziewiąty Czerwca r. b. 1S16. oii godziny ytey zrana, i w stancyi Patrona WeijJleder, w Poznaniu zamieszkałego, odbyć' sie ma. W biorze tegoż Patrena warunki kupna, tudzież ogólny opis stanu tycb dóbr, przeczytać można; lednak z przyczyny braku sczegointgo rozmiaru 1 taxy tych dóbr, maiący ochotg kupieniu naydokładniey na gruncie o stanie 1 wartości dóbr przekonać sig mogą, P o z n a ń dnia 0,5. Kwietnia 1816. Do przedania. Po odbytym feimmie licytacyi prztdaźy gospo« dars.twa 1 a Jiatiijacli, skłidaiącego si? z huby roli 1 budynków, należącego do pozostałości niegdy Andrzeia Genslera, na dniu roryru Macca 1816., tudzież po odbytym orugim terminie na dniu 27. tegoż miesiąca 1 roku co do licytacyi przedazy domostwa na Chwaliszewie pod Niem 34 położonego, do teyźe sanuy pozostałości należącego, został Pluslicytantem Jan Gensler, go-spodarz z rVi niar, oriaruiąc za gospodarstwo Złotych ójCO, ptszg s z e ś ć ty 51 g cy p i ę ć s e t, a za ooai Złu ty eh ia,IOO, piszg d wanaseie cy sigey s to, 1 dla tego temuż Janowi Gensjerowi, wjźey wspoojiiione gospodarstwo 1 dom za podane' pretiura tymczasowo przysądzone i respective przy bu e zostały. N admienia się ad Art. 9?2 Kodcxu postępowania, iż Jozef Gensler l Małgorzata Genderowna, w assy scencyi D żuda swego, Jana Genslera, na Winiarach pod Poznaniem mieszkaiący, są w tym interessie Powodami, czyniącemi przez Patrona iraneiszka Ogrodo wicza , w Poznaniu mieszkaiącego; a Pozwanemi są: Jan Frankenberg, gospodarz m Ratajach, iako Opiekun pierwszy; Piotr Moth, gospodarz tamże, O tnekun przydany Barbary, Andrzeia 1 Wawrzmca, rodzeństwa Gensleroiv, dzieci po niegdy An drze tu Genslerze, w drugim małżeństwie z Barbarą z Lehgeberow Genslerową, teraz zamgżną Schneidrową, spłodzonych; niemniey Jerzy Schneider 1 małżonka lego dopiero wspomniona Barbara Schneiderowa, w liatajach także zamieszkali, stawaiący przy «bronie Patrona Łukasza Sarnowskiego, w Poznaniu mieszkającego. Oprócz Jana Genslera licytował gospodarstwo i Jerzy Schneider, iako teź i domostwo na Chwali' szewie. Termin do licytacyi 1 przysądzenia ostatecznych co da go s p o dars twa przypada dnia dziesiątego Maja roku bieżącego zrana o godzinie