ZETA Wielkiego Xiestwa POZN I E G O. Nro. l. w Srodędnia l. S tyczniai 8' 7« WEZWANIE Wzywa się ninieyszćm byłego w korpusie strzelców Sz1ąskich Porucznika Niesołowhtego, aby się 030blme do liióra tuf'yszey Główney Kommendy stawił, lub o pobycie swoim doniesieni« uczynił, końcem wręczenia mu ważnego listu. Poznań dnia 27. Grudnia 1816. OBWIEŚ CZENIE. We wsi Goranin pod Kleczewem w Królestwie Polskićm powstała zaraza bydła rogatego prawdziwa, czyli zaraza bydlęca, Z powodu tego, a oraz itósownie do przepisów .13. Patentu z dnia 2. Kwietnia 1803, kazaliśmy zamknąć granicę od strony Królestwa Polskiego w ten sposób, iż przez nią niewolno wprowadzać lub_wpuiczać ani bydła rogatego, ani też rzeczy iad chwytaiących, iako to: skór surowych, sierści, rogów, nietopionejo łoiu, mięsa wołowego, mierzwy, wełny i óstrey paszy. Zav;adonmiąc o tern Publiczność, zwracamy uwagę iey na kary powyższym Patentem w . 15? . za przestąpienie kordonu granicznego, w wyrazach następuiących ustanowione: "Poganiacie, handlarze bydła i inni kupcy, leżeli z zagranicy, a mianowicie z okolic, gdzie zaraza na byiio rogate panuie, bydło do kraiów tuteyszych sprowadzała, przez to samo iuż, choćby żadna niswynicła &»kOOa, na karę w domu poprawy lub forreczną od trzech miesięcy do roku zasługuią. Tey samey karze U!cgku była do tego powodem. K A o ' A A za fałszywemi JjpsportamTŁiadomie podczas panmącey zarajy, bydło z zagranicy wprowadza, ostrzeyszey iescze, jv. MJtmfrtiłrynikłego ztad niesczęścia, nawf karze śmierci podlega."niedotkneli sig micysc, w których zaraza bydelna panuie. P.oznań dnia 2.3 Grudnia i 6. Królewsko - Pruska Kegencya Pierwszego Wydziału. Z Paryża dnia IJ. Grudflia. j Wyzdrowienie Króla tem.iest poządańszćm i tern większą w Publiczności sprawia radość, kiedy Monarcha przez dni kilka (3go i 4go) miałbydź niebezpiecznie chorym. Całydwor był w poroszeniu; wszyscy dobrzy obywatele wielką pTŻeraźeni bjli obawą. Podagra sprawiła królowi przykre boleści, i lękano się, ażeby puchlina niezaięia d *likatnieyszyeh części ciała. Lec*: sczęściein minęło zte i obawa spełzła. Hrabia F e r r a n d , Minister stanu i Par Francyi, otrzymał order 8. Ducha. Generał Porucznik Z i e t h e n, dowodzący Pruskim korpusem weFrajacy.i, odbył przegląd woyska, stoiącego podluż Mozy. Dla ochrony kraiu, niekaże się Generał ten zgromadzać woys,ku w znacznych oddziałach, lecz obieżdża k-jleyno poitdyńcze osady. Xiążę T a 11 e y r a n d, który miał wyiechaf d o V a l e n c a y, ciągle tu przebywa, i przyimuie odwiedziny, kture atoli nitbardzo liczne bywaią. Dway tylko Deputowani Izby iHrab i a C h o i s e u ł - Go uff t e r pozostali mu wiernymi. Cenzura wykryśia wszelkie uwagi przeciw niemu. Wszyscy niemal dziennikarze i uczeni, są iego otwartymi nieprzyiaciołmi, ponieważ od dawnych czasów unosił się prze.ciwkp nim pychą i pogardą. - Xiądz P r 3 d t wielkiego doznaie szacunku (!); miał on w ietocie odebrać polecenie, aźtby napisał dziełko o wolności druku, które ma wystąpić na widok publiczny, skoro ustawa Królewska o tym przedmiocie ogłoszoną I gfuie. Gdy rzecz-ta roztrząsaną była w I z b i A ErQ9;: , roocno się za nią i za proiektein tWRńistcówAHArA wał M-arezałek, Xiążę G-dańskrfw chcącz lem większą działać dobitnością., udał się. dojGf-rurała Se b a stiani, ziem stze-góloicyszem poleceniem! "Słuchay, naymilszy przyiaci tl u, msez return iak mały skrzatek; napisz mi mowę przeciw wok.ości druku, aźebym ią mógł mieć w Izbie i nadać tern więcey W3gi dobrey sprawie." Tait niiie prace w biorach nad budżetem są mozolne i obszerne. Wielką wznieca ciekawość osnowa zdać się maiącego Izbie raportu. J e den członek użalał się wio yuey i usczypliwey mowie na niesłychany ogrom listy cywiiuey; powiedział on między inne mi , ie Med y F r a n c y a przymuszona turzy mywać 130,000 głów woyska sprzymierzonego, żadną miarą niemożna tego dopuścić, aby też t&scze 16,QOO SeXvaycarow żywiła. UltraRojaliści prot- stowali urOCZYSCle przeciw przedaży dftbr narodowych. Listy prywatne z C a l a i s donoszą, iż 10 rodzin Angielskich, które sobie życzyły osiąść we F r a n c y i, okupiły sobie w tamecznym Departamencie tyleż posad włościańskich. W Departamencie Va u c l u s e usadowić się iuż miało 4-2 rodzin Angielskich przez nabycie własnoś i nitrucłmmty. Wice - Kroi P e ru, Margrabia,C one ordia, otrzymał od Cesarza Alexandra ordtr S" Anny, za gościnne przyjęcie Ryssyiskich marynarzy w Callao. Docieczoao, .inowi iedno jysmo publiczne, II, przybycie Pani S t a e l JI> P a ryż a było każdego czasu przepowiemy Jakiegokolwiek nitsczęśhwego wyd r;*nia. DziAnnrk j/śtji$ des [ais, kt.>ry z«\>'« &' nie hydź wcale przyiacielem tey -dawney kobiety, przyró* wnywa ią dla - e S o bardzo niegrzecznie di iey, dybie tylko zawsze na rewolucye; skoro doyrztią i wybuch iest bliskim, naówczas występuie zaraz z przygotowauein iuż pismem, przyimuiąc na siebie poetać ich obrońcy i tłórnacza. - Pan G a n n i n g był częstym, gośiiem w icy domu. Opowiadaj wszędzie i głośno anegdoty o tern obcowaniu. Miał on się dać słyszeć o Francuzach z tai v ielką otwartością brytańs-ką, ze tylko niechęć, którą wzbudził, rOMb- Ma się i ego otwartości. Pewien poszciwy węglarz znalazł na drodze ż - S e ez do A l e n c u n ciężka zamknięta skrzyneczkę, która, sadząc z powierzchowności, należała do niepospolitych ludzi. Zgłosił się ztem do See z-, doniósł Zwierzchności, i złożył u niey znaleziona skrzyneczkę. Zwierzchność obwieściła to publicznie. W trzy dni późuiey przysłał pewien Lord Angielski ach służących, po o w I skrzyneczkę z rozkazem złożenia 30 Sous (to dgr.; nagrody dla owego Poczciwskit-go, który ią znalazł. W skrzyHćczce tey leżało 30 000 franków (7500 tal.) W Lilie, G ambra y i. innyth. miastach tego inne mi laty tak urodeayntgo Departamentu, powstały rozruchy z powodu wysoKiey ceny kartofli. Dziennik Rospraw ogiaszaiąc rycinę, która według.iedntgo obrazu P. Łt-o e h n a wystawia Xiecia En g h i e n a tak, iak go przyimuie L u d w i k l 6 t Y w przybytku Sprawiedliwych, i. do które y dola.czo.ia itst-biograficzna wiadomość-o tym Xiążęciu,- dodaie: "l a whdomość, zawitraiącacokolwiek nowości, równie iak wszystko, co dotąd o tym samym przedmiocie pisano, wzbudza smutne wspomnienia. Już t o liśui e łat u p ł y n ę ł o, iak B o n a p a r t e Xiążęciaw okapach Winoenneńskich rozstrzelać kazał, a ta katastrofa należy iuż tylko do dzieiów. Wielu polityków poczytywało ią za ieden zowych rtzów gwałtownych, które były potrzebne do dokonania wieł kiego dzieła pgwołucyi. GaoilłwiRtgublikarae upatrywali 3 «s, w tem tylko skutki rozdrażnienia, iaWemdttóe« oświadczenia potomka Wielkiego Korideusz» względem owoczesnego pierwszego Konsula'. Rzeczypospolitey Francuzki«.y, w tymże Konsulu wzbudziły. Jeden z nayświatleyszych. mężów owocztsoey Rady Sianu, gdy była> mowa o tey katastrofie, powiedział: "Mylą. się, nazywaiąc ią zbrodnią; iest ona ceś-gorszego, albowiem iest b ł ę d e m. " A-utor wyż. rzeczoney wiadomości zdaie eię skłaniać dotego zxlania, iż B o n a p a r t e przy tey okoliczności ulegał potrzebie dania ręk»ymi męiom rewolucyinyna. Choćby iednak tryumf i bezpieczeństwo tych mężów nie stanowiły były prawdziwego powodu śmierci Xiążęcia,. przecież iest pewna, że były bezpośrednim skut4iem oneyże ttc," Dnia 19. 2. m. przeieżdżał przez Dijon> do Pa ry-ż-a. pewien Francuz, "który wskutku traktatu pokoiu przez Lorda Exmoutih. zawartego, z niewoli j»Igierskiey wypusczony j został. Ten człowiek w roku i78-2gim podczas oblężenia A Igi e ru, służył za lokaiai u Hrabiego Artezyi, teraz Monsieur.. N -aowezas miał lat 15, rozbił się z okrętem" k-tory płynął z depeszami do Hrabiego d" Estaing, został od Maurów schwytanym i ie-' dnemu Xiążęoiu w kraiu onychże zaprzedanym. Przeszło 34. lat zaprzęgano go" wp 0śród naycięższych chłost, cudzieunie do płmga, a ziemia była nocnem legowiskiem iego. W życiu tego człowieka, teraz iuż 49 lat mającego, iest naygodnieysze-m uwagi to, źe* przez cały czas niewoli iego, nawet aniwieśćorewolucyi Framuzkłey do niego ni* doszła" i że dopiero wciągu swoiey podróży do N e a - p o l u cokolwiek dowiedział się o srnkrai L u - dwika, o Jakobinach, o Bon ap arc.ie,i i t. d. Z powodu słów wyrzeczonych, przez Xię cia T a 11 e y r a n d a do Barona P a s q u i e s - przy obiedzie u P ana S t u a r t Posła AngieJ» skiegp, mawia, tu, iż Xią.że Talleyrand* iriusi stać ile w ewych interessach, bo sie. gniewa, i traci głowę. Każdy ciekawy, co ż sobą uczyni. Zdaie się zaś, ii dyploma dane mu pr-cez Króla N eapolitańskiego zawróciło mu głowę" które to dyploma opiewa, iż Burbonowie w trzech królestwach, Francuz kiem, Hiszpańskiem i N eapoliiańskiem, winni mu swe korony. Odtąd mniema, iż może rozrządzać Francuzką. Z Londynu dnia 13. Grudnia. Zatrudnienia fayrrey Rady muszą bydź nader ważnen.r, kiedy nawet Xiąźęcia We s tm o r l a n d przywołano z iego siedziby wieyskiey, ażeby był przytomny obradom. MorJling Chronicie zawiera wiadomości z T t r r a - F i r m a , a mianowicie z V e u e - z u e l i , gdzie wciąż się utrzymuią rozruchy i powstańcy, mieniący się oswobodzaiącem wpyskiem wschodniego kraiu. Widać z tego doniesienia, że w bitwie dnia 2. Sierpnia pod Cjuebrada H o n d a, między Sir Gregor MacGrego a Hiszpanami, przeważyło się nareszcie zwycięztwo na elronę Patryotów. A gdy dawno inż nieczytalismy wroienney odezwy, zdaie się więc, iż nie od rzeczy będzie umieścić tu odezwę Generała M a n n o, którą wydał porzucając ewą główną kwaterę I r a p a, dla wyszukania woyska Hiszpańskiego pod dowództwem Generała Mo rai es: "Żołnierze! Oto chorągwie waszego kra * i u, które wam dziś złożyć zasczytną iestdla innie porą. Foruczam ie waszey pieczy; brońcie ich i mieycie w pamięa zwycięztwa p o d Ry -« a - N e g r a , B e l e a C h i c a , C a - rabobo, San Diego, Matutien i Irap'a. Są to te same chorągwie, któreście mieli przy sobie, gdy roku ig 14 zwycięzkim zawsze w głąb C ar r j c a s postępowaliście torem. - Żołnierze! W jakimkolwiek znaydować się będziecie położeniu, pomniycie zaweze» iż honor, sława lub niesczęście tych chorągwi, udziałem waszym bydi powinno. Poczynająca się z dniem dzisieyszym kampania, rokuiŁ '?< drugiego, Xiąźęcia d' E n g h i e n, na granice wschodnie. Okręty Angielskie wysadziły ajentów tego spisku na brzegi Francuzkie, i oni to wciągnęli M o r e a u do tey sprawy. Wy. soki stopień, na którym zostawałem, chwiał się nieiako pod moierni nogami, a chmura piorunowa utiosiła się nad głową moią; nie mogłem więc nic lepszego uczynić, iak odwrócić grom odemnie, a wymierzyć go przeciw Burbonom w Londynie. Minister móy nalegał na mnie, ażebym Xiążęcia ó'E ng. hien kazał poymać, bez względu na to, iż się w neutralnym kraiu znaydował. Dwakroć podawał mi Xiąźę Benewentski rozkaz w tey mierze do podpisu; wzbraniałem się, go atoli pod pisać; lecz nie mogłf m iu£ nareszcie utaić sam -prztd sobą, iż ten krok iest koniecznie potrzebny. Łatwo mi było trafić do końca z Margrabim Badeńskim. Mialźtm tuż na granicy cierpieć człowieka, który ta praw" za mnieyszy nawet występek- zasługiwał na śmierć! Powiedz WtiPanasm, czyO ecjrwYtanju PPJI R u m b o l d i D rak « . p o 8 t "w Angielskich, czyliz kazałem ich straw p« Tu P r a e s t aj; J J O"n ap ar «< mówlc. Sądziłem iednak, iikied iuż zaczął otwarcie mówić, wypadało tni st* raó się o dalsze go wybadanie, i dla teg* rzekłem: Ze wszyetkirge, co WPana «cudowny polityczny zawód znatBionuie, tego naybardziey w Anglii poiąć nie mogliśmy, iak rnogłes się odważyć póyść do R o e s y t, nie ułatwiwszy się ieacze z H i s z p a n i i ą, -de czego nawet żadnego nie było pozoru. Ztrudną do opisania niecierpliwością czekałem odpowiedzi; lecz mi iey nie dał, i właśnie iak gdyby tego nie słyszał, zaczął znowu prawie powtarzać to, co iuż wyźey powiedział, "Obwiniono atnia w Anglii - mówił B o n a p a r t e - iż podczas moiey wyprawy woienney w E g i p c i e kazałem w J affa spalić lazaret z rannymi od mego woyska. Wszakże takowe okrucieństwo wznieciłoby w reszcie mego woyska oburzenie, ktoreby mnie dowództwa pozbawiło!" ".W iadney okoliczności niepesfąpiłem Sobie a większą otwart05cią, iak. właśnie w tey. Macie Oficera Angielskiego, nazwiskiem Rob e r. ta W i l s o n a, który nieżałował piorą na obszerne opisanie kampanii moiey w E g ipcie (słowa te wymówił Bonaparte z bardzo szyderską miną) - czy nie czytałeś W. Paniego dzieła? Gzytałem, było moią odpowiedzią; Zapewne tak pisał, iak słyszał, lecz to ies-t bardzo niepewne źródł o, a z własnych postrzeżeń nic o tem niernogł, wiedzieć. "N iemoźesz mi W Pan powiedzieć, ciągnął B o n a p a r t e daley, czyli Sir sidwey ami th, w urzędowych swoich doniesieniach, które rządowi waszemu czy« nil, napomknął kiedy aby słoweczko na potwierdzenie tego, co w tey mierze R o b e r t W ils o 11 piszt?" - Nieprzypominam sobie tego dokładnie, lecz - powiedziałem - zdaie misie za prawdę, ii tego nieuczynił. Jakkolwiek świadectwo to mało w rzeczy samey dowodziło, to wszelako B o na p ar te zdawał się, bydź . uiezuutruie z tego kon teni, albo "wierzę temu, gdyż Sir Sidney Smitii iest człowiek waleczny i uczciwy." Oświadczy, łem mu na to, iź w Anglii powszechne niemal iest przeciw niemu podeyrzenie, źc wojskową uniesiony zazdrością, śmiertelną przeciw S ir S i d n e y S m i t h powziął zawziętość, 1 ze tę Kapitanowi Wright przypłacić kazał. Z uśmiechem wyraiaiącym podziwienie ztąd, iź mogło komuś przyiść na myśl czynić takie przystosowanie nazwiska S i r S i d n e y Sm Uh i Sir Robert Wilson, odpowiedział: "iakaź śmieszna niedorzeczność!*' i prowadził rzecz daley: "P o zdięciu oblężenia S a i n t - J e a n - d' A c r e cofuęip się znowu woysko do J affa; nie mogło intugo zrobić obrotu, chociaż rzecz iasna była, iż dla licznego korpusu, który przeciw niemu J a gga Basza mógł był wysłać, stanowisko J affa długo się utrzymać nie potrafi. Mieliśmy wiele chorych i rannych, których przy odwrocie z dobrym namysłem naprzód wyprawiłem. Jedna część poszła nawozach, iaJrich można było dost-ć, a druga na okrętach, d o O a m i e t t e, reszta zabrała się przy woysku przez pustynię z taką, itkiey okoliczności dozwalały, wygodą. Lecz wiednjm lazarecie kwarantanowym znaydowało się siedmiu chorych zapowietrzonych, stosownie do raportu naczelnego Chirurga (zdaie mi się Deegenettes). Ci w tak nędznym iuź Z Haydowali się stanie, ii lekarz naywięcey im 48 godzin życia iescze tuszył." W tern mieyscu przerwałem B o n a p a r t e m u, i dobitnieyszym mówiłem głosem: Jak to, siedmiu ludzi! czyłiżem dobrze zrozumiał, nie więcey iak siedmiu! "Miarkuię odpowiedział . B o n a p a r t e, iż wasze wiadomości inaczey »piewały!" Tak w eamey rzeczy Generale! Sir Ro bert Wilson podaie 57 lub 77. ludzi; czyli racatey mówi wcale o wszystkich twoich chorych i rannych! Bonaparte mówił dałey: "woysko Tureckie było bardzoliczne, anieludzkie iego obchodzenie się z ieńcami woiennymi, zwłascza 2 Chrześcijanami, było dia mego woyska postrachem a razem i grozą, tak, iź unikać musiałem iak naybardziey wszelkich zdarzeń, klóreby podawały ludzi moich w ich ręce. To samo miałem na względzie z owymi siedmiu zapowietrzonymi. O przewożeniu ich ani można było myślić, a prócz tego byłbym mógł całe woysko moie wystawić na niebezpieczeństwo zarażenia się od nich; pieczołowitości o nich Anglików równie mało mogłem ufać; kazałem więc przywołać do siebie lekarza sztabowego, oświadczyłem mu, iż się tu dłuźey trzymać ni-fmogę,i wystawiłem Lkilos czekaowyih chorych, skoroTurcy zaymą to miasto. Jakież zdanie W Fana, zapytałem go, K-zględtrn tych chorych? Zastanowiwszy się nieco, te lylko powtórzył zoowu słowa; ii 4 8 godzin iyć iii' będą! Uważałem dobrze po lym-czlown ku, iź. się taił z wyiiurzenit-m swego zdania, iźe właśnie zdawał się czekać, ażeby ie z moich ust usłyszał; widziaitin się więc nieiako przy-, muszonyrn, ażebym mu wydobył prawie zus t słowo: "Opium" i rzekłem do niego: A cóż, gdyby tym siedmiu chorym bez ratunku dało się zażyć Opium, któregobym sam sobie w podobnym razie życzył. Ale oto, czegom się niespodziewał , ni-cchciał się lekarz ze mną na to godzić. Przedłużyłem więc itfeze na 24. godzin pobyt moy z woyskiem w J affa, a wychodząc ztamtąd zostawiłem mocną siraź tyl; ą, która eię w mieście tern iescze przez dwa d:>i trzymała. Oficer, który tylną strażą dowodził, złączywszy się Z woyskiem zdał raport, iż owi chorzy iescze przed iego odciągnie niem pomarz" Poniewolnie zawołałem: "NieużyMŻ więc Opi'/" N ie nie od p ov'edziaf B o naum . " , , parte dobitnym głesftn, A orzy ci pomarli zanim tylna straż IIKHa - miasta wyszła." - Dodatek.