GAZETA Wielkiego Xiestwa POZNANSKIEGO -ĄT- Ą2 ' 1 V ro. w Srodę Z Pbzvania dnia' 26. Maja.N ajiaśnkyezy Król; J mć wykdzie jutro 1 z B e r l i n a w towarzystwie Królewica J mcii Następcy tronu, obeyrzy zebrane w Prankforcie woyeko, odprawi iiocltg w Cielę-c K u, a poiutrze u«częśliwi przyhyckm ewpism miasto tuteysae. Ontgday obchodzona była w Królewskim' zaBiku tuttyszym z nayświetiiieyszą uroczystością rocznica urodzin Jty Krokwicowskiey Mości Xiczi iczki Ludwiki Pruskky, raydostoyr. ieyszty in 31 ź o. · KiJ O . Xiecia N amiestnika. Członki wszystkkh tutejszy, h Magistratur f.od przewodnictwem swy: h Zwierzchników, miajy zasczyt złożyć ewc powinszowania J ty Króiewicowtkif y Mości. N ajznakomitsze Obywatelstwo w Xicsuwie zjethało $ię na (t-i: dzień błogi, ażeby wynurzyć swe uczucia tty uspaniałey Paoi, któr-> sludką uorzeymośiią zniewalane dla siebie wszydnia. 27. Maja 1818« stkich serca, stała się przedmiotem powszechnego uwielbienia. Dnia 23. ro. b. przyciągnął tu z B e r l i n a pod dowództwem W. Lupińskiego Rotmistrza Poznańsko-gwardyiski szwadron obrony kraiowey, utworzony na rozkaz N. Króla z samych turodowców, a po większe y części z 0thotników złożony. Szwadron ten wprowadzony do miasta przez JW. Generała dowodzącego Th li m e n, miał zasczyt przeciągnąć w paradzie przed- Xiestwem N amiestnikostwem. - JW. Zerboni di; Sposetti, Naczelny' Prezes W. Xicetwa Poznańskiego, powrócił tu dziś z B l rlina. Z Wjir-izuwy dnia ijJ. Ma2a.Odpowiedź N. Cesarza i Króla na" adres Senatu podany Mu przez Deputacyąlzby Senatorukiey. "Kontem testem a u czuciu w, które Senat Powiedzcie m u, że nigdy z oka niespusczę pomyślności N arodu Polskiego; przykładając się do niey, póydę jedynie za tchnieniem Berca moiego. Postępowanie Polaków, wytrwanie w niesczęściu, i niezmienne do oyczyzny przywiązanie, zjednały im od dawna cały móy szacunek. - Spodziewam się, iż mi dopomagać będą we Wszystkim, co kscze dla nich uczynić przedsięwziąłem." Dnia 14. Maia r. b. odprawiła się w Stolicy naszey świetna uroczystość Inauguracyi Królewskiego U niwersytetu, który itscze w roku ig 16 postanowieniem naylepszego Monarchy z dnia 19. Listopada założonym został. Dzień ten, ktocy oyczyste dzitie zapiszą na karcie dobrodzieystw zlanych na N aród przez łaskawego Króla, stanowić będzie znakomitą Epokę w Historyi nauk kraiu naszego. - Uroczystość tę podniosłe iescze ogłoszenie potwierdzenia przez N ayiaśnieyszego Pana pierwszego wybranego Rektora tegoż Uniwersytetu. Wspaniały Kościół S. Krzyża naprzeciw gmachów Uniwersytetu pelożony, na mit y Bce do tey uroczystości obrano: bo hołd tylu wyniosłych uczuć nie mógł bydź" przyzwoiciey złożony, iak przed ołtarzem Pana Zastępów. Stosownie do programroatu zapowiadaiącego tę uroczystość, zebrali się o godzinie totey w sali środkowey pałacu Kazimierowskiego, JW. Rektor, Dziekani, Professorowie, Słuchacze i U cznio- · wie Królewskiego Warszawskiego U niwersytetu, do których JW. Rektor Szweykowski krótko przemówiwszy zaprosił, aby porządkiem Wydziałów za iego przewodnictwem do Świątyni Pańskiey udali się. Zbliżała się już godzina lista; wszystkie szkoły tutejszey stolicy, i oświecona publiczność licznie napełniały Kościół, który stosownie do tak waj?nego obrządku przyozdobiony został: płeć piękna pozasiadała w ławkach, Nie samatylko ciekawość zgromadziła widzów; obchód taki nie mógł byd* oboiętny dla Oyców i Matek każdego stanu; nit dziw więc, że tłum był wielki. N a wzniesieniu pośrodka KoŚcioia zastawione były dwa stoły, ieden po prawey, drugi po lewey stronie wiej kiego ołtarza. Okazałość ta wprawdzie do zmysłów tylko mówiąca, zapowiadała fednaJc", zawsze umysłowi niezwyczayny zamiar gorliwego o dobro kraiu Rządu. Pierwszy dla Kom« miesyi Rządowey Wyznań i Oświecenia przeznaczony; za drugim zasiadł Rektor i Dziekani; obok i za niemi Profesorowie Uniwersytetu w liczbie czterdziestu kuku, krzesła swoie zaięli. - Po teyie stronie i U czniowie Uniwersytc-tii mieścili się. Wkrótce przybył JW. Minister Hrabin P o t o c k i na czele JWW. Członków Kommissyi Rządowey Wyznań i Oświecenia, 'których przyiął Rektor i na przeznaczone micysca zaprowadzi ł. Przybyli zaraz i Ministrowie, Rada Stanu i inne Władze Rządowe na ten obchód zaproszone, i zasiedli na krzesłach rozstawionych w półkole środek kościoła zamykaiąee. -. Zasczycili także ten obchód swoią bytnością J W. Senator Państwa Roseyiskiego N o w o s i l z o ff i inni doetoyni geście. N a przodzie przygotowano siedzenie dlaJ O. Xięcia Namiestnika Królewskiego, na którego cała Publiczność, w peważnćm milczeniu oczekiwała. Dano znać o iego przybyciu; wyznaczona Deputacya z Członków Uniwersytetu przyięła u drzwi kościoła i do koła Rady Stanu i Ministrów zaprowadziła; gdzie Go JW. Minister Oświecenia w assystencyi kilku Członków Kommissyi i Rektora U niwersytetu, zszedłszy z mieysc swoich przywitali. Był to uymuiący serca i razem poszanowanie wzbudzaiący widok, w którym, wszystko co iest naypierwszem u ludzi łączyło się; sędziwy wiek, zasługi w oyczyzoie i dostoyność urz ę d u; widok, który podno»sząc godność wspaniałej uroczystości, do.' u naszego Rządu; bo chętnie należyty hołd oddaie naakotn tent» którego pierwiastki chwały na nich się. opieraia. JW. Senator Malc z e w s k i Biskup Kuiawski, w pontyfikalne szaty przyodziany w assystencyi licznego duchowieństwa, Mszą świętą odczytał przy od- głosie piękney muzyki przez Członków tuteyszego Towarzystwa wykonaney. Po Mszy S. celtbruiący Biskup zaintonował Hymn tAelIi CYeator, który takie muzyka z połączeniem śpiewów odgrała. Po skończonym hymuie zasiadł celebrujący na swoiern mieyscu w prezbyteriurn, a JW. Minister w zabranym głosie oznaymił zamiar i ważność dzisieyszey urorz)Stoslko staje się otwarty, którzy według Postanowienia z dnia a 6. Listopada r. z. ewoie usposobienia dowiodą. Stosownie óo tey zasady troskliwość Rządu zwróciła uwagę na ułatwienie dla młodzieży sposobów nabycia wiadomości potrzebnych chcącym się poświęcić usłudze publiczney. Odległość etaroiytney Szkoły Krakowskiey czyniła trudnym przystęp doniey mniey maiętsym z dalszych Woiewództwł dwa istnieiące w tuteyszey stolicyir Akademiczne Wydziały, Lekarski od p02 czątku roku i g o g , a Prawa i Adminietracył od środka tegoż roku, wzbudzały pragnienie zaprowadzenia brakułących, ktoreby uzupełniły ogół nauk w Uniwersytetach dawanych. Stało się zadosyć powszechnemu żądaniu*. N ayiaśnieyszy Pan nowem dobrodzieystwem obdarzył swoie Królestwo, i ozdobił iego stolicę stanowiąc Dyplomatem w dniu - - L istopada roku l 8 16 wydanym Uniwersytet, z nadaniem mu tytułu Królewskiego, i porównaniem go w prawach z innerui, tak kraiOwetai iak zagranicznemi Uniwersytetami. Koumiisaya Rządowa Wyzuań Religiynyck i Oświecenia Publicznego, maiąc sobie polecone wykonanie woli Monarszey, wyznaczyła 7. pośród siebie pięciu Członków, (rt) które wr3z z mianowanymi Dziekanami Wydziałów akładaiąc tymczasowo Ogólną Radę Uniwersytetu, zatrudniały się iego organizacyą. - Włożony iest Da mnie obowiązek zdać sprawę z czternastomiesięczney iey pra« cy. Głównemi Rady powinnościami byłoJ ułoiyć-Statut organiczny, zaprowadzić Wydziały, obsadzić miejsca. W dawnieyszym składzie, Uniwersytety wystawiały kształt Rzerzypospolitey przywilejami z pod praw fcraiowych w>iętry, łatwy daiący wstęp do zatargów, zamieszania i bezrząd»; prywatne przez Professorów dawane czyniły mniey dokładriemi publiczne lekcye; korzyść cała była dla tych co przy pilności posiadali maiątek. Zbytnia swoboda dla uczących się ni (e) Wylnaczonemi z Kommissyi byli: Radca» Stanu S t a s z i c Prezyduiacy, Biskup Pr aŹ m owi ki Radca htanu, Hrabia Sierak o w s ki, S a r o w i e c ki, L i n d e; z U niwersytetu: X. S z we y k o w s ki, Zastępca Dziekana Teologii, Bandkie Drefcan Wy. działu Prawa l Adroinistraoyi, D z i ark o w - S K i Dziekan Wydziału Lekarskiego, X, D + b r o w s k i Zastępca Dziekana Wydziału Fi10zofii, B a c c i a r e II i Zastępca Dziekana U mieijtności i Sztuk Pieknyrow?dziła się na latowe mieszkanie do Sch6n brunn. Ario» \m, co tu wielkie sprawiło wrażenie, ponitważ Hrabia wiózł podarunki i ozdoby naywyższey wartości dl» Ces3rzewica Jmci NłStępcy tronu, Xią£ęcia MeŁternich a i t. d. Hrabia wystawiony był na naywiększe niebezpieczeństwo życia, albowiem napastnicy, by niezostawić naymnieytZL-go śladu postępku swoiego, chcieli statek B»toj ić. Radca nasz hgacyiny B"ron N e v e n, żeni się w Bio .' a i eir o 2 pewną panienką ta» mj.czi ą, ktrrey maiąfeczek tylko 5. milionów piaotrów (40 milionów Złotych Polskich) wynoSI. Z FrAnkfortu dnia if. Maja. Dnia «4. m. b wyitchał ztąd Xiążę Cambridge z małżonką swoią do Anglii. Członki Stymu związku Niemieckiego, a mianowicie wydziału »fyskowgo, nadzwyczaynie są teraz zatrudnione. Bardzo często odbywaią się dwukrotne w icteressach woyskowych posiedzenia, i sądzą, iź główne puni ta przed l. Czerwca załatwione będą. Z Hamburga dnia ix. Moja. Jego Cesarzewicowska Mość, W. Xiążę M i c h a ł , ueczęśliwiaiąc miasto nasze obecnością swoią od dnia l 5. m. b. puścił się dżżi z południa do Harburga. Od roku 1713» od Piojj a Wielkiego, nie brna. ii a]l ich Xiąięci. Roseyiskitge. Tern powszechrńeysza i serdecznieysza była radość za przybyciem dostojnego brata wspaniałego Moiiarchy, któremu nasze oswobodzenie i podźwignie nie winni iesteśmy. Stał Ceearzev. ic Jmć w hotelu Russyiskim. Ma w orszaku swoim Generałów Paszkiewicza 10 lody ńs ki e g o . Jego Cesarzewicoweka Mość raczył poświecić swoiey uwadze naycelnieyeze osobliwości i naypiękmeysze okolice H a m b u r g a, ogiądaiąc wszystko z naywię kszem zastanowieniem. Zatrzymał się takie 1 z widocznem rozrzewnieniem na grobie Klops to K a w O t t e n e e n i przy trumnie poległego pod J e n a a w tamecznym kościele pochowanego XiazAcja Brunświckiego. Z Paryża dnia 14. fiaja. Choroba Xiazccia K o n d e u s z a wzmaga eię coraz bardziey. ii iron J a q u e s posłany do J; o 11 d y D u z doniesieniem o tern synowi Xiąźęcia (Xiaiqciu B u r b o n) . Bzeczeny X:o;re Hcr.y lat 8a« Monitor wi.zorayszy zawiera ustawę względem nowego utworu sztabu głównego, sktadaćsięmaiAcy w czasie pOK >iu z 545 Oficerów, których I1crba posuniętą bydź może czasu woyny do 648. Okolicaność ta przyiemne \v woyeku sprawiła wrażenie. Mówią wciąż o zmianie n> Ministerium. Fra ucya potroyną karmi się nadzieją: l) pomyślnych żniw; s wyiścis woysk obcych; 3) lepezych dochodów skarbowych. Konwencya względem roaczeń prywatnych zawartą została w dniu aj. z. fi. W dziełku Champ de Mont St. Jean, wydanem przez P a o a F a y o Ile pod nazwiskiem p a u l, klęska Francezów dnia 16. i l 7. Czerwca przypisana iest zdradzie kilku ich ziomków, Generała B o u r m o n t, Pułkowników Clou et i Villontraye. Z Londynu dnia 12. Mata. Diaia 8. odprawili wszyscy Ministrowie wbiórz« i.nteressów zagranicznych posiedzenie'" które r \ godziny trwało, a po ukończeniu* którego udał się Lord Castlereagh do' Regenta dla zdania sprawy. D la Rossyiskiego W. Xiąźęcia M i c h a ł a ! czynią przygotćTwania w S tra tfordhouse.' W okolicy L o n d y n u i w części A n g l i i , ulewy i powodzie wiele szkód narobiły. Rozmaite wiadomości. Od granicy Rossyitkiey donoszą pod dniem 10. Maja, że N. Cesarz Al e x a n d er, przybył dnia 8. t. m. do Chocimia. W okolicy M a g d e b u r g a wyrządzała szkodę wilcy. Poluią na nich często myśliwi, lecę iescze żadoego nieubili. " Ze wszystkich okolic R o s s y ! donoszą o niezwyczaynie rychłych i ciężkich grzmotach. Wychodzące w T u b i n d z e pismo peryodyczoc pod napisem Morgenblatt (Dziennik ranny) umieściło następuiący list z Krz e sz 0wic pisany w lecie w roku ig * 7 i "Mieysce to będzie się WPanu zdawało) nieznaiome, a warte przecież bydź znaiomfZJm. Krzeszowice są naysławnieysze kąpiele wcałem niegdyś rozległem Królestwie Polakiem. Jechałem z Karlsbadu i Te« p l i c, a zwiedziwszy te piękne mieysca, wierzyłem w Śląskie przysłowie: in Polen ist n ich ts zu holen. I w samey rzeczy opuści - . wszy granicę Śląską, nie widać nic, iak tylko pola piasczyste i ponure lasy iodłowe, a zdaleka sterczą w pustyni stare mury miasteczka Czelacz. Koło Olkusza dolina iedna podobna iest do wyschniętego koryta rzeki, iak w stepach za morzem Kaspiyskiem. Lecz zwolna okolica iest rozmaitezą przez kopalnio żelaza. Aż też nareszcie zieżdża się w piękną, dolinę W i s ł y j co raz lepszą iest ziemia, a nagle - koło Krzeszowic widzi się podróżny w nayżyznieyszą równinę przeniesiony. Tu zdziwiłem się uyrzawszy wspaniałe łaźnie '] wityekie domy bogatych Polaków. W ką pielach Niemieckich iest wprawdzie przyrodzenie wspanialsze, lecztuświetnieiebardziey okazałość bogactw, wsparta marmurem kopanym w bliskości. Z-tych marmurów naypięknieyszy iest czerwony, którego używano do. grobów Królów Polskich, w kościele zamkowym w Krakowie. Rzadkiey piękności iest także marmur, czarny i cętkowany. Kr z eszowice same nie 8$ w osobliwezem położeniu, lecz tern wspanialsze, są pobliskie Karp a t y, godne dnkładriieyezey wiadomości. Są tu doliny tak piękne iak w S z w a y c a r y i, a stary gród T e n c z y n , c o do. malarskie y piękności, iest może iednyrn z naypierwszych, w świecie. Polak iest zawsze uprzeymy; lecz gdy itst w kąpielach, naówczas rozwiia się cały Jego talent bawienia siebie i towarzyszów. Nic mu wtenczas nie ieet za drogie; ucitcha e"ciga uciechę.. Tu miałem znowu sposobność uważania różnicy kobiet Prancuzkiehod Polskich. U tamtych widać zawsze" ie wiedzą O swoich przymiotach, i ie chcą.się. podobać; Polka zaś nie wie," że ieet piękną; zaięta iedynie tern, iakby siebie i innych; zakawić, zdaie się zapominać o sobie.. Dla tego- toPrancuzka w okazałym stroiu ieet zawsze wymuszona, u.Polki przeciwnie prostota i natura* przeglądać się zdaią. Tego lata było tu podo«tatkiem i gości iucieth; czego mieyscesamo podać niezdołało , dostarczyły piękne sąsiedztwa. Krak ów iest tylko o parę mil oddalony, równie ii Wieliczka. Jak, w tey podziemne skarby i gmachy przepysznie błysczą, tak okazale w.ydaią się w tamtym pałace i kościoły.. Malowidła na śkle w kościele Panny; Maryi i groby Królów wskazuią, iak pyszną. była niegdyś, etolioa Piastów.. Nayltpiey, wydaie się teraz pałac pełnego gościmości Hrabi Wodzi.ckbe.gO'" Naczelnika Rzcczypospolitey Krakowskiey., Przeiażdżka do iego wioski N i e d z w i e d z y nagrodziła mi się obficie; widziałem ogród! piękuk założonjr i przekonałem się o obszernych wiadomościach botanicznych właściciela. W okolicy Kr««kowa wieśniak nie iest tak ubogi, iak koło Poznania i Warszawy, lecz dobrze odziany, mieszka w czystych i porządnych domach. ] Kwitną tu i nauki; szkolą główna ma wiciu . zdatnych mężów, iakitmi są: B-andtkie, j Sołtykowicz i Łęski. Zwiedziłem gabinet historyi naturalney; itst obfity i w nay-' pięknieyszym porządku. Między Panami zn*l ; lazłem więcey skłonności do nauk i eztuk pięknych, iak nad Niiszym Renem.i' KOŃ C E R. T.. Dziś w Środę dnia 27. Maia wielki koncert' w tutejszym dornu widowiskowym, dany prz&Ą Król. Pruskiego pierwszego Mistrza koncertów, Pana Mutsera. W) dane afisze obeymU' ią sczegóły koncertu. Doniesitnit Koncertvwt,. JPan Hus-Desforges, były Cesarsko-Rssyieki Dyrektor muzyki teatru Prancuzkiego i Pan» na Adela JDousamy, pierwsza śpiewaczka ttatru' Prancuzkiego w Warszawie, przeieżdzaiący przez to miasto, dadzą w tych dniach koncert' wokalny i instrumentalny na sali hotelu Drezdeńskiego, w. kió\-ym Pan Hus-Dtsforgcs grać będzie na basytii kilka-dzieł swoiey kompozy* cyi. Poprzednie doniesienia zapewnią o dniu koncc- rcu. Wezwanie. Ig. IV. w Poznaniu w rynku pod N rem 23--, mit-szkaiący, po tylu bezskutecznych prywatnych zgłoszeniach się, wzywa ninieyj szem Wielmożnych M. K. i A.ii., którzy wL'* Btopatlzie 1806 rok za Stanisława Augusta ślady tych pożytecznych zamysłów; lecz losy zawistne, które nieustannie zbawienne usiłowania przodków do obrony kraiowey odrywały, sczęśłiwszy m następcom te tyłekroć zamterzanc, a nigdy nie dokonane widoki, do uisczenia zostawiły; drogi sczególniey zostały w pierwotnym stanie, i po ia A'ch toczyły si? proste wozy pierwszych Sarmatów, po takich kształtne i kosztowne kwitnących rękod ?ielni powozy z szkoda i niebezpieczeństwem podróżnych mocować się muszą; przystępy do samey stolicy kraiu utrudniały albo tamuiącepos'p.ech piaski, albo w czasach słotnych grzęskie błota, i wieczna odraza dla kupiectwa i handlu, która obładowane (owarann bryki od Polski odwiaca. - Ukryte w nurtach rzek odwieczne prądy groziły naładowanym płodami roli statkom. :Rzeki pruły spokoynie żyzne rule, pory waiąc i chłonąc nadbrzeżnych miast i włości posady, niscząciobala'ąc gdzieniegdzie bez sy>tematu i związku słabo s'awiane tamy. Do tego tak ważnego dzieła, którego początek z wielu miar trudny, dokonanie dalekie, a pożytki z niego nieprzeliczon e, należało ułożyć pewny systemae, ciągłe wykonanie, i nad. wszystko zyskać kiaiową i Rządową pomoc, wyszutciwać i użyć biegłych r zdolnych do prowadzenia pracy przewodników. - Oficy liści drogowi, po Rządi-ie Pruskim pozo* stali, w wijikszsy części, kray ten opuścili -y atoliza usitnem staiantem zdołała Kommissya: opatrzyć się w ludzi zdatnych, i założyć Radę Ogólną Budowniczą; więc co do dróg szarwarki postanowieniem z dnia 9. Września 1 A 17 w części zwrócone do dawnego celu, przepisane prawidła :ch użycia bez przeszkadzania rolnictwu, fundusz w pieniądzach z podwyższonego konsensowego od szynków żydowskich na ieden rok przeznaczony, drogi podzielone nagłowne handlowe i uboczne ttakry, inżynierowie i miernicy użyci i rozesłani, instrukeye Kommissyom Woiewodzkim wydane, trakty i drogi wyznaczone i wytknięte, mosty pooznaczane, cała tobota w swoim dozorze i pracy na sekeye rozłożona, Gminy o trzy mile z iedney, i trzy mile z drugiey strony traktu przyłączone, dnie robocizny zastosowane tak, aby bliżsi więcey dni, dalsi mnicy odbywali, były przygotowawczym od tey pracy krokiem. Jeżeli w początkach tego przedsięwzięcia, ile nowego i trudnego, bądź z strony tych, którym wykonanie poruczontm zostało, bądź z strony zmian nagłych powietrza, łub mieyscowego położenia niespodziewane dolegliwości wynik ły; ieźeli tam gdzie dia niedostatku sprzęźaiu rolnictwo powolniejszym idzie krokiem, roboty drogowe spotkały się z robotami r-Iniczemi, i utyskiwanie sprawiły; ieźei nakoniec odstąpienie od przepisów, lub dowolność dozorców zasłużyły gdzieniegdzie na prjygany, będą ro .powody do usunięcia naduźyt iów, do umiarkowania rebet w sposó b zabezpieczaiący mieszkańców od przykrości, a posuwaiących czynność w miarę możności środków i rąk, bez źadney krzywdy rolnictwa. l tak, iuź wydano rozkazy, aby szarwarki iesienne, iedynie do zwożenia wcześnie materyałów, i naprawy starych dróg używane były; di ze wo do ich naprawy z lasów naiodowych przeznaczono. Wśród tych usiłowań, kiedy po całym kraiu trwa ciągłe około dróg krzątanie się, stolica, która iest początkowym punktem wszystkich gościńców, acz leżąca w okolicy ogołoconey z wszelkich djo tey pracy materyałów, uyrzała iuź drogi: - l. Mokotowską, wysłaną w gruncie kamieniem polowym, a na wbrzchu wysypaną żwirem, r. Trakt Poznański za Wolą posunięty. 3. MarymontskąA podobnież rowami okopaną udarninowaną, żwirem wysypaną. 4. Trakt Petersburski, urządzony en chamie 1408 prftów, rowami oko parry, wydarn'nowany, wyłożony faszyną, usypany gruzem. 5. Trakt Krakowski aż do Raszyna długości 1212 prętów podobnym sposobem zrobiony. - Drogę nakoniec pod Płockiem górzystą niegdyś, w ieżdzie niebezpieczną, dziŚ wspólnym wydatkiem miasta Płocka i Dyrekcyi dóbr narodowych na zupełnie wygodna przerobiono. - DrAgi te robi;ne były w części szarwarkami, w części przez więźniów, naiętych grab rzów, i z pomoce karów Rządowy en, które cIągle zwożeniem żwiru i kamieni s.ę trodnią. - Prócz tego, groble pod Sieradzem, pod Konarami, pod Łęczycą, nazwa:.ą T o po is ką, za Rządu Pruskiego z wie kim kosztem sporzą.zone, i w czasie woiennycb zaburzeń tak zepsute, 11 przystęp do nich stał się Cudnym a przebycie niebfzpiecznem, kosztsin Rz*du naprawione zostały. - Mosty na t' i li c y pod M nisze wem n Narwi pod ZagrobamiiUstrołęką, z tą WIOSną rozpoczęte l ukończone będą. Pierwszy, kosztem właściciela Mnisze wa, z pomocą włości pobliskich i Rządową w drzewie, inne dwa przez ugodę z antreprenerami. - Wśród itaran tak0,wych ku ułatwieniu kommuniicaeyi lądowey, zwroconą została uwaga na opłaty mostowego i grobelnego, w wielu mie>scach nad prawo, ww.elu bezprawnie wybieranego. Postanowienie z dnia 5. Sierpnia 1817 zastosowało takowy wybór do oznaczonych 3 klass mostów; wydane w tym cela-=instrukeye, nakazana rcwizya mostów, mieszkańców i handluiącycb od opłat niesłusj.nie pobieranych uwolni. - Lubo straż nad drogami iest polecona mieyscowym Urzędom, ubezpieczony iescze ich stan Policyą pocztową, l'o.mmty zdaią rapporta o stanie dróg, a tak z dwóch stron Rząd kraiowy ostrzeżonym o ich stanie bywa. Aby to dzieło rozpoczęte wesprzeć czynna na obecne chwile pomoc%, na przyszłość otrzymać dozorców zdolnych, zaprowadzono.wydział nauk hydrotechnicznych, i mż to z niego uctniów na koszcie Rządowym kursą nauki odbywaiących tyle zostali usposobieni, iż mogli bydź użyte mi przez całe lato do dozoru robót około rzek i gościńców. - Utworzono prócz tigo kompaniią rzemieślniczą do samych robót drogowych, etat iey przez Rząd potwierdzonym został; wyuczywszy się oni porządnego robienia dróg pod dozorem Inspektorów Rządowych, późniey po Woiewództwach jzarwarkowych robotników nauczać będą. T ies wszystko co do kommunikacyi lądowey; póydZIeuty do wosbey. Po upadkuPoli- i, R.ąJ Pruski posiadał niższą W słę, Narew, Wartę; Bugi Pilica były graniczne mi. Austrya miaJa w swoiem c1ziftr<.eniu Wisłę, San, Wieprz, T y śmie nie ? , Kamionnę, N idę l Prze mszę. - Pierw.zy, względem Wisiy nic nie przedsięwziął; Narew koltem iego zmweiloJIarra, i oczysczona została. na Warcie poiobne roboty aż do Poznani posuniętemi by y. - Drugi zostawił w takim stanie rzeki, w Lkjtn obiął; Wisłę atoli zniwellować 110zmicntyć kazał, Mappę tę w >padku XięZtwu Warszawsk eir.u zostaw.ł. Rząd X ęztwa Warszawsk.tAo utrzyma iedynie kauał Bydgoski, a w Weiewodztwie Kaliskim kasztem obywateli rozpoczęte czysczenie rzeki Warty zwolna posuwał, lecz dia okoliczności woiennycb. nie ukończył. - Wisła, owa naygłówmeysza rztka Polski, naywięcey zaniedbana, i przeto wielu okolicom czy wezbrań em c/y spokoynem korytem grożąca, musiała naprzód zwrócić na sieb:e baczność. Miasto War s z a w a, czyli iey przedmieścia bolec i Praga, Powiaty Warszawski, Czerski, Kozienicki i inne pobrssezne «łości zagrożone. zaiewem, domagały się pomocy. - Plany rrueysc zagrożonych na kartę przeniesione, zmierzone; dla ich zabezpieczenia iamy iuź w kilki» nueyscach tego roku ubite, ochroniły od dalszych znbezeń liczne ni Powiślu włości. - Rozpoczęto tamy pod Łągiemi Kopytami, aby ochionić całą piasczyzne Obór, Jeziorny, Wilanowa l Solca, i znacznie ie posunięto. · - Tama pod Saską kępą te skutki obiecuie ii nurt rzeki od tey kępy zwrócony, i grożące Pradze niebezpieczeństwo odwróconem zostanie. - Zatkanie Lachy pod Kozienicami »wróciło W isłf ?o iey łożyska, i równie Ekonomii Kozenickiey, lak prywatnym włościanom zabezpieczyło ochronę. - Są lescz* mieysca zagrożone przez wylewy, iako to, w Woiewóiztwie Podlaskiem miasto Stężyca, okolica podRcgowem Kraską i Solcem; prócz tego, w Wojew'ództwie Mozowieckiem J a b ł o n n a i iey przyległe włości. Robią się plany ubezpieczenia, czyni się rozmiar Wisły od Warszawy do Modlina. po roztrząśnieniu, co potrzeba nakaże, a sposo bność dozwoli, opusczonem nie będzie. - Rzeki Narew, Bug, Wieprz, Pilica, Nida, byłj w dawnych czasach epławnemi. Konstytucye Polskie obwarowały na nich żeglugę; Prze msza i Kamionna w WoUwóduwie Krakowskiem