G Wielkiego ETA Xie stw a 3***»«9 lJ -j POZNANSKIEGO Ni o. 86. w Srocl<; dnia 2.7. Października 1 g 19, Z fVursaawy d. ży. Pa&d%żermka. Dnia 16. b. m. o godzicie gtey z rana vyi t A ha t N. Pat» na błoni» między War s z awą a wsią W o l ą , gdzie się całe woys1tó wszeikiey broni /gromadziło. Po przybyciu Urn N. Pana, rozpoczęły się wielkie obroty woienne z ognhm, któr* trwały blisko cło pierwszey z południa, z ivitifeiem zadowolniei.itra Monarchy, Około 2gity poiechał N. Pan as W. Xieciem Konstantym M «bbtl do Xiecia Namiestnika swojego, u* którym był także Xiążę R u m b t r l a u d, tudzież Posłowie zagraniczni, Ministrowi«; nasi, Generałowie wszefkity broni, i inne znakomite osoby. Podczas eibiadu muzykanci y i całe ściany obłoiooe były rezmaiurni kwiatami, z pomiędzy ktofyck iskrzyło e»ę światło. N a dołe, stiły wazony z drzewami Cytrynowemł, pąHIIarJIIIą'żeremi i róźntrni roślinami. Owo zgoła, cały pałac zewnątrz i wewnątrz był oświecony. Trwał bał do 5 z rana, a w ciągu t)m natieczła chwila, w którey N. Pan miasto nasze opuścił". Powróciwszy z babi, dał wkrótce posiuch.it4i JWW. Mostowskiemu Ministrowi spraw wewnętrznych i połicyi, i S o b o l e * A W s ki e m u Ministrowi Sekretarzowi "Stanu, poc/em o godzinie Bcicy dvh r7. puścił się w podróż z J. C. M< ścią W. Xieciem, który N. Pana do S i e d l e c odprowadził, i mi. powrócił. Przed wyiazdenr, zostawił Monarcha upominki względów Swoich służbie rtro.ey dworskie? mreyecoweyi i tak; I> >ten dejrt Zamku Królewe&iego H e 1 m a n otrzymał pjerścień, Kontroler Ja r m irre K i i Fe» 6,43s złotych do stosownego podziału. Z( brane tu i w okolicy z różnyck stanowisk pułki na popis przed N. Panem rozeydą się w tych dniach na przeznaczone im k i e . N. 'Pan wyrokiem swoim z dnia 5 b. tn. raczył łaskawie mianować J W JX. S z c z e p a - na Hołow.czyca dot)chczasowego Biskupa Sandomirekitgo, Arcybiskupem Warszawskim, - NV. JX. Prospera Burzyńfkiego Biskupem Sandornir«kim, - W. JX. Ignacego Czyżewskiego Scholastyka metropolitalnego Warszawskiego, Koadjutorem Biskupstwa Augustowskiego. Z Petersburga a. 23. Września. Rossyiskie Towarzystwo Bibliyne odprawiło szóste posiedzenie publiczne dnia i 7 go Września. Dnia 12. t. m. odprawiło roczne posiedzenie stowarzyszenie Zadońskie. Główny komitetTowarzystwa Bibiiynego Rossyiskiego otrzymał doniesienie od Arcybiskupa Kazańskiego Ambrożego, że iuż ukończone tiu-maczenie czterech xi"'g EwanieJii na ięzyk czuwaszki i czeremiski i tłumaczenie to poprawione podług tex;u równe sławiańskiego iak greckiego, zatem drukowane iuż bydź 1 może bez naymnieyszego zatrzymania się. T łumaczą się na też ięzyki Dzieie i Listy Apostolskie. Na wezwanie tegoż Arcybiskupa duchowni dyecezyi Kazańskiey tłumaczą Ewangelią na ięzyk mordwińeki, a itst nadzieia, że za pomocą Boslą wkrótce pismo ś. przetłumaczone zostanie na wszystkie ięzyki narodów Azyatyckich, w teyże dyecezyi mieszkaiących. Tłumaczeniem na ięzyk Mordwińeki zatrudnia eię Protogerey S y m p l e yski. Przedsiębiorą także tłumaczenie N owego Testamentu na ięzyki Ostiacki, Samo» iedzki, Bogul i inne azyatyckie. Utworzyły eię nowe stowarzyszenia bibliyne w miastach BieżecKu, Torźku, Chociżsku, Rylsku, Szczygrynie, Tyezy, Wołchowie. Sekretarz Towarzystwa Biblijnego Angielskiego P. U ye n, uwiadomił, ie W I p d y a c h zaczęły eię tworzyć stowarzyszenia Bibliyne; a P. P i n ker t o n, członek Towarzystw bibliynych Rossyiskiego i Angielskiego, doniósł komitetowi Towarzystwa Rossyiekiego, że się utworzyły Towarzystwa Bibliyne w Rzymie, Turynie, Florencyi i Neapolu. Hrabia V i t g e n s t e i n, Generał isźdy naczelnie dowodzący agiem woyskiem, dnia 31. Września, przybył do O d e s s y . W ternie mieście dnia 15. odprawiło się uroczyste ogłoszenie wolnego portu. Zrana było nabożeństwo, na którem woienny Gubernator znaytlował się z urzędnikami. Wieczorem beapłatne widowisko na teatrze, miasto oświecone i bal wspaniały dany przez kupców, którzy na pamiątkę dnia tego złożyli 4,000 rubli na okup więźniów za długi: otrzymało wolność 23. osób. W Petersburgu drukuie się Dykcyonarz Techniczno-Botaniczny, owoc pracy znakomitego w literaturze Rossyiskiey męża, rzeczywistego Radzcy stanu Marty nowa. Dnia i . b. m. byliśmy tu świadkami dosyć rzadkiego zdarzenia. Po silnych grzmotach i ulewnym desczu o godzinie 4tty z południa nastąpiła piękna pogoda. Około 7. w wieczór wsczął się tak silny wiatr od morza, iż gwałtownem iego dęciem zaparta woda w N e w i e, podniosła się do nadzwyczayney wysokości. O dzitsiątey wszystkie kanały tak były pełne, iż lada chwila groziły wylewem. Wiatr ten trwał przeszło 6. godzin. Gdy ustał, woda się znacznie zmnieyszyła; dotychczas iednak niepowróciła do zwyczaynego koryta. Gdy itscze P e t e r s - b u r g niebyt opatrzony w tak liczne i w różnym kierunku przecinające go kanały, trafiały się dosyć częste wylewy N e w y, mianowi - cie pamiętne iest wydarzone w kilka lat po wstąpieniu na tron Cesarzowey K a t a r z y n y I I. w roku 1777. - Wtenczas cała część miasta bliżey morza zupełnie była zalana Ł mieszkańcy z niższych piąter musieli się przę kilka wylewów mnieyszycb. Lecz naylepszy z Monarchów mądry i wspaniały A l e x a n - d e r zaledwie obiął rządy, kiedy dobroczynna iego ręka niezliczone koszta wysypała na ozdoby i pożytek miasta. Odtąd P e t e r s - b u r g żadney nie doświadczył klęski, i teraz tak ii-Rt zi - btzpieczouy, iż nic mu zagrażać Bitmoie. Wezbranie teraz1.ieysze było skutkiem gwałtownego i długo trwającego wiatru; " - .« .,.." , "." lednak daleko było od tego, »by lakieuiko U wi@k gItOził()) 1\\t\\1.e7l,,\iRrc'Z. Jit$WRtm\. --,.-.-, Z WżediUa dnia./3. Października. Na obrady, maiące się tu przyszłego miesiąca daley odbywać we ivzgłędzie intereseów Niemieckich, spodziewani tu są Pruski Minister stanu i gabinetu, Hrabia B erna to rff, Hannowereki Minister stanu i gabinetu, Hrabia M u n s t er, Minister stanu W. Xiesttva Meklenburgskif go, Baron P l e s s e n i inni Ministrowie, którzy w Kar l s b a d z i e zgromadzeni byli. Xią£ę Albert Sasko-Cieszyński, brat dziada Arcy-Xiężney Kar o l i n y, wręczył iey, przed odiazdem do D r e z n a, podani ick weselny 50,000 dukatów. Były Kommissarz Auetryacki na wyspie S . H e l e n y , B aro n S t li r m er, wyi e ź dż a w przyszłym tygodniu do P a ryż a, zkąd uda się na krótki czas do L o n d y n u . Od Menu dnia lji Października. Uwaiaią teraz, że przyięcie ustawy Konstytucyiney Wirlembergekiey bardzo było przyśpieszonem i że Król zaraz potem wyiechał do War s z a w y Dotychczasowy wydawca gazety Renskiey: D i e R h e i n i s c h e n B l a t t er, Paf» W e i tzel, oświadcza w ostatnim numerze, iż się zrzeka rtdskcyi, dopobąd obecne stosu ki trwać będą. Pan Dr. L i n d n er, dotychczasowy wydawca pisma: Die Tribline, donosi, iż tymczasowo wstrzymuie dalsze onegoż wydawanie. Także wydawca giztty K KI j r,. " · · Ku .a"adren 9 k ł go wKliwu p«. I y e 1 ezegnał el<; dobrowolnie z SWOlml czytelni* kami. Sprostowanie granicy między F r a n c y '" 1 N i e m c a m i z strony półnecney zostało znowu odwleczonem, i nie masz widoku, żeby się wzięto do tego dzieła przed przyszłą wiosną. P aa G tfrres, piszą gazety - który przed kilkoma dniami był w F r a n k fo r c i e , mhł }>y-d , i at , 'iZ < w' ią" ftfE t8W.ftHy w skutku obcey reklainacYl, lecz oddahł ale * i-rf¥ 1Yyt ł v/czcś' niey z :F'r a n k fo r t u. » S a n d tak dalece wyzdrowiał, iż molo bydź z M a n n h e i m u daley przewiezionym. Z Frankfortu d. 13. Października. Donoszą z Algieru pod dniem 15" Września, iż zjawienie się Angielskiego r Francfszkiego Admirała F r e e m a n i lo i i u r i e n w A l g i e r z e , żywe w z b u dz i ł o wrażenie, lecz że Dey niechcisł podpisać Konwencyi względem zrzecze; ia się rozbojów morskich. Admirałowie ruszyli potem W dalszą drogę do Tu u i s i T r i p o l i s .. . Ze strony Xiążęcia N a s s a u, Kidzca Regencyiny M u s s e l mianoW3My członkiem centralney Kornmissyiśftdzczey w M o g u n c y i. Z Moguncji d. u. Października. Z członków cen.lrałpey Kommissyi śledczey, ziechał tu wczoray z W i e d n i a Sędzia S c h war t z . N i t rmsz iescze przeznaczonego gmich u, w którym się posiedzenia fey Kommissyi odbywać będąZ WestfalU dnia 7. Października. Ko'flftij)ona dnia 16. Października. Ustawą Królewską z dnia 14, m. b. -wołane są obydwie Izby na dzień 15. Listopada. jRząd fcorzystaiąc z tegorocznych płonny h zbi row, każe zakładać magazyny dla puhlitzney potrzeby; takie piekarze po wielkich miastach maią bydź zobowiązani do opatrzenia się w zasoby. , x Xiciniczia Wallii, iadąca do Anglii, przybyła pod oazwisŁitm Hrabiny O! d i z i 1. na 12. ro. b. do Lugd un u. Podług Monitora -spodziewaną tu była iui 1 5. ni. b. Podczas kiedy w M a d r y c i e - piszą gazety tuteysze - zatrudniaią się przygotowywaniem ftsiynów z okoiicxiiosti zaślubia Monarchy, sprząta ipłtą gorzączka niesczęśliwe ofiary w K a d y x i e i w części A n d al u z y i. Klęska ta straszliwa Tozciągnąć i ui miała swe spustoszenia do S e w i II i, a natv-et do Kor d o wy. Dla zapobieżenia szerzeniu się tey zarazy, spalono sprzęty" którie do witlkury wyprawy nabiały. Koszta wy. li zone na tę wielka wyprawę wynoszą 35* »liiłipnow piaeuów. Angielscy i Fsaacuscyspekulanci, fctórry eobte *amkt»yli trofzystse z.sposobnych okoliczności, płdii ofiarą zarazy obok twoich towarów. Z czeladzi okr<;-* tów przewozowych uszła część nieiaka ludzi. Mi> ist i r woyny, Marszałek G o u v i o n SI. C yr, który odzyskał zupełne zdrowie, po prywat. .e» posłuchaniu u Monarchy, obiął znowu wydział spraw woyskowych. Xiąię H.i.c h e 1 i e u iexizie - iak głoszą d o Cesarza A l e x a n d r a . ., Donoszą z R z y m u, iz L u c y an E o nap a r t e odbywając prznaidŻKę napadniętym był od dwóch rozboyców, i ie winien swe ocalenie raęźney obrocie Papieskiego karabiniera F i o r d i p o n t e, którego kula w spotkaniu drssntła. Generał Sebastian! i Pan Ramolin, mianowani w Kor s y c e Deputowanymi Izby. Ostatni iest krewnym Bo n a p a r t e g o, i mieszka w domu rodzinnym, kióry Bonap a r t e po swym na wysoki sczebtł wyniesieniu na Tzeczeney wyspie wystawić kazał. Z powoelu zaraźliwey choroby wpołudt.iowey F r a n c y i, przepisał Prefekt Departamentu G i r o n d y niektóre ostre środki ostrożność. Głoszą na nowo, iż M a ret, XiazeBass a n», bawiący teraz w G e n e fi e powróci do F r a n cy i. Wydawca Angieleki"'y gazety oppozycyiney, M o r n ing C h r o n i e le, Pan P e r ry , chceią dla nadwątlonego zdrowia komu in. »«mu odstąpić, ządaiąc za to skromną sumkę 100,000 Funt. Ster]. Z BUionny dnia- j. PtĄdziernika. Młoda Królowa Hiszpańska przybyła tu d, 30. z. m. w nocy, a dnia 2. m, b. wyitthała w dalszą drogę. Po nad B i d a s s o» pozdro« wiały ią wspólnie odgłosy radości Francuzów i Hisz-punów. Rzeka ta napełniona była łódkami a brzegi widzami. W I r u n odesłała Meraarchini rrazad orszak, który iey z D r e - z n a towarzyszył. Rozłączenie to wylało na iey twaray »brąz aałeści, fcterey W sebie utulić bfclani i ui tu powrócili. Z Londynu -dniu 13. Października. XiiHie Regent złożył wcztray radę gabinetowa w t a r l t o n - H o u s e, na którey znaydowaii się'. Lord L i v e r p o o l, Lord Harro w by, Lord Stamford, Pan Vansit(ait, l'an Arbuttorit i Generalny Fiskał. N ar .idzaro się mianowicie wzglądem zwołania Ksrlamentu. Odezwa w Uy mi rze -u mitsczona by ta we wczorayszey gazecie ciworskiey, Stanowi, ażeby Parlament zebrał się na dzień 23. Listopada "końcem załatwienia rozmaitych nagły i h i ważnych okolicznoki. " Idzie mianowicie opow.ś¥*»ił pra«tl# niemu W. Rządz<ę w Itschil, Machmuda Baszę, który go zwycięży! igło * 4 i#g«r tu przysłasł. {Star Woatatnich dniach z. m. Mufti, M u s t afa Aasdrn Efendi, Minister spraw we-' wnętrznych, został zrzuconym z swego urzę-i du, a pitTw&zy Admirał floty, pndeyrzany a wspieranie ostatnich rozruchów, udiiSZ6** IIYT. tsen Przybyły tu powrotem z M u l t a fi Xiai<;» Karol Cd lima chi, obsypany został pochwałami W. Sułtana za d'ilm- urzędowanie'" t obdarzony futrem s o bolo went. Przed kilku d- b mi zawinął tfj okręt DurtskiT na który/n zrłayriuią się Deputowani Re» gencyi Tunetańskrey i x"'Jgie- Tskiey Xe zwyirłe» rai co trzy lata darami dla W. Sułtani, ekładdiąceini się z lwów, tygrysów, strusiów*, Łoni i innych płodów Afrykańskigłb Rezmaite wiadomości. Pruskim Kommissarzem do M o g u n c y r , mianowany iest, Pan rayny Radzca Regerieyiny, G r a n o, anie Pa 'i etc. Kamptz. J ey Królewicowska Mość, owdowiała Xi<;. J nityka W i l h e l m i n a B; unśwtrka, siostra Króla- tVidt-rlancrzfriego. rozstała się i tym świstem d.,ia- 15. P..Ż .zrernik» r. b. w H a6&bJIHĘU la-t 49. Rozmaitości Kratowe. W znacznie} szych miastach W. Xrestwa Pofcnanskiegcvptaciło zboże*'«'miesiącu Wrześ i U ia'< nastłjpuie;' W P o r n a o i u wiettel czyli sz fel Berliński p e z e n i c y i. TaL al, dgr. 1. denar; żyta I. Tal. 8- dgr. 4. den.; i ę c r m hlh i a i T fM. i. dgr. $ dv; o w s a 5 1. dgr. ' W M i ę d z y r z e c z u p s z e n i c y 4. Tai. 7-dgr. 5,den.; żyta J.Tal 4. dgf. 9. den.; owe) 1.111. 10. dgr. 4- den.; -W Wschowie pszenicy 2. Tał.; żyta 1. T a l. i o. dgr. 4. d e n.; j ę c z m i e n i a ». T a l. 9. dgr. 6. den.; owsa 21. dgr. 4. den; - w Kiotoeayiue pszenICY 1. Tal. 19* dgr.; żyta J. Tal. a. dgr. 10. den,; ięczJ o l e n i a 13. dgr.; - W Z d u n a c h p s z e - » i c y 2. T a l. 5. dgr, 6 . d e n ,; ż y t al. T a l. 5. dgr. 5. den.; ięczmienia 23. dgr. 4. d.; o\Wcsa 13B-dgr.g t>.A fle-Il'.; A_A We A "Wf'ź'e-sf'lf pszen .i:G-Y. r. f' d 1-3«. ctkt'".;. ż'yta- t. 'Fai 3. dgr. 10. d e n. ; i ę c z r n i e n i a 33. dgr.; Cwsa ig. dgr. 6. den.; - W Bydgosczy p s z e n i c y 1. T al. 1 8. dgr.; ż y t a i. T a l. 8dgr, i ę c z m i e n i a 1. Tal. 4. dgr.; o w s a JI o. dgr.; - W C h o d z i e ż u p s z e n i c y 3. Tal. 8- dgr,; 2)'" !. fal_ i6- dgr.; ięczj n i e n i a 1. T al. 8. dgr.; o w s a 20. d gr. - 'W Czarkowie pszenicy 3. Tal. 12.dgr.; iyta 2. Tal. 8-dgr.; jęczmienia 1. Tal. 4. dgr.; o w s a i . T a l .; - W G n i e ź n i e psaenicy 1. Tal. 16. dgr.; żyta 1. Tal. 8. dgr.; i ęcz mienia 1. Tal. 6. dgr.; ows a 2 2. dgr. W Polskiey wsi Ekonomii Pobiedziskiey «strzelił się Aktuaryusz amtowy Kar o l B u r c h a r d. - W T r z y n i c y w Powiecie Ostrzeszowskim otruła iiieiakaś M a ł g o r z ata D e ń e k a męża swego trucizną na muchy, W zamiarze pobrania się z żołnierzem I d z i m P i e t r z a k i e m. Zbrodniarze zuayduią się w ręku sprawiedliwości. - W O l s z e w i e Powiatu Siodzkitgo pożywanie iadowitych grzybów przyprawiło o śmierć gospodarza Kubaiskiego, żonę, syna i córkę iego.blaiąca iuż od sporego czisu obłąkane zmysły, żona krawca S c h a s ł a w P o z n a n i u , snabzłezy sposobność wydostania się z Włu , ., - r dozoru pilnuiących ią, osó b, utopiła się we WarcJe. Osady woyskowe 'Ul Rossyi. O Waż em tern urządzeniu umieścił T y - godnjk literacki cif kawy wypis z wychodzącego w Austtyi uoyskowego pisma «z a s o w e g o . Pismo to zapewnia, że owo systeraa osadnicze iest przedmiotem, który uwaga całey JE uj ropy zwracać na siebiepOWInIen, i fe samo iuż dokonanie te goj dla pomyślności Państwa tak ważnego kroku, byłoby dostattcznem do uwiecznienia sławy Monarchy, którego mądrość umiała powziąie myśl olbrzymiego ttgo przedsięwzięcia, Ważność iego okazuie się z krótkich słów fl-a'Stęp-ttfąe-ye-1\: Na- tworzenie i uzapelriianie woyska, muszą dotychczas dostarczanymi bydź rekruci ze wszystkich Gubernii, rozciągaiących się na niezmierney przestrzeni blisko 350,000 mil kwadratowych kraiu. Natural nie więc, że zapozro, nie pewnie, nIe razem i zmordowani przybywali na mieysra zgromadzania się i po naywiększey części stawiali się w półkach swych_ dopiero wtedy, kiedy ich iuż niepotrzebowauo. Teraz atoli siły Rossyiskie podzielone i osadzane bydi maią po naywiększey części na ptwney krainie wyłącznie woyekowey, a ta ma bydź oraz ich oyczyzuą, siedzibą, własnością i kantonem. Strefa ta woyskowa przerzynać ma Bossyą w całey iey szerokości od morza Bałtyckiego aż do morza Gzarnego; a ie ma byd£ wyłącznie oytzyzną woyska, więc przez to nie tylko liczba zdatnych żołnierzy i zdolność do obrony kraiu, leiz także; ludność mocno pomuteitL się będą; ponieważ Gubernie, woyskowe przy tylu żołnierzach i przy uwolnieniu Prowincyi w tyle położonych od dostarczania rekru tów, skutek ten koniecznie dać muszą, Prz<-d kilkunastu laty myślano iuż o l e m, aby osadzić woysko w niezmiernych dobrach Koronnych. W>kona'iia tegu doświadizano pierwszy r3r w roku i g i o z batalion tm pułku mufzkitterów J eletiich. V\ ło,ścian z iedrtego Powiatu przeniesiono w Inne okolice, a batalion zaiął o; usczene wsie i m eszkania. Każdemu źołr-ierzowi dała il 0rona potrzebne bydło i sprzęty gospodarskie, które zakupiono po części od włościan wyj rowadzaiących się. Chociaż takowe przennszenie włościan nie iest w R o s s y i rzeczą nieawycaayna, i od dowolności daiedaica zawisła'" oyczysią i uprawne 'iwy, a przez mozolne koczowania w dalekiey odległości, szukać dla siebie znowu siedziby i wyżywienia. Zołcierz przeniesiony na nieznaną, mu ziemię, bez nairM kraiowców sam sobie zostawiony, przytrtn od pracy robiczey dawno iuż odwykiv, nie mógł okazać się pilnym i zręcznym rcioikiem. Te to zapewne uwagi i doświadczenia zniewoliły łagodnie myślący rząd Rossviski aby osady woyskowe przyprowadzić do skutku sposobem mniey uciążliwym dla włości mina, a korzystnieyszym dla żołnierra. postanowiono, połączyć włościan z źołnierzami, a przez urządzenia wspólne i ustawicacą styczność, kształcić żołnierzy na ro b Dików, a tych na żołnierzy. Pierwszą próbę ncwtgo Ugo sposobu uczyniono w roku 1816 7, batalionem pułku greuadyerów Arekczeiewskich, a ta musiała wypaść pomyślnie, kiedy w ciągu roku zeszłego uskuteczniono dalsze osadzenie pierwszey dywizyi grenadyerow i iedenastey dywizyi piechoty, tudzież dywizyi ułanów BohyisŁich i Ukraińskich. (Dalszy ciąg.) To i OWO, Ktąd i owad. Długie życie, iest to długa na ziemi męczarnia. Milczenie rzadko kiedy iest występkiem, atoli czysto iest cnotą, nic nie mówić. O Królu Jak u b i e I. Angielskim mówią: Nrndv nic złego nie powiedział, i nigdy nic "S , & , . , ,dobrego nie zrobił. Na drodze ku przylądków! dobre y n a d z i e i są skały, które Portugalczykowi nazwa'i- A b r o t o s, to iest, otwórz oczy! O Vel to A b r o t o s iest teraz na stałym ląIM. CZ io «" , » V · dzie i lecz nikt nie otwiera oczow. Cicha cnota tem staie się świetnieyszą, że nieubiega się za oklaskami obcych, tylko za własnem dobrem świadectwem; - uczciweco własne sumienie wynagradza pochwały całego świat«g« 8 Czygulcy na wyspie Ceylon otaziiia. Królowi awoiemu uszanowienie tak nieogramczorie, że kiedy chcą, mówić z nim osobie» nieodważaią się nadmieniać awoiey osoby, tylko uźywaią zamhst niey stworzeń naywzgardzenszych; i tak n. p. zamiast mówieniu "Ja to a to zrobiłem, mówi C z y g u l e c" , Waszey' KrolewsJciey Mci nayuniżr-ńsza psia. noga to a to zrobiła." - To samo czynią» kiedy iest mowa o ich dzieciach. Pyta się Kroi, wiele któren ma dzieci? odpowiada zapytany: "tyle a tyle psów i tyle atyle suczek.« D*bre wschodnie zdanie: Jeźeliś wygnał z człowieka trzech czartów: niechęć, krnąbrność i lenistwo, wprowadziłeś w niego iedyną i naywyższą istotę, Boga. "Jak się W PalIlI wczorayszy kwartet podebał?" zapytał się Y. a Z. odpowiedział: " N i e ź l e, ale zdawał mi się bydź troche z* słabo obsadzonym." , Prawda lubi prostotę, zła sprawa używa dowcipu. Bogatemu tylko wolno bydż nawet z dzifc da pradziada głupcem. Kto wszystko wszystkim zawierza, temu mało zawierzyć można. Kto posiada geniusz, posiada sztukę zro'" bienia z siebie co mu się podobabAllvA D £ b l Trzcina. (N aśladowanie. ) Widząc i i lZZ trzcina chwieie, Choć navblabszY wietrzYk wkie,uf wstohtnipkń Uvardi J!lśm cwał s k z niey dąb hardy. L e c Z zwykłym tokiem natury p o pogodzie weszły chmury Piorun hardego pokruszył A slabev trzciny nieruszył. < 0_ Ma y , [ t 1 OB WIES C ZE NIE. Mostowe z mostu Chwaliszewskiego ma bydź oddala 19o Stycznia roku mo w dalszy dii«zawtuowana,. dnia 2 go Listopada r. b.. z rana o godzinie. 9tfc> przed Deputowanym Korrsyliarzem Sądu Ziemiańskiego, Hyli, w l.zbie Instrukcyiney Sądu naszego wię_cey daiacemu na. rok ieden od S. Michała r, ri <;a<;huiac wydzierżawiona bydź ma. Poznań A dnia ii. Października 1&.0. K,roJ ,ewsk,o- Pruski sąd Ziemiański. YHKMrjJ,. v. Kryger. ZAPOZEW EDYKTALANY*Gdy nad maiakiem tijtey.s/.ęgo kupca Starozakonnego Ahlahluna Jod tlf.ilbronu przez dekret z dnia 1 A. Wrześaia. kon,kurs o.tworzofijj został, przeto ninieyszern wszystkich, ktołPy -«#&*«. iiłki« kio wAAUAwiriika p**b6r'bye . - - - I Irosczą, publicznie zapozywaray, aby takAvye na terminie likwidacyjnym d tii a 11. L u t e g o 1 8 2 O. r. b. z rana o godzinie gtey prztd Deputownnym Sądu Ziemiańskiego Kcferendarju-zcm (»;ly. thm, osobiście, albo przez tioAtatex I ic umocowanych Pełnomocników, na których im przedstawiamy Kommissarzy Sprawiedii. wośei LTUr Pe , tersson GuderAawi i JIbye/, po. dali, i wysezególnili, w przeciwnym bowiem razie wszygey ci, którzy na terminie wyznaczonym się, niezgłoszą, z «werai pretensyani do massy prekludowani, i ornym wzgłtjdeja drugich wierzycieli milczenie wieczne iK.kazane zostanie. P o z n a ń doi a 2.3. Wrzesnfa IS 19. Królewsko- Pruski Sąd Zitmiański, v. A' r y g c r. - t UWIADOMIĘ NIE. Założywszy handel wina Węgierskiego w P o z n a n i u na Wodn« y ulicy w iwmiAnlił J P. O'iiiti, mam honor az.4now1.ey Publiczności tako« cmi p o h o ć sie w dobrem gatunku i w naypoi.niemteyslvch cenach sprzedawać bAede. tak cząstkowo iftfco tez. i ryczanej riete? ną r »korą u»luge przyrzekam. P o z n a ń dnia A 5. Października rguJ. JD. Janiechi. Podpisany potrze&uie do sweg$Oióra od r. Grudnia, r, b. l-tUelai/.3 »polskim 1 IIM-KIIecfchn ięzyku doskonałego i wSychze i<;zykach gruntownie pisać umieiącegu; ktoby więc z tey posady korzystać sobie życzył, z< che s.e, w frankowanych i tdnak listach zgłosić w i t Y mierze do podpisanego przy zalątz-tniu jtoSiatecznycli; ziswriadcztń i swych' warunlow. M i ę d z y r z e c z dri.a lt2. Październ. 1519, Matlo w fi. Kenamissnrz Sprawiedliwości i N otaryusz. -. - )S - D&n i « sieni« handlowe. Świeże ostrzygł, i łosoś św.eźy w<; Izonj JAńs.ki dostał wczora)Bzyrn Pocztem K. Gumyrecht w Starym rynku N ro. $Or