r GAZETA Wielkiego Xiestwa ,ZNANSKIEo. Nakładem Drukarni NadworneyW. Deckera i spółki. - Redaktor: AssessorRaabski*. * J --- - · JO> , Nro. 9J e - wSrodę dnia 2». Listopada 1821, Wzglgdem Związku RjoyijŁJoWego Zipnśd-**M:8*wriiiMi · Atósownif do przyrzeczenia moicgo z dnia IQ. z. m przyimowałem ai do pierwszych dni tego ftiifcsigęa oiwiaitejsenia przystępu do Ziemskitg"> Związku Kredytowego, a teraz podpisany akt podałsrri do zatwierdzenia N. Pana. Dłuższa zwłoka opóźniałaby niepotrzebnie organizacja Instytutu. 1f& Iclnnośc Właścicieli dóbr ziemskich, którzy się do mnie późniey zdeklaracyami przystąpienia do JłJłKU{2Kl{ zgłosili, i tych, ktorzyby to iescze uczynić mieli zamiar, upraszam, być cierpli. wyini, dopóki Ds rekcya Związku Zirmskiego Kredytowego nie zacznie być czynną. Gdy exystenr\a Związku Kn.-iytowegu priez zadeklarowane iuz akcessa dostatecznie iest zabezpieczoną, a weii'ug wjrjźney osnowy . 22. Regulaminu Kredytowego wolno im przystępować * n do Towarzystwa w ćiągb pierwszych lat pięciu, interes przeto onychże nic nie traci na dory ciiczasowem < późnu mu. Przystąpiło iuź 10& Ichmość Właścicieli Ziemskich, którzy tymczasowo iuź to dawnieyszemi inowszemi cnauii kupna, iuz sądownemi oszacowaniami', razem wartość kapitułom swych dóbr w summie 17 milbonów 53,393 Talarów wykazali i o listy zastawne w wartości 6 indlionów 509,805 Talarów wnieśli. Ńa nowo kilku znamienitych mieszkam ów przyłączy, lo się do Towarzystwa, którzy aibo wcale żadnych, łub dla formy tylko nader małą summę w Kstach asistawnych iąiah. Przystąpili oni rto związku w tym panyotycznym zamiarze, żeby przyłożyć s:ę do wzmocnienia rękoymi Instytutu, po którym spodziewają, się powrou kredytu prowincyi i utrzymania dobrego by>u spółobywatełi. Jak tviko otrsymam potwierdzony przez N. Pana dokument, zaproszę bfz cmicszki Członków Towarzystwa do wybrania z pośród siebie pełnomocników, a tych następnie, ażeby się pofatygowali do mnie do Poznania, w celu dokończenia ze «mą oiganizacyi całego Instytutu. ,Pt>znań dnia 10 Listopada 1821. Naczelny Prezes Prowincyi v. Zer i @ n i di Sp o i« 11 i. WIADOMOŚCI 2A'GRANQICZNB. Pod dniem 7. fO. b. donoszą z Monachiu m, co następuie: "Dnia I. Listopada N uocyusz Papieżu konsekrował na Biskupa Barona G c b s a t t e i . Dnia 4. wykonał ostatni przepisaną przysięgę iako Arcy - Biskup., a nazaiutrz dnia 5- odbyła eię uroczysta osiegoż installacya w koś, i nitprzeetete bydsS dla mnie zrzodlum poiiechy i nadzień Dziecina 13, zaręcsa mi to ma uczucie, godną będzie naszych ayuząń; zasługiwać sobie potrafi na tę miłość, Mrąludy moie otaczaią iey kolebkę. "Związki moie z ob , aasze, o leż to dostrzegamy powodów, bydź" wdzięcznymi opatrzności! Znaczne postępy przemysłu, rolnictwa i e*tuk świadczą o wzroście handl u; i wkrótce nowe gościńce m: 0żąc sposoby kommuoikacyi i odbytu, dobre mienie po wszystkich częściach Królestwa rozpowszechniać będą. Sizęśliwy «tan skarbu, iasność i dokładność rachunków, i śtisła wierność w dopełnianiu przyjętych obowiązków utwierdziły kredyt narodowy i kratowi obfitsz* otworzyły źrzódła. Chwila, w ktorey W Penów zgromadziłem, i rozkazy, które wydałem, żtby prawo skarbowe natychmiast było Wam prztłożor. e, dostatecznie dowodzą mego życzenia, ażeby położyć koniec potrzebie tymczasowego kredytu. Izby bi-z wątpienia starać się będą wspierać me postanowienie. "Sczęśiiwe naeze położenie i przywrócenie spokoyncści wewnętrznej* i zewnętrzney iuż nam dozwoliły urnnicyszyć podatek na>uua,ittwszy, kiory zanadto obciążając włttmość Ziemską, ubliża odnawianiu się rmiątków w samem ich źrzódle. W naybbższytn roku Wszyscy podatkujący takowt go dorrra!a r zrażenia. Pragnę, aby powoli, i isk tylko potrzeby służby publiczney i godności Prantyi tego dozwolą, rozmaite podatki stanowiące dochód kraiowy, były roztrząsane i przy Łtótowney uldze lepiey rozłożone. PrAwa są szanowane; stróże iney wlarijy coraz bardziey przeymuią się ich d uchem; porządek i karność panuią w inoiein woyeku. Wszędzie uśmierzaią się namic. tmści, niknie ni« ufność, i miło mi uważać, Mości Panowie, iż pomoc Wasza do wzrastania t) - h wszystkich korzyści wielce się prz>łoiyła. Wytrwaymy w mądrych środkach, którym tak Sczęśliwy »kutek przypisać należy; wytrwaymy w iednomyślności naszych chęci i widoków, któ( rr nadewszyetko rozbroiła odrazę, i ostatnie zamachy ducha mespokoynośu i btzrządt*przytłumiła. Niemniej ło obchodzi polóy Europy iak nas« domowy. Tym to spososobem rozwiiać się będą te szlachetne myśli f i uczucia, któremi, iak wiem, opływała ser' t ca; tym to epoeobem wdzięczność, miłość L i uszanowanie mych ludów będą podporą te» f go tronu, który iest opieką i obroną wszy- ; etkich ich swobód." Mowę tę słuchano z iaknaygłębszem milczeniem; i w wielkiem zgromadzeniu naywiększa panowała uwaga. Potem nowi Parowie zwyczayną zł1.żyli przysięgę w ręce Króla. Między nimi był Baron P a s q u i er, Minister spraw zagranicznych. Po' .em Król ukłoniwszy się licznie zebranemu ludc \v\ oddalił się, również wśród głośnych oztaakow miłości i wdzięczności. Małżonka Doktora Pa rise t, iednego z , ty; r.ić, który i tak nadal będzie b<-z użytki*. ;:; iuż dokładnie pozna- Jt li chorobę; zwłascza z oiror-nego przykładu , zm u ss et MiniStrem Stanu i członkiem Rady «tanu. Monitor zawiera, co nasttjpuie: "Jak zapewniaią, Hrabia Lie wen, Poseł Rossyi. sii, przybił do H a n n o w e r u iescz« przed wytazdi-m zt>mtąd Markiza L o n d o n d e r r y i Xiqiia M L t terni.c ha i wypadtk nar-dzeń tych trzech MrJIe.rów nie zoetatvia iodnty wątpliwości względem dalszego utrzyma, ia pokoiu. " Generał Kapp, przebywaiący w K o I m ar, którego zdrowie zdawało się być prawie przywróconem, bardziey znowu zasłabł. Były Minister woyuy G o u v i o n S f. Cy r, wydał właś.-iie ewóy dziennik działań woiennyih woyska Katalońskićm zwanego w latach *8t>8- i J80qWiadomości z B a r c e lon y nieco pomyślnieysze. Obawy o zdrowie lekarzy Pa rise t i B a i II y ustsły. Także wysłane urn z P a ryż a siostry miłosierdzia znayduią się w dobretn zdrowiu irozpocjęły swe niebezpieczne urzędowani? Jtdoa z nich pisze do Przfcorzyszy: "Nic fu nie widać iak.clu.rych , nmitraiących, iak ptocessye i trupów." 'J Śmierć M a ze ta potwierdziła się. Liczył dopiero ht 23. - W Barce lo ne t ta int-ła zaraza» Jednym środliern ratunków przeciw BJey są lekarstwa sprawiane msene poiy, Z nad granicy Tureckiey dnia 23. Października. Gazeta Wenecka donosi pod dniem 3. Listopada: "Przybyły do T r i e s t u Austryaeki itgłarz Adam Marais i, który opuścił Z a n t e d. i8« Października, przywiózł wia domość o bitwie, stoezoncy w okolky Pr«d a n o między flotąTurecką, a iedną dywizya flot ty Iii Gretkiey, z niepomyślnym dla oetaUiiey ekutkitm. Siedm z iey pkrętów rozbić -ię miały pod Ca 11 a c o lo, inne zabrać mieli Turcy, a reszta ratowała się ucieczką." Podług wiadomości z O d e s s y, woyska Rossyiskie stoią. e w B e s e j i a b i i pod rozkazami Generałów Wittgenezieina i M ił o r a d o w i c z a, pomknęły ewt przednie straże tui nad-rzekę Pru t. VVsie zapełnione są woystttm w8zelki#y broni. Od D n i e p r« nad.iijgjfi świcie woyska ku południowi, Naynowsze K K. os tan ty no pola wiadomości z d. 14. m b zawierają, ii H altister it'f Suliański naj rm'acy powszechnt uzbroienlt; we wszystkich baezostwech ś iśle ie«Ł wykonywane * . (>}ów >a potęga Turecka zbiera się nad U u i> a i c uj. SirA-szny Basza B ru ssy, kto'y dowodzi! w Bujukdere w czasie bawienia t im B .rona S t r o g o n o w a, ruszył tab że z-iwem woyskiem do Hume i ii. U oyska z Azy i codziennie wysiadają na ląd w Konstantynopolu. Przeciwnie bezpośrednie z K o n s t a n t y - n o p o I a wiadomości dnia 10. Października donoszą, iż spokoyność w tey «tolicy wciąż panowała, mimo nieustanne woysk azyatyckich przechedy ao M o r e i i nad D u i u y . Ztąd wzmagały się coraz bardziey nadzielę pokoiu, sklepy otwierano, i interessa we wszelkich odnogach ożywiały się IQ nowo. Natężenia woyekowe P o r t y uważano iako środki ostrożności, które zdawały się len» rnocniey wspierać nadziei e pokoiu. W pewoym liście w)rażono nawet, iż D y w a n otrzymał zaspokniatącf 9. P e t e r s b u r g i doniesienia, żadni y >.Kzosiawuiące wątpliwości, iż Grecy całkiem losowi swemu poraczeni będaji co atoli zdaie < Listopada naywiększe talentowi naszego Z10mfOt Oclda1e pochwały. Je- i den z tameczny« h wielbicieli prawdziwt y szttt- I ki uczcił go pięknym w gazecie 12. t. m. u« [ miesczonym sonetem. Tern większy spo- l tkał go zasczyt d. 14. Oto iest dosłowny ar- r tykuł nowey gazety Wrocławekiey N ro. »ga. I "Cześć t emu, komu się przynależy! W r o-l e ł a w d. 15. Listopada. VVczorayszy KOB- g cert Pana L i p i ń s k i e g o, za ago terafiiityvl szey u nas bytności niestety! osiatni, U- I cznych przywabił słuchaczów, którzy "tak E nadzwyczaynemu mistrzowi, zasłużony hołd I podziwienia w całem znaczeniu wyraju zło« 1 żyli. Gdy bowiem w końcu ostatc iey sztuał, t ii3()isaney i grauey przez Pana L i p i rt s K ie« I go (Rondo aHa poiacca), w którry całą okazałość, wdzięk, i bogactwo swoity rzadkity 1 zręcznoś« Wi naypowabnieyszych rozwit ą8 l przemianach mocy i słodyczy z właściwą rau łatwością, pewnością i genialnością, Zlbrzmiał» sala h u tznemi oklaski, zbliży lo się w imieniu w szy s t Kic h U cz n ió w u n r w t rs y te tu t u t e y s z e g o czterech Delegowanych do Kunsztinistrza. J edoń z pomiędzy nich', Polak, pozdrowiwszy ew«g-n wvborfi«- I go zinmka kilkoma słowy, w oyczystym ięity- I ku, p&akł 11111,4» imi e ni u i na p amią tk ę uni« I wersytetu nadodrzańskiego piękny, ś-rebK.y I puhar, *) z którego wprzód z okrzyku a> 3 1 Niech żyie Artysta! za.zdrowie itso I s p e ł n ił, a który te. że, "co z-trz>lizokl«.skarni i radosny okrzyk: N i e s b iyie! i któryć przyjaciel prawdziwty sztuki'ł) Baeg pnbara oerfobior-.y iest takim ftaokofoyta napisem: "Musu amicuni marient honores Jtumvttaks ;'" * w s md ku : "la numufiam II.(aaanee Ce A rolo. Lij3imH. * rzadkiego iak zasłużonego «c i wyrządzenia, które tyle przynosi zasczytu tyra, co byli iego sprawcami, iak temu, któremu było poiwieconem. Pan L i p i ń s ki wyiechał dziś ztąd do Lwowa. **> Bogdayby wnet znow,u do nas z a w i t a ł ! " Poseł Angielska w Stambule doznaie .naywyższych łask Sułtana bo nawet csascm zniroiada, »tara się wszelkiemi eposobami zaspokoić Turków bydącyeh w obawie o woyn ę z R o e s y ą , i rozsiewa w tey okoliczności rozmaite wieści. Jednak ciągła nieobecność Poselstwa Roasyiskiego w S t a m b u l e pomnaża niespokoyność Porty, uwaiaią, ii Poseł Amtryacki teraz nie tak częstn naradza alI, z Ministrami IWckiemi iak dawniey. W L o n d y n i e wytoczyła się. przed sąd przysięgłych osobliwsza sprawa: Bogata kobieta miała sześciu mężów, nakoniee poszła zainąź po siódmy raz, ów siódmy maź po kilku miesięcznym poiycin przewidywał, iż J mość zaczyna taracić serce do niego, chciał się dostatecznie o tern przekonać 9 powrócił późno do domu udaiąc piianego, co powtarzał przez kilka nocy, gdy żona mniemała, iż mąż usnął, przybliżyła się z roztopionym ołowiem i iuż miała mu go wlać w ucho, wyskoczył mąż z łóżka, złapał z naczyniem f? Jmość i zaprowadził ią do sądu. "Wykopano ciała sześciu przeszłych mężów i znaleziono znaki, iż wszyscy musieli umrzeć od zadaney im śmierci przez żonę tymże sposobem. Ubogi stolarz w P o r t s m u t dostał po krewnym 40,000 złp. rocznego dochodu, a bę · **) Niebędą więc teraz spełnione żyezenia przymci&S muzyki w B e r l i n i e, którzy po wyieździe iego stamtąd posyłaiąc za nim erj,ętu liczny tesaz dowóz, aioli niemal wszystek znaiznie ucierpiał oddteczew, it si «łtgo koloru i bardzo 1« kfci. . Grochu obfitość, a próby iwsrde i niecne. Bawy uk s ę obrodziły, iak ich od iat wielu' r r i t> mielizny. Rzepik pogodnie zwieziony, dobrze- ploouif. Czerwonej koniczy-iy it scze iest nitto na polach; zebrana bardzo it61 «ri*sut-go ga t UlilfU . litała koniczyna debrze sśę miała. Koniczyna chmielna (medicago lupulina) · nIerea. Gorczyca czarna 21-e wypadła., -biała mało so lepiey; przedaie się drogo. Wyki v i h>a tbi\i««ść. Gospodarze, zachęceni w-ysokiesat cenamI U{ m. Wrześniu, i obawiaiąc się, sżtby portów naszych obcemu nitotworzom» dowozowi, krzątali się niezmiernie koło wymłotu pszenicy, co sprawiło, iż w ostatnich pięciu t ygodniach nadzwyczaynie Wielkie mieliśmy do. wozy. Dawniey przez dwanaście posefrnych tygodni niezwiozioBo na targ tyle- zboża. Okoliczność ta pociągnęła za sobą znaczne zniżenie cen nowey pszenicy, utrudnił« nIezmiernie zbycie, i pomnożyła zapasy. W powszechności nowa pszenica przychodzi na targ bardzo ostra i wilgotna, dlaczego wielka część »wsi być w suszarniach suszoną, zanim się da użyć; wszakże tym sposobem polepsza się w swey dt>broci tak dalece, iż prawie całkiem obeyść się można bez przymięszywania do niey starty pszenicy, która przezto rzadko znayduie kupca, a o sczupłe pozostałe tu ies; mi en y dowóz znalazłby m«»żt dosyć dobry odbyt, po mniey więcey 32 Punt. uv. terl. za łasj, t. D .wóz sitrni-f ia lnianego był nad potrzeb ę; naywiększa część poszła na sypanie. Zapasy rfeoŻa w ezpichłfrzeth rząekiwsrh wynoszą mr iey więcey 6 % 0000 q u a r t e r pszeni cy; 3 O O O O q u a r t e r o w s a ; 1 7 O O O q u a r - ter ięczmienia; uoooo quarter bobów; 4000 quaT. grochu; 11000 p ar. żyta, I 70000 fas (ameryk.) mąki. Dodatek.