GAZETA Wielkiego Xicstwa Z N A N S K I E G O. Nakładem Drukarni Nadworney W, D e c k er a i spółki, - Redaktor: AssessorRaabski. Nro. 62. w Sobotę dnia 3. Sierpnia 1822. WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE. Królestwo Polskie. Z Warszawy dnia 27. Lipca. ] W. X. S t a n i s ł a w S t a s z i c , Radzca 8tanu prz<-z akt urzędowy sAoic dobra dziedzicz -it- H r u b i e s z ó w i kilka wi>i j rzyległyth podarował na dziedzictwo osobom ekładsiącym też gminy pod waruakitm zaw ązanid przez mieBzksńcó» u yi e gminy Towarzystwa Roi icztgo Hrubti szewskiego ku wzaiemn - y pornocy, N. Pao uznał w tak znakonitey ofit ras- czyn »>a eizegol ą p o c h w ł c i zadowolnienie Monarchy zAsiuguiajy, i wyrokitm swym pod dniem 25. Czerwca r. b. stosownie do prztpisów prawa akt tey darowizny potwierdził. G a l i c y a. 162 Lwowa dnia 23. Lipca. Przyłączane do gazety tuteyszey pismo: Rozmaitości zawiera następujący artykuł: Waźne odkrycie. w. Jan Chmielecki, którtgo oyciec trzema w dzierżawie wieś Bile ze z przysiółkiem M a 11 a s t erę K, w cyrkule Czortkowskim, od sukceeeorow ś. p. Adama Hrabiego P o to c K it g o, cz-ytaiąc w kronikach Kirchners, bkoby na Podolu znaydować się miały podzittnne lochy nniące zwiali zek z pircz.trsmi Kiiowekńmi, umyślił w.róźnych mityscaih ebezerney rnaiętności Bilcza (Joświ dczać, czyli ria gruncie ty«h dpbr obfituiąiyrh w skały i głazy czystego ahbasiru nit zoayduta, się inkie podziAmnt przychody lub pi« < żary. Po wielokrotnych bezskutecznie czynionych doświadczeniach, zrządzi r. b. przeieżdżaiąc się wierzchem po polach Bilczeckiih, dostrzegł przez echo «a wierzch ziemi wychodzące, że te mieysca nie niaią gruntu stałego, lecz pewne próżne ukrycia w sobie zamykać muszą. Przyiethawszy przeto do iednego nader wielkiego na powierzchni ziemi znayduiącego się alabastrowego gła zu, zaczął z pilnością uważać i śledzić położenie tego skalistego wzgórza. W tein dociekaniu zobaczył nakoniWc i«dno miejsce nieco zapadnięte; zsiadł z konia, i przybliżył się do niego; tam znalazł wydrążenie w skale zdziałane ręką ludzką, lecz j-rzrz dawność czasu zupełnie zisyuafie i zien.ią zarzucone, a cały ten obwód był ir wą i > hwaStem zarośnięty. Zerwał przeto zawadzsiące mu rośliny, i nienadaremiiie: iego bowiem domysł utwierdził się z altzifnm gruntu ziemnego, znayduiącego się wied.. em Oczególnie mieyscu w głębi skały ahbasttowey, począł więc własne mi rękami bez iadnycli narzędzi odrzucać ziemię, lecz zmordowany musiał nakoniec zaniechać tcy pracy. - Nazaiutrz przybrawszy sobie do pomocy kilku ludzi opatrzorsych w rydle i motyki, wziął się żywo do dalszey roboty, iednakże dla zbyt małey ciaśniny wykuteeo w skale otworu, nie używano rydla i motyki, tylko ltźąc można było garściami wysypywać i podawać ziemię. Po nader trudnćm i kilkudniowem usiłowaniu, gdy lufizie do tey roboty użyci, ieden za drugim w ciaśninę tego otworu poiedjńczo leść musieli aż do ostatniego punktu, i tam na wskroś skałę wydrążali, raptownym wyziewem zamkniętego powietrza tak dalece zostali dotknięci, że potraciwszy zmysły, w mdłościach na ziemię popadali. Spostrzegłszy to Ja n Ch mielecki na wolnieyszem powietrzu nieco oddalony, przybiegł natychmiast, i każdego z osobna z tey głębi wyciągnął, a lubo sam trocbę osłabiony, przecie eczęśliwie, chociaż -awi lką 4ruuWcią, do życia ich przywrócił. Gdy iuż tego dnia żaden się niechciał odważyć na spusczenie się w głąb tty iaskini., przeto dopiero db«.m «trafiwszy cztery godzin, i przebiegłszy spiesznie toinę kurytarzfe i poboczne przerhody, gdy do tego gęstość powietrza coAaz mocnie y icb -Oddech t podziemna iaeki la zdaie się być p o c z ę ś i ręką ludzką, a w 1 itfceirych miey«cach dziełem natury, w skulę czystego --lab; srru otworzona, zawiera w «obi* kilka sal czyli mi» yic obszernych, których ściany i sklepienia są z czystfgo »labasiru, a przy widoku światł» «prawułą naypięk. -ieyszy i nayprzyń mi-it yszy skutek. Z temi salami są roi e kręte związki, i mnóstwo większych i mr.ieyszych, obAztrnieyszych i wyższych ku rytarzy, po których-gdzieniegdzie poiazdt.ni i ki ńroi przeitźdŻJsć się można. W pewnty skdlb znaleźli iedao mieysce dc ść obszerne, o którero mn umaią, że za kuchfti A służyć mmialo, ponieważ na głazach alabastrowych jeden na drugim położony» h, dostrzegli węgk i sczątki drzewek trześniowy h, które się lig Izie w tey okolicy »ie znayduią, także oadybali w niektórych mieyscach po kury ta rzach iw sal a*, li, gdzie żadne y nie masz posadzki, tylko czysta iitmia: uliit* , inuos wo głów trupich, i kości r ciał- ludzkich, »tort rów ie uk węgle i drzewka na kuch i zi pitrwrzem dofk- ięciem rozsypała bI e 4 , r c? tego z ial, źlritcłen pieniądr srebrny aksznłt grzy.rtiew.ki« Uiosbewskiiey,. na którym wyobraż e n i e o s o b y J n a p i e : I T a d r J a n u s, »10 bI Q trudnością wyczytać można było, nakoniec p» niektórych tnieyseaca natrafili na gliniane naczynia nakształt misek lub cebrzyków i kagańców, które niefylar.it- ua mieyscu pozostała Tak tedy obeyrzawszy tę przestrzeń podziemną, podobnym- co pierwey sposobem, na wicfz-ch się poeioetawali, gdzie nadzwyczayoa bladość na ichjtwarzach z przyczyny gęstości powietrza tak bardzo ich odmieniła, iż zaledwie się poznać mogli. Ten powszechny opij podaie W. Jan Ch mielecki kupowszechney wiadomości, z-ipiaszaiąe ciekawych natury badaczów, ażeby do Bi I; 51 a w cyrkule Czortkowskitn przybyć, i < cy ogł« sili blokadę brz-egow swoi- h. Ukręt Aus tryeki, j«ź po iem "giuszfc'iu, z w pcwskdkiwało w morze. Kilka okrętów zostało znisczonych, a cał» flot» zmierzała czem prędzey do Tschesme. Odważni Gncy uszlj sczęśliwie do eskadry gre? kiey, która stała w pobliiu, 1 zapewne korzystała z nieładu Turkow. Q 2 e C y ));. Ch urszy d Basza i Om e r V r i-o ti i nowy Basza J a n i n y , zarżeli byli w pierwszych dniach Czerwca postępować naprzód, złączy nagle uderzył na nich waleczny M ark o B o t s c h a r i naczf1f.ik Suliotów i zniósł do eczętu. Strata Turków prztch-odzi 6 O O O, obatJwi Baszowie ratowali 6Q ucieczką. Z Mo r e i do E t o l i i wylądował także z wojskiem M a u r o Mi c h e Ii dla złączenia się z Suliotami. - Z innych stron głoszą o potyczce na morzu flotty greckiey z ture etą, i ze pierwsza z. pędziła drugą, do D j r d s - nel16w. Na wyspę Samoswylądowałokręt posiłkowy grecki, na którym przybyły zastępy zbroyne i z niemi się zaraz połączyli Samijvzykowie. Wszystko tam stoi »a zawołaniu do boiu. Nawet bI wyspie C h i o s część uzbroiotiyih mi: szkańców wgłębikraiu, Irzyma się dotąd obronnie. Azyaci są tylko zdolni do mordów, It cz nie do bitw.y wotwarłem polu. - Odtąd zaczynaią Grecy działać zaczepni« razem na wszystkich stanowiskach woiermyeh. Anglia. Z Londynu dnia 23. Lipca. Bil względem cudzoziemców przeszedł d. 19. w izbie niiszey w 75 głosów przeciw 23. Tegoż dnia odprawiła się rada gabinetowa. Czynią wszelkie przygotowania do p o dróży Króla do Sz K oc y i. Xiestwo Duńscy wyiechali przez D o v e r i C a l a i s na stały ląd. Jeden z łuteyszyth dzienników mówi: "Konetytucya i8'10. byłi w Hiszpanii pozorem i środku m do zagaruieni» w Mad r y c i e władzy przez bandę ludzi krwi pragt ących, równie tak Konstytucja r. 1791. była pozorem i środkiem do opanowania w Paryżu cugli rzą-iu przez bardę krwiożerczych nikczemników. Coź oni uczynili w P a ryż u ? Złopili kościoły - wyzuli szlachtę r przywileiów - wtrącili rząd w ręce gmi.iowładn» go, tyłko z iedney i?by złożonego a zatem wszclkity kot.trolli pozbawio nego zgromadzenia i - popełnili królobóy 6,etwo. T en ostatni czyn wyjąwszy, wiernie konstytufyoiiiś i hiszpańscy wzory swe we F r a n c y i łićśbdowalf. - Mocarstwa E urop-ysitie uczyniły bardzo mądrze, staraiac się waze Uiemi sposoby usunąć ect >ę tey «aelkićjrmoralaey zar zy od reszty E u r o p y . - BfcziiosAulowi hiszpansty mieli przyiaciół w radykalistach angielskhh, liberalis t a c h franeuzkith, ił 1 urn i n a t a c h niemieckich, i w ę g l a r z a c h włoskich, a gdyby byli mogli wolne między sobą'utrzymywać związki, byliby umówili hasło wybuchnienia w iedoyrn czasie rewolucji." Dziennik M o rnin g - H er old pisze: "Kongres, maiący się odbyć za kilka roitsięcy na stałym lądzie, poetręczy sposobność zaięcia się wielu ważnemi okolicznościami. Słychać, ii naywaźnieyszym przedmiotem, któ- N ry przedewszysjkicm zwróci na siebie uwagę pełnomocnych Mit istrów głównych mocarstw Europeyskich, będzie przeyrzehie tnktatu świętego przymierza. Mówią, ie dwa z mocarstw tego związku są tego zdania, ii zaszłe W niektórych kraiach i w polftycznychzwiąz* kach starego i nowego świata odmiany, cieodzowtsych wjmagarą modyfikacji. Drra 19. M?ja Kongres Mexykanski wydat ustawę, w którey z powodu, żV rząd hiszpański uważa traktat w Kor d o w i e zawarty za nieważny, zeznaie, iż D. Augusttn de I t u r b i d e naywięcey ma prawa do dostoyności ceB3rBbIey, i że przeto Cesarzem go państwa mexyk i i. Oyciec iego, ,riuloiwity Biskayczyk i rólbik, ma teraz 84 lat.) 1 Hiszpania. > Z Madrytu dnia 13. Lipca. Nie ieden łamał eobie gluwę, co się teraz stanie w H i s z p a i ii po krwawych wypadkach, H órtmi pierwsze dni lego miesiąca naznaczone zostały. Nie ifcden widział już' tylko niecierpliwie potwierdzenia ttgo przez pisma publiczne. Aż oto z upokorzeniem janczarów hiszpańskith cała burza ta, rażą · częśliwie przeminęła, o ezćm naynoweze następuią.ce przekonywają wiadomości. »0 d dnia ygo przywrócona tu iest epokoyność. Władza rządowa znayduie się zupełnie w ręku wolnomyślny eh. Niektórzy członkowie dotychczasowego umiarkowanego Ministerium 2ło£yli urzędy» Minister sprawiedliwości G al e II i otrzymał ministerstwo spraw zagranicznych, Generał Lopez Banos ministerstwo wojny, Gala trava, członek Kortezów, ministerstwo »praw wewnętrznych. Inni Ministrowie pozostają w urzędowaniu. Gene*ał Esp in o za obI-ymuie dowództwo woysfca N a war r y p o Generale L o p e z B a n o s . Generał Palafox, sławny obrońca !>arag o e s y, mianowany Kapitan« rn kroiewskich haUbamików I na, mieysce znikłego Ht.ibitgo C a s t r o - T o r t e n o, a Margrabia b a u t a - Cruz W. Ochmistrzem Jego K. M ci» Król dał swe zezwolenie oa wszystkie te odmiany» Rrol rozlt.zał, aź< by nit bawole zrobić proce» 4m batalionom gwardyi, które dnia 1. wyszły do P a r d o, a dnia 7. uderzyły na M a d r y d, przeciwnie woysku osady, ni'Jicyi i władzom cywilnym kilkakrotnie oświadczył .we upodobanie z zachowania się ich w dniu J. m. b. J u l dni» 9. z p o ł u dni a z ac z ę ł y się o t w i e r a ć powoli sklepy kupieckie, i odtąd mieszkańcy oddaią się znowu swym zwyczaynym zatrudnieniom. Włościanie 'pobliźezych wsi przyprowadzaią. gorliwie tuł. nieładów, a natomiast wykrzykiwać N i e c h ż y i e Ko u sty t u c y a ! Dodał do tfcgo, ii wywiódł zupełnie Króla z b ł ę d u w z g l ę dem postępowani» swoiego i ponowił mu przysięgę wiernością iź goto» iest zawsze staw. ć w obronie iego uświęco"'iey osoby; że przyrzekł-.rjz królowi Jmcr, użyć csłfcy swoiey u ludu w»ięr.'ści ku uśmierzeniu wszelkich niesnas. k, i że dla osiągnie; ia t wmszuiae Królowi scztjśeia f okohezności zni · eczenia rokoszu gwar rar otoczony iest w-Iecziiem woyskiem, milicya l ludem heroicznym, kturjy w"'yscy tak wielkie dtli dowidy słabość. Wkrótce mieć będziem we W ł o s z e c h dwa Kotigitesy. We F lor e n c y i względem utworzenia związku państw Włoskich i ł, d. i w We r o n i e względem interessów tureckich. Król Sardyński mianował Hrabiego la T o u r Ministrem spraw zagra» icznych. Z Catanea dnia 20. Czerwca. Dnia 17. m. b przy 30 stopniach gorąca, między naszeiH mustern »E t n ą unosiła się Wysoko w powietrzu kula ognista (którą takfe w.Pozjianiu uważano) ku wschodniemu pobrzeiu; za iednym razem rozpękła sie, 1 epadaiąc rozburzyła młyn. Z Rzymu dnia 6. Lipca, W okolicy Ci U a di C aste Ho po nad T y b r e m Su.idł dnia a 5; Czerwca grad, do a funtów ważący, nie okrągły, lecz płaski prawi»- iak kunie nie brukowe, w środku przedziu'awiony. Między inntmi szkodami zatłukł 200 owiec i św.fu Rozmai-fe wiadomości. Posłowie przy seymiv związku ni< mieckief O ro j .ieżdzóią się na fcryi. Rok dzisit\sjy »0 40 u, -ałów tik wczesnych porównać tylko można z r. 'kitm «6S«. OBWIESCZENtE. W terminie na dniu 21. sierpnia r, b. przez W. S c u r t z t l Ra ztę Regencyinego ' domu folwarcznym w Minikowie niedaleko Poznana, przy Maroł ce rriałey, odbyć ii c . maiącym, następujące budowle folwarczne! z dismembrowanych folwarków Starołęb wiei kiey i małey przez publiczną licytacyą sprzedane zostaną pod tym warunkiem, aby budowle te rozebrane i rnateryały z nich odwiezione zostały, Lko to : I. na folwarku Sta rolek i małey, 1) mała stodoła, stoiąca w iednym .rzędzie ze tpichrzem, 2) stayuia, 3) spichrz, 4) oQora znaydu;ąca się na drugiey stronie podwórza,