GAZETA Wielkiego Bm,l(EIII Xicstwa ZNANSRIE G O. Nakładem Drukarni Nadworney W. D ek era i spółki. - Redaktor: Assessor Raabe ki. JW 76. W Srodę dnia 21. Września 1825. Do czytelników gazety. z kończącym się trzecim kwartałem przypominamy, zz prenumerata ćwierćroczna dl* tuteyszych czytelników wynosi: za polską, gazetę . za niemiecką s . dla zamieyscowych czytelników: za polską . . 2 Tal. za niemiecką . 1 2 O I śgr. Zamieyscowi czytelnicy odbierać będą za tę cenę gazety na wszystkich Król. Urzędach Pocztowych w całey Monarchii. Na exemplarz gazety na kancellaryinympapierze podwyższa się cena hazdiy gazety o 15 śgr, Poznań dnia 31. Września 1825. Expedycya 1 Tal. i 81 śgr, 1 7'" -» Gazet Dehera Spółki. Wiadomości Zagraniczne. wię uroc.zysta£ią, w stolicy naszey rocznio ca urodzin N. Cesarza i Króla, Przed południem odbyło się nabożeństwo w kaplicy zaraKrolestwo Polskie. kowey» a potem w kościele katedralnym, w oZ W a r s z a wy dnia 13. Września. becnos'ci Senatu, Ministrów, wszystkich Władz W dmu 11. b.m, oochodzona, była z nay. rządowych i licznie zgromadZonego ludu, * do Naywyższego o nayszczęśliwsze panowanie Króla 6woiego. Z powodu uroczystości dnia tego, JO. Xiążę Namiestnik Królewski dał świetny obiad. Wieczorem dane b )ło na teatrze narodowym widowisko bezpłatne, i całe miasto oświeconem zostało. W przeszłą, sobotę dane było na teatrze narodowym widowisko z rozmaitych szluk i wyiątków złożone. Szczegolnieyszą zwrócił uwagę i powszechnie się podobał taniec polski ze śpiewami, kompozycyi K. Kurpińskiego, który pierwszy raz był wykonany na balu r» salach teatru narodowego, danym w czasie tegorocznego seymu dla N. Pana. Liczba osób, która tą rażą wykonywała ten piękny utwór muzyczny, wynosiła w ogóle 100, to iest 40 śpiewaków i śpiewaczek, a 60 muzyków. Od dawna Saska kępa niebyła tak uczęszczaną, iak tego lata. Onegday znaydowało się tam gości przeszło 2000, Tamecznemu gospodarzowi zabrakło napoiów, gdyż niernógł przewidzieć, że tak liczną obecnością rozmaitych osób uszczęśliwiony zostanie. (Artykuł nadesłany.) Zwyczaiem iestmoim, przypatrywać się zdarzeniom, które, iak zwykle w miastach stołecznych, są liczne, a choć często w rodzaiu swym pospolite, w skutku iednak niekiedy bywaią interessuiące. Wiełu przechodząc iednę z tuleyszych ulic znacznie zamieszkałą, i widząc przekupkę, która biła dziewczynkę może iat 14 malącą, miiało tę scenę, iednak ia nie z obowiązku bynaymniey rozbraiania, iedynie chcąc wiedzieć, co dało powód do tey kary, zbliżywszy się, zapytałem przekupki: Dla czegóż WP ani tak biiesz tę dziewczynkę? Ochłonąwszy z gniewu i wysapawszy się nieco, odpowiedziała: ?JHa! to pasy drzeć trzeba z takiego dziecka nieuka; ia płacę, żywię, stroię, a ta iuź 6 lat do Madąm chodzi i jeszcze po francusku nie mówi."l. g. k.