lU GAZETA Wielkiego Xi<;stwa POZNANSKIEGO Nakładem Drukarni Nadwornej' w. Dekera i Spółki. Redaktors A. Raahski. Jl i 48. -- W Czwartek dnia 30. Czerwca 1831. Do czytelników gazety. Z kończącym się drugim Kwartałem przypominamy, ii prenumerata ćwierćroczna dla tutejszych czytelników wynosi: 1 Tal. 1 81 sgr.; dla zamiejscowych zaś: . . . 2 Tal. Zamiejscowi czytelnicy odbierać będą za tę cenę CODZIENNIE wychodzącą gazetę na wszystkich Król. Urzędach Pocztowych W całej Monarchii. Prenumerata exemplarza na papierze hancellaryjnym wynosi 15 sgr. ówierćrocznie więcej od powyższej ceny. - Nie naszą będzie winą, jeżeli dla późniejszego zamówienia w ciągu bieią' cego kwartału, poprzedzające nurnera niebędą mogły być przesłane. Poznań, dnia 3 O . Czerwca 1831. Expedycya Gazet W. Dekera l Spółki. Wiadolllości zagraniczne. Królestwo Polskie. Z Warszawy, doia 26. Czerwca. Rząd Narodowy. Zważywszy potrzebę użycia całej siły narodowej' dla stanowczego wyparcia nieprzyjaciela z ziemi ojczystej, stanowi co następuje: Art. i. Ostatnia rezerwa, jjka postanowieniem Naszetn z d. 17. Lutego r. b. ustanowiona została, jtst zwołana pod tytułem: Pospolitego Ruszenia, Art. 4, Wszyscy przeto, od wieku 17III do 50 Jat, najeźą do tego pospolitego ruszenia: szlachta i czynezownilii, którzy są w stanie w konie zaopatrzyć się, tworzyć będą, jazdę; wszyscy inni,składać będą piechotę. Uzbrojenie jazdy składa się z piki, pałasza lub pistoletu; piechoty: z kosy lub piki, i strzelby, kto ją posiada. Art. 3. Rząd Narodowy mianuje w fcaidćm województwie dowódzcę pospoiitego ruszenia. Ten zaś mianuje dowódzców obwodowych, powiatowych i parafialnych, i organizuje stosownie do postanowień z d. %., 3. i 7. Grudnia 1830. rj Art. 4. Koiomiseya rządowa wojny doda oficerów do pomocy dowódzcom wojewódzkim i obwodowym w miarę możności. Art. 5. Przy kaźłJem pamfialnera powstaniu będzie kapłan, proboszcz lub wikary miejscowy, stosownie do wyboru dowódzcy parafialnego. Art. 6 A Ł ud Izrael ski niejesł wyjęty od poep« Art. 7. Pospolite ruszenia zbierają się w miejscach przez swych respective dowódzców wskazanych, bąć na ich rozkaz, bąć na zn.ak alarmu. Art. 8- Wszelką, zdobycz na nIeprzyjacielu, wolno będzie zdobywcy zatrzymać dla siebie. Art. 9. Nagrody dla odznaczających się w szeregach pospolitego ruszenia, i dla kaleków skutkiem odniesionych ran również i dla wdów po poległych, będą te ame, jakie dla wojska są przepisane. Art. 10. Każdy od momentu powołania do czynnego użycia w pospolitem ruszeniu, jest żołnierzem. Każdy wykraczający, oddany będzie pod sąd wojenny. Niestawający do pospolitego ruszenia, uważany będzie jako ukrywający się przed popisem wo)skowym. Z Ś, opuszczający szeregi pospolItego ruszenIe, jako dezerter karany będzie. Występki przeciw karności wojskowej, karane będą podług prawa karnego wojskowego. Art..I I, K żdy należący do pospolitego ruszenIa, POWInien mieć żywność na dni ośm. Art. 12. Kommissya rządowa wojny wyda potrzebne instrukcye, dotyczące dalszego rozwinięcia eię pospolitego ruszenia. Art. .13. Wzg.lędem pospolitego ruszenia w StOlICY, oddzIelnie wyjdzie postanowienie. Dnia 13. m. b. Izby połączone wysłuchawszy raportu i wniosków różnych mówców: postanowiły: iż nowe wybory nakazane byc mają tylko w miejsce Deput. Faltza, Iftó!y. opuścił dobrowolnie kraj, tudzi ż w. mIejSCe reprezentantów braci KruszewskIch M. D, Borkowskiego, bawiących dobrowolnIe w kraju przez nieprzyjaciół zajętym. Co d? przetrzymujących urlopy, Marszałek ma Ich wezwać, auy zjechali na dzień 15. przyszło m. Wczoraj posiedzenie sejmowe Izb połączo. nych było nader interesujące. Deputowan Wołowski wniósł, aby szlachetnemu narodowI Węgierskiemu od narodu Polski go przesła!l0 adres i cała Izba z zapałem przyjęła ten wnIOsek, a czcigodnemu Niemce iczowi polecono ułożenie adresu. NastępnIe Deputowany Zwierkowski wniósł aby przekroczenia dowódzców i stąd wynikłe szkody dla kraju, przykładnie karano; niektórzy Z Posłów wymieniali nazwiska Generałów stających się powodem do złorzeczenia rodaków. Postanowiono Naczelnemu Wodzowi polecić wykonanie wniosku. Marszałek Sejmu wprowadził Xaw. Godębskiego jako Posła powiatu Łuckiego. Nowy Reprezentant zachwycił obecnych mową, która należy do najpiękniejszych jakie słyszano w tym przybytku, N akoniec wniesiono projekt zaięcja A Łtekwizycyą wszystkich koni zdatnych dla woj Bk Minister wojny Gene.ra Morawski z zwykBmu wymową przedstawIł Ile taofiara jest potrzebną ojczyźnie. Projekt ten został przyjęty. - N ad tronem umieszczono herb Polski, to jest: Orła z Pogonią. Niezawodną odobraliśmy wiadomość, że zaonegdaj Generał Chrzanowski wszedł do Lublina. Rossyanie już nieepodziewają się wrócić do tego miasta, bo zniszczyli wszystkie magazyny. - W Płocku już wcal niema Ros syan, pospieszyli ku DobrzyniowI, skąd cofnęlI się do Rypina. O bitwie stoczonej przez Generała Jankowskiego, onegdaj Wódz Naczelny Rządowi N arodowemu przesłał następujący raport: Dnia 14. Czerwca wojsko narodowe rozpozęło działanie zaczepne przeciwko nieprzyj cielowi zajmującemu Województwa PodlaskIe i Lubelskie a szczególniej w celu zniesienia korpusu Rydigiera, stojącego w okolicach Lublina. D. 15- główna kwatera była w Siennic:y, gdz e pozostałem z rezerwami, dla zab zpIeczenIa z jednej strony Warszawy, przecIwko zamachom głównej armii nieprzyjacielskiej. Generał Rybiński udał się przez Wodynie, Domanice id. 18. zajął Zbuczyn i Siedlce, gdzie zabrał dość znaczne magazyny. Szybkie ustąpienie nieprzyjaciela ku Bugowi, niedozwoli.ł,o zadać mu klęski; ani też mógł Generał RybInski zapędzać się w daleką pogoń i oddalać.się przez to od reszty naszego wojska. Ge . Jankowski z dywizyą piesza CienerałąJSIIlberga, konną pod dowództwem Generała Turny i korpusem oddzielnym Generała Romarino: miał rozkaz udania się przez Kock w LubelskIe, dla attakowania tą przemagającą siłą Rydigiera i pobicia go. Dnia i%., oddzia Generał,a Jankowskiego zajął Łuków, rozbIwsZY CZęSCIą, a częścią zabrawszy w niewolą znajdujący się tam oddział kozaków i zabrał dość znaczny magazyn. Tegoż dnia Gen. Jankowski przybywszy do Gutowa pod Adamowem, dowiedział się, że nieprzyjaciel przeszedł w bród na prawy brzeg Wieprza pod Łysobykami. W obawie tedy, aby mu tam nieprzyjaciel nieu zedł, ł:0dzielił cały swój korpus na małe oddzIały, ktore rozstawił w Kpcku, a na polu w Rudzie i Serokomli. Generała zaś Turno wysłał z Adamowa na Gutowską wołg i Budziska ku Łysobykom z 3. batalionami 3, pułku strzelce pieszych, jednym batalionem grenadyerów, P1!łki m , strzelców konnych, jma szwadronamI 7g nłnów i z 8ma działami, Gen. Turno z tą siłą nieprzechodzącą 3000 ludzi, już pod Bud iskami spotkał o godzinie jciej rano d, 19. Ieprzyjaciela, którego niewahał się natychmIast attakować, rachując na zapowiedziane wsparcie Gła Jankowskiego całemi siłami. Tymczasem żadna pomoc niezjawiła się z naszej strony, gdy nieprzyjacielski korpus wzmógł się, czą cały korpus Rydigiera, z którym Gen. Turno zwiódł 6godzinną walkę., jak najzaszczytniejezą dla niego, jakotei '. dla wojska walczącego pod jego rozkazami. Bój ustał o godzinie 9. rano i obiedwie strony zostały na swoich stanowiskach. Nakoniec Gener. Turno otrzymawszy wyraźny rozkaz cofnienia się, z pobojowiska, udał się, do Czarny. Straty Generała Turny w tej chlubnej walce wynoszą 870 rannych i zabitych, między któremi jest 6ciu oficerów rannych. Ale oprócz tego oddziały nieprzy. jacielskie wkradłszy się między rozrzucone kolumny Generała Jankowskiego, pojmały ach Adjutantów wiozących jego rozkazy i Majora z kwatermistrzostwa Butrym. Podobnież zabrali kilkanaście jaszczyków z amunicyą i kassę jednego pułku, co wszystko bez eskorty było zostawione. Po bitwie stoczonej przez Generała Turno i tegoż dnia około południa wszystkie siły znajdujące się pod kommende Generała Jankowskiego były zebrane pod Gutowską wolą, gdy Rydigier ściągał swoje siły pod Przytocznę. Gen. Jankowski rozpoczął ruch odwrotny ku Warszawie, a Gen. Rydigier podobnież się cofnął, Gen. Jankowski i Bukowski powołani są do wytłumaczenia się z swojego postępowania. Na ostatnim cięży zarzut, że będąc ze swoją kolumną najbliżej Gła Turny, na odgłos jego walki nieposzedł mu na po" * 1 " T " rn o c. - = - - -» · Nieprzyjaciel ciągle opuszcza okolice Płocka; na Narwi i Bugu postawił mosty. Od Włocławka kilkudziesiąt kozaków chciało przepłynąć Wisłę, lecz ujrzawszy naszą straż, uszli natychmiast. Oficerowie i żołnierze, należący do ostatniej bitwy z Rydygierem, zapewniają jednogłośnie, że cały ten korpus nieprzyjacielski byłby zniesiony; nasi wojownicy pałali chęcią bitwy, zapał i męstwo napełniały icb serca, Generał Turno działał odważnie; zwycięstwo jedno z naj świetniej szych wydarłem zostało przez niepojęte postępowanie, Generałów Jankowskiego i Bukowskiego* Żołnierze są rozjątrzeni, a publiczność dzieli ich żal sprawiedliwie. Od Kałuszyna wczoraj odebrano wiadomość, że Kreutz zdaje się zasłaniać oddalenie się głównej armii rossyjskiej, spieszącej ku Litwie. Dwóch kozaków w nocy przeprawiło się przez Wisłę i dojechali aż pod Sochaczew; natychmiast włościanie ich schwytali. Onegdaj pochowano zwłoki Hrabiego Gustawa Grabowskiego; żył lat 25; raniony pod Ostrołęką, nie mógł być uleczonym. Na kilka godzin przed zgonem, oddano mu krzyżwojskowy. Żałują go powszechnie koledzy i przyjaciele. Wczoraj o godzinie wpół do 7tnej wieczorem, grad wielkości orzecha, znacznych szkód stał się. przyczyną w okolicach Warszawyivwivwuunvv ROZlllaite wiadolllości. Król Szwedzki odzyskał zdrowie ku radości wszystkich mieszkańców Skandynawii, Król Duński odbywający właśnie podróż w swych Xi<;stwaeh Niemieckich, przybył d. 82. Czerwca do Altony, Teraźniejszy Monarcha Brazylii ma następujące imiona: Don Pedro I I. d'Alcantara, Joao Carlos Leopoldo Salvator Bibiano Francisco Xavier de Paula, Leocadio Miguel Gabriel Raphael Gonzaga, Dziennik Warszawski, podtytułem: Kuryer Polski niekontentując się na samem doniesieniu czytelnikom swojem wewnątrz zaszłych bojecznych działań, stara się jeszcze uwić wieniec, na koszt pokój kochających sąsiadów, przypisuje im czyny rewolucyjne, O których żaden poddany uwielbionego Króla Fryderyka Wilhelma trzeciego wcale niemyśli, W »rre 532. wsponinionego dziennika, u. mieszczono kupca tutejszego Anyszkiewicza, jako nabawiciela rozruchu, a zupełny opis tumultu między obywatelami i wojskiem zaszłego, jako oczywista prawda, publicznie zabrzmiał. Służyć to ma zapewne za sposób pozyskania łatwowiernych na stronę umysłu, na karę i nienawiść zasługującego. Przecież nie tak żwawo Mości Kuryer; ale raczej jestina. hnte ! Doniesienie to z samego tylko powietrza jest wyczerpione. P. Anyszkiewicz do tego momentu nie myślał i niemyśli mówić coś naprzeciw rządowi swemu, a między obywatelami i wojskiem olubiona jednozgodność panuje, którą nam tylko bajeczny Kuryer Polski zaprzeczeć stara się. Strzelno, dnia 26. Czerwca 1831. Magistrat* Łekno, dnia 13. Czerwca l83b Na dniu 29. Maja wieczorem odbyła się exportacya zwloków śp. JW. Zerboniego di S p o s e t t i z Rąbczyna do kościoła famego w Łeknie, której assystowało liczne duchowieństwo, jako i niektórzy obywatele z okolicy. Po odbytym kondukcie stosowną miał mowę JX. Jankowski, miejscowy pleban, po żone zostały w sklepie kościoła tutejszego. Dnia zaś J J. bież. m., w skutek życzenia JWnej Zerboniowej di Sposetti i familii, odbyło się w rzeczonym kościele nabożeństwo żałobne przez liczoie zgromadzone duchowieństwo z obydwóch dyecezyy. W czasie summy, celebrowanej z aesystą, przez JX. Januszewskiego Podkustoszego metropolitalnego z Gniezna, miał kazanie JX. Laskowski, proboszcz z Rogoźna, w języku niemieckim, a po castrum doloris, mowę pochwalną w języku polskim JX. Strybel, Hektor szkoły i kaznodzieja metropolitalny Gnieźnieński. Ostatoi wyliczając zasługi zmarłego i poświęcenie się jego dla dobra publiczności, nadmienił pomiędzy innerni: "był to ow Mąż rzadki, który potrafił zyskać zaufanie swojego Monarchy, i zjednać sobie przychylność mieszkańców tej prowincyi. Czyn jego osobliwy roztropnego urządzenia Landszafty w Wielkiem Xi<;stwie Poznańskiem, ajednał mu w obliczu publiczności niestartą sławę, a w sercach obywateli tego Xi<;stwa niewygasłą wdzięczność. Zaprowadzenie zaś Instytutu miłosierdzia panien w Poznaniu, cierpiąca ludzkość, doznając w nim przytułku, rzęsistemi łzami wdzięczności uświetniać będzie dobroczynność i sławę założyciela." W księgarni i składzie muzyki K. A. S i m on w Poznaniu jest do nabycia Shrzynechiego portret i wiele innych" rycin i nót, i mappy Polski, Litwy, Wołynia, Podola, Ukrainy i Galicyi. YVYDZlbKZ,A WlENiE. Z odwołaniem się do obwieszczenia naszego z dnia 4, m. b. uwiadomiamy publiczność, iż do wydzierżawienia dóbr Kurnickich w powiecie Szremskim nowy termin do licytacyi na dzień 6. Lipca r. b. wyznaczonym został. Poznań, dnia 25. Czerwca 1831Dyrekcya Prowincyalna Ziemstwa. OBWIESZCZENIE. Niewiadomi sukcessorowie po ekonomie Wincentym Woydeckim z Bielejewa Powiatu Szamotuiskiego, który w lesie do dóbr Dobro jewo należącym na dniu 20. Września 1814. zabitym znaleziony został, zapozywają się niniejszym na termin d n i a 12. S t Y c z n i a 1832» przed Deputowanym Konsyliarzem Sądu Ziemiańskiego Briickner, w Izbie naszej instrukcyinej zrana o godzinie 10. z tern zagrożeniem,źe jeżeli się przed lub w terminie na piśmie lub osobiście niezgłoszą, dalsze rozporządzenie nastąpi, i pozostałość jako bezdziedziczna fiskusowi przysądzoną zostanie. Poznań, dnia 27. Stycznia 1831. Król. Pruski Sad Ziemiański. OBWIESZCZENIE. Podaje się do wiadomości, iż termin licytacyjny do wydzierżawienia dóbr Węgierek, Sołeczna i Karczewa na dzień 30. m. b. wyznaczony, zniesionym został. Poznań, dnia 23. Czerwca 1831. Królewsko - Pruski Sad Ziemiański. W moc zlecenia Królewskiego Sądu Ziemiańskiego miejscowego, we wtorek dnia 5. Lipca r. b. przedpołudniem o godzinie 8mej, będę sprzedawał w Zaleszewie pod Swarzędzem, 14 krów, kilka koni i rozmaite sprzęty, jakoto: kotły, rondle, sita i tempodobne rzeczy, za gotową, wypłatę najwięcej dającemu; o czem się szanowna publiczność uwiadomią. W Poznani u, dnia 29. Czerwca 1831« Kupkę, Referendaryusz Król. Sąd u Ziemiańskiego. Aukcya w starym rynku Nr. 6J. Francuzkie szale, chustki i złoty krzyż z łańcuszkiem przedawać będę w pia,tek dnia 1. Lipca r. b. popołudniu o godzinie 4tej drogą aukcyi. Ahlgreen, Królewski Aukcvonator. Pomieszkanie w domu JJanielewiczow na Grobli pod Nr. 10., składające się z trzech izb i trzech alkierzy, stajni na cztery konie i wozowni, do wynajęcia jest od Sgo Michała, przez kupca F. W. Ci r ae t z. Browar i słodownia z wszelkiemi naleźącemi do tego statkami, znajdujące się w nieruchomości mojej przy moście Tumskim, mam zamiar na lat kilka puścić w dzierżawę. Wzgląd na to mający raczą się do mnie zgłosić. Poznań, dnia 27. Czerwca 1831. J. B. Kantorowie?, JJoniesienie o tytuniu. P r a w d z i w Y t u r e c k i t Y t u ń, zawarty w pęcherzynach, jako też listek hollenderski po 10 sgr. funt z fabryki Kruga i Heizoga w Wrocławiu, oraz pachnący amerykański The-Knaster i mieszanina z Varinas K n a s t r u po 10 i 12 sgr. funt, są do nabycia u K. A. Munka, przy Wodnej ulicy Nr. 184-. naprzeciw oberży Krakowskiej.