KRONIKA MIASTA POZNANIA I:-;IECl':X[K P()Ś\VIFCONY srru. \VOI KULTURALNYM STOLo ),1. POZNANIA IORG -\N TOWARZYSTWA MIŁOHNIK()W 'vUAS'I'A POZNANIA., HEDAKC.JA: \'GlUNT :f.AI.EWSKl - K'l.ZUIlERZ RUCl1\,I,-l - UH KAZL\UEW;; KAC7.MAICZYK Rok II. Poznań. dnia 29. lutego 1924. Nr. 2 DZ1AL IJIST()H,Y(,ZY .. Z PIł('Z\TKo\V K.ILEl:l\iM .1Ez.rH'KlE(fI \\' {'OZX\NW. Cr-nnl' 8\\iatlo na POI:'l:[tl'l },ole/!jlllU .Jl'/lIitow )', .\1:1 nin, na ,hit'jp ,'d,o/;\ fitll) \\i'l(' I'lIIwl, herhll IIlip.H,il'/!.'o, I,t'H' ZlIlyjf'lIl\ [1IZ) iuuf'j "p;' .ohllo"l'i. Hp(1na 5erb rłliwnego mia[fa POznania. BErpiecżny bądź POznaniu I cżysćieć wieże Uoją: Śtroże Hoiąc nód nimi namniey fię nie bolą. Orzeł wyroko lata I Piotr y Paweł w niebie BOG I śwlęći KroI. I twa enotó bronią zawżdy ćiebie. Sławnvm ó UcźćłwVm Pónom Panu BormiUrzowi z Rildq 1j wrzłjUkim mierżczanom (łownego miaftó POznańfkiego. I Pdnom a dobrodźieiom ła(kawgm łajki I błogosłdwieńftwa ' pokoiu i poćiech duchown1jch od Pand E Z V ehrłjUa zbawićieló niIrzego. KH01'\IKA MIASTA POl'iANIA P Rawie lego cźasu dokonywał Drukarz Wtoey cżęści POftylle mnieyizey / X. akubó Wuyka ł-ktOlY iako wiecie będąc Rectorem w tym eollegium Sccietatis :1eru cd nieboizczyka X Bdama KOnarikiego Biikupa POznańikiego nowo zacźętym / był też Kazncdźiełą przez nie mały cźós wkośćiele w, fzym faTlkim I Panowie Mikawi I gdy nas to dO'brodźie'1ftwo od W. m. potkało / żeśtie nam dali poHe!yą flaret] rzkoły iarIkielj ieizcze zórpz "dpoczątku na fundacyey naznaczoney ! ncwą dla iwego ,kośćioła znacznym ko(ztem wybudbwowizy. Którą Poft'1l1ę dla c!ego Butor napUał' tła" ko byM potrzebna rozumiem temu żeście W. m: z przedmow'1 pierw(zey cŹęśćiey teyże POltyUe wyrozumieli. B Hz on W/ęffzey POUylle cZęść pierwizą KroIowi 5enrykowi/ yniebcizcży' kowi X. BHkupcwi wlcrą teyże Poflylle / Krolowey ey m.y leróźnieyizey leż mnieyizey pierrZą cZęść . m. X. BHkupcwi dźHieyizemu Poznańlkicmu dedicował / miał po [cbie ważne przycźyn'1. :10 teiz że w niebyrnosći Bufora / klóryby pewnie tż był ram ucźynił, tę wtorą cZęść umyśliłem W. m. przypHać y ofiarować, to mię do tego przywiodło: naprzod że Butor te kaania I ktore teraz do druku fą dane ku chwale Bo'Żey " dla waizego duchcwnego zbudowania f w wafzym kość1ele / w ktorlJm Hę krzćićie / Sa: kramentow uZlJwaćie / ćiała zmarłych iwcich grzebiećie ' IJ [a mi dnia oHa!ecżnegc Pańikiego cźekać w nim maćie / miewał. Hby tedIJ y u was y u potomUwa waizegc kaznodź!clJ lJ naucżlJćielow przeizłl}ch nauka pamiętna blJla / iakc onego ś,,,ietnelJ pamięci kapłana Walentego Wrcbla I olJcow WaiZ1lch kaznodźieie / przyitolJna rzecz był5 wam też cźęść kazania tego oiiarować / dla ktorijch ,,[obliwie te prace podeqmowańo! żeblJ pcfomnljch łomnlJm cźarow flJnowle J corki, wnucźęł;5, prijwnucźęła/lJ wIzlJfłko pokolenie warze' kiedijbij nowi iaclJ kaznodźieie narWi I mogli mieć wiu. ruk wiallJ / nauki I kłorelJ przlliłumawaćie / lj w niclJ Za łarką miłego Boga Hałecźnie trwoćie. nad to przlJwiodłll mię dobrodźielJIwa W. m. hto" reśćle Societali w mieśćie tllro znakomite UCzijnili / lJ cZlJnić nieprzeftawoćie. Bo acżći w prawdźie w tljm kraiu Wielkieq PolikielJ I iako wIzę. dtie w chrześciiańlkjch pańfłwach zeblanie na. rze znało dobrodźieie rozmaite / lj zna ieIzcźe: lako nieboIzcżljka Uawnelj pamlęći X. Bilkupa I k/orlj lo eollegium zacźął. Znało / zoo lJ teraz z Vch m. X. Praeła10w / lj Kanonikow wielebnelj Kapitułij Poznańlkieq za kfórlJch łalką / q po. cźątek lj pomnożenie iakieżkolwiek bierze. Zno lj teraźnielJlzego Vego mći X. Biikupa Lmkarza Kośćieleckiego: Zna lj Vego mći Piina P. anO' drzeia Opoleńrkiego' ze Bnina, marIzałka Ko. ronnego / (;enelała WielgopolHdego. Także lJ Vego rnći Pana P.Piotra Opaleńrkiego/kfórlj lię też do nadania tego eoJlegium przlJłożlJł. :l dla krotkośći inIzljch nie pl zljpominam I 'którzq przed oblicźnośćią bożą wiadomi Ią. ednak 11 W. m. Panowie mierzcźonJe nic poślednieljlze mieljfce maćie. Uważamlj chęć uprzelJITIą ,. z iakąśćie Sociefatem do mia[ta Iwego przlJięli. mamlj dobrodzieHtwo od was kośćioł świętego Sl6nllława/lj dom gdźie kapłani mięIzko1i!któ. regośćie podawanie na nas dobrowolnic wlali place ku budowaniu dobre q przefłworne puśćiIi Uważaiąc nokładlj warze 'ktoreśćie cżljnili bu. duiąc dom Jlad fortą kapłanom Ilj rzkołę nową! wlzqltko to przeciw nam dobrodźielJ[fwo ucźlj. - oione uznawamq. niikoniec Odlędoftwo wrzel6 ie kośćioła świętego Stanilława / w którlJn1 mlj te-raz według powołani Iwego nabożeńifwa IprawuiemlJ: ieH nabożeńfłwa oIob lj familill niekłorqch mielj[kicf1 I łalnljm znakiem li dobro< dtiegltmlm