GAZETA Wielkiego Xi stwa POZNANSKIEGO Nakładem- Drukarni Nadwornej W. Dektra i Spółki. - Redaktor: A. Wannowki. JM270. - W Sobotę dnia 17. Listopada 1832. Wiadoll1ości krajowe. Z Berlina, dnia 14 Listopada. N. Pan raczył Hn E m a n u e l a Ocliaifg o t s c h w Majwaldau w Szląslsu obdarzyć godnością Szambelana. Przybył tu: JO. Generał-Major i komenderujący $tą brygadą jazdy-, Xiaig Jer z y H e s s e n - K a s s e l , z Frankfurtu n. - O . IIWUWWWMVy Wiadomości Zagraniczne. A u s t 2 Y a. Z W i e d n i a, dnia 3r. Październik». Sejm Siedmiogrodzki na rok 1 "'33. został «wołany. Rodzina Karola X. ma bawić przez całą ziJOC w Pradze, stolicy Czeskiej. Tu 2 C Y a. Z Konstantynopole, d. 11. Pażdziern. Według najnowszych doniesień z teatru wojov oprścil Ibrahim Basza dnia 26. Sierpnia Alexandre!!», i ruszył 2 l2.0CO ku Adana, zostawiwszy w Beylan Abbas Baszę, a w Aleppo Kuczuka Ibrahiraa, z dwoma pułkarni piechoty. Aintacl), Bir i Orfa poddały się Egipcyanom bez Op-1.m, i Ibrahim wjsUł juz do nich Musst iifiiow, W ł o c h y.Z A n i o n y, dnia 26. Październik*»Piszą z Rzym»j źe General Cubierts dnia 23. m. b. tamie Papieża w no.ni pocałował, klory go jak najlaskawiej przyjąć rac*yr. iutro wieczorem Generał (u ma powrócić. Straż policyjna, utworzona w miejsce karabinierów, zostanie za rozła-em z Rzymu w JIacoH i Frosinoe, dokąd się teraz udaje. Domenico PaJladini, kloty nią pod tytułem Lepi któm komenderował, otrzyma) uwolnienie od stu» iby, ponieważ podobno przed przybyciem Francuzów za czasów osławionych Panów Fabrizzi i Lazzarini, których obecnie usunie to, zLiberalistami łagodnieeobie postąpił. Cały świal-iu się wydziwić niemoie, jaką drogą rząd nasz na takie summy się zdobywa, jakich wspaniałe uporządzenie korpusu Szwajcarów i pułku konnych strzelców wyciąga. Ostatni «ostanie w Sinigaplia, F ano i Pesaro. - Skarb pańatwa ma być prawie zupełnie wycieńczony. Z Rornagny zbywa na no» wszych wiadomościach, Wojsk papiezkiiłi tam niema, wyjąwszy korpus Szwajcarów w Ravennie i Ferrarzc, - W Aukouie wflŁjstke spokojnie, Niemcy. Z Frankfurtu n. M., u, ii8. Października. WftdJug doniesień godnyill wiary, urządzenie wojska związku n i u n i H i i i g o / .iiliia się d<> końca. NieauUi« siq, aby to urządzenie zoH ło ogłosz* nem j tu gdyby nastąpiło, Europa mogłaby się przekonać, r jakim polylkiem korzystano z przt szły cli d. świadczeń, i jak us 'lowano uniknąć Dltj« o w, kiore dawniejsze wi>J6ko ILeezy -niemieckiej czynily niezda tneui >10 działań l4k Z3i zt pay en jako tel cilpiamch. Naczelnym dowód/rą Wojska «wiązko n ttnieck le go, w przypadku wojny, ma być Kroi W irtt mbe rg--ki, który jui dal dowody znakomitych talentów woj tkou y« lb Z M o n a c h i u m, d 30. Października, Ministerstwo wnjriy wy dało następujące obwieszczę u i>-: "Dla osiągniema celów ustalanych traktatem z d. 7, Maji r b , przydany będzie Regtncyl greckiej korpus wojska bawarskiego, złoiony I piechoty, jazdy t art yleryi, wynoszący blisko 3"'00 ludzi, r lem u yraźnem / a s ir z eź e ni e", aliy baulioii piechoty, szwadron jazdy i kompania aityitryt korpusu grtikitgo, natychmiast po swojein u?ol eliue<ał obrany izłotikirin w miejsce fana Porta). List 1 Orleans pod dri. 30. z. mrą wyraża: "Dziś przyprowadzono tu znowu 38 oskarżonych Szuaoow; użyto wszelki, h środków, aby niedoznali napaśli od pospólstwa, jak się niedawno zdarzyło. Sąto powiększej części rolnicy. Złudzono ich fałszywą pogłuBką, ii HenryK piąty wrócił do Framyi, i ze całe wojsko, (ipiol kilku oddziałów w zachodnich dtpariarni mach, oświadczyło się ra nim, a i te oddziały wkrótce broń zioią. Na rachunek przyszły« li nagród za ich usług i, dano każdemu 5 franków, i oprócz szlachectwa prz.y r/e« zono kazoeoiu 10 sous pen» syi il'iennej, a połowę tej iloś« · ich zonom i kaidemu z. ih celów. jNa uczniów szkoły politechnicznej wpisało ,;,. < . esi rninacyjna w tym celu uslaj. owioną, prz,y. jęła tylko 140, którzy postanowienie m M ,i »ira wojny z. d. 30. Października polwtt rdzeni »ostali na uczniów tegoż instytutu. Na przedmieściu Saini Antoine uwięziono k'ii politycznych, zgromadzili się wczoraj dawni«-jei członkowie tej klaesy w miejscu posiedzeń instytutu, obrali na nowych członków «wyrb PP. Dupin i Cousin z akademii francuzkiej, Naudet i Alexandra de Laborrie z akademii naplsow. Dz'ennik Kuryer francuzki umieścił następujący nowy okólnik Ministra spraw wewnętrznych do Prefektów, wydany dnia 14. m. 4 z.: "Panie Prefekcie.' Okólnik, który d. 13. b. tu. do WPana wydałem» uwiadamia go o duchu rządu, a mianowicie o duchu powierzonej mi administrer> i. Duch ten panować iiędzie we wszystkich następnych stosunkach z W Pane 111; proszę go więc o wyraźną odpowiedź za niniejszy okoJnik; należy cm bowiem wiedzieć, czyli W Pan wchodzie* w mysi rządu, i powinienem się zapewnić o dzielnem współdziałaniu tych wszystkich, którym rozkazy Kroltwskie mam przesełać. Chciej więc VVPan udzielić moj okólnik PoeJprefelli ro swego departamentu, i donieść cni o ich odpoi itdAi. Hrąd chce wiedzieć, do jakiego stopnia u m i e polegać na detercnina> cyi, świetle i prj\ chylnoścl wszyslkiih urzędników. Oczekuję niezwłocznej odpowiedzi i upraszam o naj zęstszą ze mną korespondencyą. Możesz VVPan być pewnym, ii nieć;tniesz K . m polecć życzliwości Krala nowe przysługi WPana i gorliwość, jaką, okazywać będziesz." List z Kapinuy pod dniem 30. z. m. wyraża: "W Madrycie odbywa się ciągle puryfikaeya urzędników, lecz. w inny m sposobie, niż dawniej. I tak, Poseł w Lizbonie, Part Acosta y Monie-Alegre, sprawujący interes* w Sjwe-cyi, Pan Gavia, Generalny Konsul w Paryżu, Pan Ortiz, Konsul w Bajonnie, Pa» Ij arraguirre, którego urząd ze względu na wyihodzcow jest ważnym i inni, mają być oddaleni. Nowi urzędnicy służyli pra> wie wszyscy pod rządem byłych Stanów; należą jednak do stronnictwa, znanego wówczas Anilitros, mającego podobieństwo do naszych Doktrynę row. Wypadki w Hiszpanii można dotąd uważać za walkę stronnictwa dworskiego neapojitańskiego i portugalskiego; gdy zaś ostatnie udało się pod opiekę tak zwanego stronnictwa apostolskiego, przeto pierwszemu wypadnie nakouiee przyłączyć się do stronnictwa liberalnego. n Gazeta T r i b u n e donosi, że Pan Etienne Akcyonaryiisz wydawca Dziennika konstytucyjnego, którego układem części politycznej od niejakiego czasu zatrudnia się, miał zaszczyt wczoraj być zaproszonym do stołu familijnego Króla Francuzów. L'sty z Hiszpanii donoszą, ie przekształcenia rządowe w tym kraju uskuteczniają się powiększej części za radami Pana Lia y ut val, który swego wpływu w najszla- ht iniejszy Sposób używa. T e n nowy rządowy 6yslein, jeżeli przetrwa istniejące okoliczności, które go utrudniają, zrządzić może najpiękni«jaze następnnśct, i zniszczyć przegrodę która rozdziela Francya, z H szpanią, to jest; zawiązać przyjazne na wzajemnej przychylności oparte Stosunki tych dwóch narodów. Itady, IIIara się, aby był wybrany w Epernay członkiem Izby Deputowanych, w mIejSCe .nieboszczyk» , i) tit UlUJ( M e s s a i e r zawiera: Rozporządzenie Krolewekie, zaprowadzające nanowo akademia, umiejętności poliiycznycb i moralnych, wielkie uczyniło wrażenie w świecie I t- rai kim. Kiedy za Ministerstwa Pana Martignac mowa była o tern przywróceniu, podawano na kandydatów: P P. Royer- Collard, .Jana-Chrzcieiela-Say, GuLzof, Victor, Berijarnina Constant, Cormenin, Keratry, Laine, Jiluztbiueza Salverte i Raynouafd. Dziś fu> Clba mężów, godnych być umieszczonymi w tym wydziale, nierównie sie; powiększyła; i następujące nazwiska mają ze wszech miar prawo do miejsc akademii: Htgnon, Parente, Miguel, 'ViIJtmaio, De Pradt, uunoyer, Comte, Pages, Jsłmberl, Ampere, Droz, La Rooiignere, Bail anche, De Lab orde, SIUInier, Salvandy, Dupin starszy, Karol Dupin, l' Herminier, Baron Costa«, Segur, Auguys, lieranger, N audet i Thiers. W oddziale siatysiycznym znajduje się takie niemały poczet inęiów, których zasługi godnemiby były wynagrodzenia, jako to: P P. Vi U erme, Duvillard, Benoiston i Chaleauneuf, Guerry de Champneuf, Moreau de Joones, Fśrusac, D ilp on, Allou, de Tournon i ChabroI. 10 ubieganie się literackie zajmuje dzielnie wszystkich umysły i jest podnietą rokującą skutki ntjpiękniejsze. Członkowie instytutu pobierają rocznie po 1500 franków, -t. j. 1200 jako stałą pensyą, a 300 otrzymują w stosunku uczęszczania icb na posiedzenia. -Co wszystko wynosi na 30 nowych członków, ogolnąsuminę 45 tysięcy franków. Oprócz tego, członek pełniący obowiązki stałego Sekretarza, pobiera 6000 fr. wynagrodzenia, a koszta kancelaryi i druku wynoszą 9000 fI.; razem więc wszystko 60,000 fI. Of»rócz członków honorowych i korespondujących po departamentach, nowa akademia liczyć będzie zapewne w gronie swojem także członków zagranicznych i niewątpuny, iż wybrani będą do tego naj światlej si filozofowie i publicyści Niemiec, Anglii i Włoch. p o r t u g a l i a, Z L i z b o n y, dnia 18. Paździ-emika. Odebrano tu przez telegraf wiadomość, iż 3 miki parowe Dom Pedra wysadziły 400 ludzi o 9 mil z tej strony Oporto. Zabrali oni znacaną ilość broni i potrzeb wojennych, które n\Ct Las/. wysłał do wojaka oblegającego Oporto. Zagwoździh oraz kilka dział i zniszczyliwszystko, czego zabrać niemog U, a potem udali się na powrót do Oporto. Dnia 13. b. m. wpłynął znowu do Tagu z eskadrą swoją Don Joao Felix Pereira da Cauipos. Celem lej drugiej wyprawy jego było: wylądować koło Povoa do Varzim, wysadzić tam na ląd anylleryą i amunicyą dla wojska czynnego; a polem blokować Oporto. Zamiar ten nieudał się. Dwa główne okręty eskadry jego, okręt liniowy Don J oao VI. i fregaia Pnnceza Real poniosły znaczne szkody. Pierwszy ma 96 strzałów działowych, maszt jego jest wzdłuż pęknięty; wszystek metal okrętowy i liny mocno są uszkodzone. Fregata mniej trochę ucierpiała. Staiek parowy Restaurador LuzLtano zatonął przez niezręczne kierowanie, w chwili wypłynienia. Koszta naprawy okrętów tych obliczono na 360,000 talarów. Ta okoliczność i czas do naprawy tej potrzebny, nie dozwolą tak prędko nowej wygrany na morzu. Wszyscy oddają sprawiedliwość talentom Admirała Sartoryusz. A n g l i a. Z Londynu, dnia 2. Listopada. ' Sama tylko gazeta Kuryer pomiędzy wszystkiemi dziennikami utrzyrnujeciągle i twierdzi, że wojsko francuzkie wejdzie w granice Belgii, i źe -rząd pruski przeciwko temu protestował. W dzisiejszym numerze jednak tak się daje słyszeć: "Powtarzamy jak najpewniej dawniejsze twierdzenie nasze, iż niezwłoczne wkroczenie Francuzów istotnie było zamierzone, i z tąź samą pewnością powtarzamy tę wiadomość, że Poseł Pruskiprzeci w temu uroczyście prtitestowałi rozumiemy, że w skutek tej protestacyi wejście Francuzów aż po blokadzie zostało odłaźonern." Tenże Kur y e r głosi, że Sir Putteney Mai. colm dzisiaj zapewne ostatnie swoje instrukeye odbierze. Rozchodzi się wieść, że flota w przyszły tydzień w Dunach stanie-na kotwicach, -. Tirnes od kilku dni zupełnie milczy o sprawach Holendersko- Belgijskich, zatrudniając się pratvie wyłącznie opisywaniem wielkich zmian, obecnie w Hiszpanii zachodzących, które (u największą wywołały sensacyą. C o u r a n t Roterdamski podaje wiadomości zLondynu z d. 3 Lisfop., których treść następująca: "Xiąźę Tallejrand odebrawszy wczoraj depeszę z Paryża miał potem długą rozmowę z Lordem Palmerstonem. Sir James Graham miał wczoraj konferencyą z Lordem Goderich w wydziale kolonialnym i pracował tei w wydziale spraw zewnętrznych. W odpowiedzi na udzielenia o no wem przymierzu między Francyąi Anglia, oświadczyli pełnomocni i Francyą przeciw Hoiandyi uchwalone, ich (pełnomocników) stosownie do instrukcyi dworu swego, konferencji znajomych, wprawiają, w konieczność odłączenia eię od konferencyi i opuszczenia onąj. Chcą oni niebawem dwór swój zawiadomić o tych ważnych wypadkach, które zmieniając dążenie przyjacielskiego pośrednictwa, do czego ich wezwano, im tera« nadal niepozwalają mieć udział jaki w czynnościach swych kollegów. " Wedle listów z Portsmouth "Lord Wellington" teraz nazwany "Dom Pedro" wziął d. 30. Paźdz. przed Cherburgiem działa swoje, 30 dział 32funtowych i 30 iSfuritowych, napokład i uzupełnił też osadę swoje. Dn, 1. m, b. miał ten okręt popłynąć do Portugalii w celu połączenia się z cskadrąSartoryuea. Włącznie z tym okrętem agenci Dom Ptdra od dn. 20. Sierpn. niemniej, jak 26 okrętów rozmaitej wielkości z ludźmi, amunicyą i zapasami wszelkiego gatunku, wyprawili do Porto. Xiąźę N ewcastle wydał adres do wszystkich stanów mieszkańców Anglii. Zamiar jego wyjednać sobie i stronnictwu swemu wpływ na odbywające się wybory parla men to we, zapewne mu się nieuda. Narzeka on w tym okólniku na środki przez Ministrów przedsięwzięte, mianowicie na reformę, niedowodząc wszelako szkód, do jakichby środek ten miał się stać powodem. T i m e s przeciwnie utrzymuje, ie reforma powszechnemu powetaniu-Iudnościangielskiej zapobiegła, » że miasto nieładu wszędzie teraz w kraju pokój i posłuszeństwo ku prawu panuj e, co też wybory same potwierdzają. Nigdy niebyło dla nieprzyjaciół wolności ludu trudniejszą rzeczą, wystąpić choćtylko za kandydatów do miejsc parlamentowych, aniżeli obecnie pod wpływem zbawiennego bilu reformy. Mniemają, iż Hrabia Villa- Real, bawiący teraz w tutejszej stolicy, zostanie wysłany przez Dom Pedra w pewuem zleceniu do Ma * ' ?* o > co, mat - apiez nnocen y o W siązce wojej " J Ul K l h o . > nęd'zy roduIludzkiego następujące podaje. ob> . .__. tJJesz ze t""z ?ar..z ma a , 0»1 a l1ro e· .!. · Hl'? · ui »taiitow w Aieeiwacli H b b e H JO ero 1 Lichjasoienie krzyku dzieci: "Jeśli się chłopiec . ,. * j. Jl 1 ]l 1. r b- te net e iii. rodzi, tedy Kr/.yczy A; dziewczyny krzyczą ii, przetco narzekają na pierwszych rodcicow attoich .4dama i HWf. - Ttguź samego zdania był uczony Dominikan Vivaldue. Zdanie Napoleona o opinii publicznej,- "Opinia pub! czna - powiedział N apoleon na Sł. Helenie - jest sifa niewidzialna, tajemna, klorej nic się oprzeć niemoit; niema niezego na świecie, coby było lak iywem, «noenem i nieograniczonein; jakiekolwiek eą jej przywidzenia i wym) «ły, jest ona jednakowo często prawdzinszą, rozsądnitjozą i sprawiedljłłszą, nii pospolicie «miewają." Majątek bo-atego Hrabi szkockiego, Lorda Fife, który prWkilku laty w Paryżu, jak drugi Jowisz, zlewał deszcz, złoty na Danaidy opery tamtejszej, znacznie nadwerężony zos;ał; oto W tym czasie właśnie sprzedają » Londynie »przę.y j e u o p r z« publiczną l,cvtac>a. l 'urnedzy sprzedane",! rzezam, znaj.iowalasiętakze «£>ipsu wyrobiona noga Pani Vestris, aktorki teatru 10ndMiskifcgoDrury-Lane. Hrabia za nogę tę zapłacił więcej jak 1000 gwineow, a n a licytacji sprzedano ją za dwa szylingi. Ń a jarmarku w biourbridge, w A" gl' i, po« kazywano barana szwajcarskiego, olbrtymić) wielkośii. Wygoli jeei ośm »iop, dług, siedin i wai> przeszło 400 fontów. Szai1» Perskj wezwał Ki!ku oficerów angiel» Bkicłi amlrryi J..kkiej i piechoty w celu kaztab cenią w.ojsk na wzór angie Uki. AA AA A · XT i - · T> · iv i Katolicy 1 Protestanci w JNiemczech. cz T>g. Petersb. ) Ev - ", Monard,amt ,. ,. Atol, che 3 0bt*r ° iZA' "'" <<» JI W Ausiryi. , , W prow.ncvacf, pobionvrl, po 4, AOO dus«nizej rzek, b m e w l,r"w powyżej rzeki J i m s . tyryi w r 1 ! 'u ' w Czechach w Worawn 24.700 r 2 5CO , 7 , o o o " 50,000 bqoro łbo. AOO 2) Katolicy pod Monarchami obrządku, prolistuuckiego: W Prusiecli Hanowerze ,. Wirtembergu. baden Hessen · Ka6Bel Hessen - Dariiuiadi La uenburgu LuX*u>bórgU. Axeii- WeiiuarEisAuach Saxe, -Meutingen - »«xeti - Alicm" urg saXt n - Koburg Gotha T (t rU f,*"'k4 \ ? - Mek toburg-b.h wenn . M A 1- "" - o r g · bl r e b H - UMenburgu .2,850,000 due« .i>50,OfiO .470000 * .boo (XX) * 100.000 * 1(15,000 » .1,OCO .2 A 5,000 lo.oco 300 100 200 2,50 o ',","" · · l' * * - Anlialt- Dessau . BerI. burgu - W-Homburgu - lA ani turcie. -Hamburgu 1,000 bo 75,000 *5°>000 100 * 5.000 .6,000 5.000 f),4°*. 5, 5bO, 250dusz, Bardzo mało blubmw liczy etę w pańetwach o!»u domów Spe, Delmoid i Srhauinhnrg Waldeck, tudziei w miastach Bremie i Lubece. BHaBHHl1Hl1B)I( n W T A TV \ IIXl 3ŁU wlA«Al,n. (Z Dzień. Poważ. Warsz.Ji 1*0 co naprzód uderza każdego zastanawia« jąceK" 8i(lliad 310wia'13mi> Je s . ogromna przestrziń, którą na kuli ziemskiej wielka ta rodzina zajmuje. Rozdzielona niz.tz rozmaite nazwiska i siedziby "a liczne szczepy i gałęzie, i jedynie wezłun wspólnego, chociai na roine dyalekty d A t' ąc < J Ł' o 81 c;: j '; ka p ( ) ł a c z o n a > liczY ona wsob i e 5 o , J li 60 'tlii'onówpobratymców, i zajmuje d z ) ś piawie połowę E urony, a trz»cią część A z v i t "krom Arabów, ktorz\ niegdsśodMa. laki do Lizbony siedliska swe rozszeizyli," (są słowa Scblotzera) "ni-masz i niebyło'narodu na , alej kuli ziemskej, któryby s«ój język, suoje potęgę i swe osady tak tiadzw,czajnte roz [iizestrzen.ł." Od Dubrownika (Ragazy) Kamczatki w pobliskości Japanu, a r dtugiej du rnorza Bałtyckiego, wszędzie znach x'zimy słowiańszczyznę, już to udzielną już to innym narodom podległą. Że Słowianie pochodzą z I n d yi, tak jak wi e. cznie z niemi sąsiadujące narody germańskie I Persy i, na to znajdujemy bezsprzeczny dowód w podobieństwie, jakie zachodzi między językiem słowiańskim a staro-indyjskirn, czyli ganskryckim; i znów m iędzy n it m iecki m a perskim. Cza« w którym narody te przywędrawa łydo Europy, rowme jak i przyczyna ich przybycia, niedadzą się teiaz wyjaśnić. To jednakie jest pewna, ii Słów lanie już na kilka wieków, a może i na tysiąc lat przed Chrystusem, ile się zdaje, dla przeludnienia Indyi , do wschodniej Europy przybyli. Nazwisko Słowian późno atoli znajdujemy w historyi. Pierwsi dziejopis-nze meełowiań.cy, którzy wyraźnie o szczepie tym wzmiankę zrobili, są: zakonnik Jordan około r 55 2 , Senator Prokop około 562. r po Chrystusie, Pierwszym kronikarzem słowiańsk.m był około r. 1056. zakonnik Ntstor, w Kijowie. Z tych równie jak i z późniejszych pisarzow okazuje się, że ki'ło r. 500. po Chrystusie Słowianie byli od dawnyrtl wieków w posiadaniu północno» wschodniej Europy, Sarmacyą nazwanej. Granice siedziby ich miały być wówczas Wsta. Karpaty, Dniepr, Don, morze Połnot ne i Bałtyckie; główne zaś imiona jakie im łacińscy i greccy hismrykowie nadali, są: Slavi, Vauti czyli Venadi, (przypominające dzisiejszych VV'endow ) Co do i) cia ich publicznego, nip podlega najmniejszej wątpliwości, że jak Indowie na kilka wieków pized Chrystusem byli j u i na znacznej Stopie cywi I izacyi, tak i Słowian ie wkroczy wszy kilka stl lal przed erą chrz« ściańską do Europy, posiadali j u i nie mały stopień oświecenia, budowali oni miasta, trudnili się głownie uprą Wą roli, prowadzili życie patryart halne; 1 to ostatnie było przyczyną, iż tak ła'tuo stali się łupem dzikich 1 barbarzyńskich Nomadów, jakiemi byli Gotowie, Huny i Awar\. Jako ciągle sąsiadujący z (»rekami, którzy kolonie swe ai do morza Czarnego rozszerzyli, ksztab ih się Słowianie prawie równocześn eznimi, chociaż na sposób sobie właściwy. Prqkop donosi: ii za czasów jego Słowianie m i d i rząd de mokra tyczny, ie posiadali swe własne prawa i religią, Źe budowa ciała ici; była mocną, a uczciwość, łagodność i wrodzona dobroć, głównym rvs< tri ich cha