KRONIKA MIASTA PO NANIA IIESIĘCZ:NiK ' rOŚ'VIĘCONY SPHA WO)l KULTURALY:\l STOh 1\1. rOZ:'JAKIA to(t(L-\X TO\L\ltI.Y:-.'l'\L\ mŁOŚXIKÓW lL\ST.-\ rOZXANIA.)uriJ.\KO.J.-\: Z\'O\IlJS r Z.\I.I\V .;1\:[ - 1\:.\ll \IlE[IZ J:GGIXS1\:[ Rok II. Poznań,. dnia 31. s'ycznia 1924. Nr, l' DZIAŁ HISTOl{YCZNY. DS\DY POD:\lIEJSKIE vV POBLIŻU POZAXIA. (Charakterystyka ant.l'(",wgcograficzna). Dzięki uprzejmości p. prof. Pawłowkiego otrzymaliś101Y, pracę' ,egzaminową p. Alfonsa mazczaka. którą ze w/lędu na aktualność sprawy (inkorporacja. gmin podmiejskich) zamieszczamy. Nie obejmuje praca ta wszystkieh gnin nas interesując) h, u\lmuje się jedna.k najwtżniejszemi. Ze względów technicznych nie ołą-czarny przynal.eżn)ch map. Zaznaczamy. że nie we wszystkiem zdanie autora kryje się z naSzem. Przedstawiwszy po krótce rys dziejów miasta Pozlmnia oraz opisawszy Górczyn, które to działy tutaj opuszczamy, autor zajmuje się Winiarami, Ratajami, Żegrzem, Dęhcem 1 Główną. Reu. Win:ary przYP3,dly m. Poznan:owi przez akt lokacyjny książąt Przemysława I i Bole.awa z r. 1263. Nnwę I:;Wą. otrzymab wieś od winnic k:;iąż('ych. ktÓre w jej obwodzie <;ię znajdowaly. Xa tern micj.5Cu. gdzie leiala pierwotu'e wieś Winiar) . miezczą. s'ę rlz:sbj tak zw:1'ne Forty Wini3.ry. Pierwotną wieś Winiary można ty.o ojągną(' ul'c;: khr.l prl.ech,oc1ziła otok kościQ:a św. 'V ojciech.l. Wieś hyła stOtiHllkowo rozl(Jła i obejmowala- większą iloŚĆ folwarków "allodia". które 1alcżaly do obywateli poznań;3kich. 00 si tyrzy przynal l.11oci tf'j Wbr do mia"t, to już w XIV wieku tw:.erdzrno, że Owa wi w r. 1.53 narlaną zo'stała POZll3.niowi, lecz p6źn:.ej wraz z .Jeżycami odebraną z03tal prz,ez Kazimierza ,W:elkiego. Pewnem je.;t, że w r. 1372 królowa Elźbieta zwróca KRONIKA !\HASTA I'07.NANI,_\ohip "sip Winiary i ..J(>7f' m. Pom'lIlio\\ i, tak ;i. m;a;;.to później. 'd zazla ljotrwha. lj{mpJwa:o s:t;' 1\:\ OW:l d:,1'o\\ iZIH;. \Vażlle z{'- wzgl<:du 1101 I'On'l ')j ",...i .i(',t jl'j przenie 'enip na terytorjum :-;:!:: mi:l<,to "pływa n:, o I(l ]JOfhnil'j:-.kie, IJfI11:cważ Zf' "zgl,lu n:1 rnz--l.cI'zpnip fort f "acyj mi, j.f:kich prz nnsi ,;ie; wi ' .zt\leZllie IW illJw mie.ire. DI.",:ki 7mian:p mit'j-I":t \\'illi:\I"Y ,lo ązi:-.icjzcgo LInia zachowaly. po cZ(,:l'i przynajlllnil'j. rharakt 'r w..;i gospOll:lr:-kif'j. H07.S7 "17P:Ó fortyfikacyj miq:\kieh "1".\ J](lo nl przyszły . lo,", ("vj w--i o tylI'. Żł' hy'ahy lIua, t17it:ki >""l'j I':Pł"'\ootnil:! n:e.w'e!kiej odleg:oi'ci od miata ni'rozt'ł"'\ ahła ('zę':'('ią m. Pómania i me \\oyka'l::lła.h już za]1cwn charaktprJJ o-all I'Olnit'l:ej. Do 1!J w:p ku i:;;tn"al jL'i'zcze jedrn ląl"I.l1!k mi(:r1z \\T;niarami S\voją ,yi;'II:l u]ic. ki ir:J. w pÓ!llocnej części wybiega na szosę Ohornicką" rOllkl'wa I'zł:;'e \\:1' natomia,;:;t ląezX "it:z z g:Ówną drog-ą' za l;omoeą uli('()wki (JIlnog'owcj. Pr7yczyn;L dla ktÓnj po przpI)if':o,i;>uin \\ i " r. t::2n nil' \\ ylHHlowano jej wzdłuż ul. Obornickiej jP'it ta. że' [,IZł fOrui g'opotlarz(' ,"in.ar ni(> ehc:.eli 11 Ć krt:puw;mi Il!eh"m ,-,;,dź ('O b:1I17. o'l" '01l1Il na 'izo;:;ir ląc7:1cej PO,lI1ail z ()\,oruikallli. Pob ez li 1;111) ]JIHzczpg-Mnych go:;podarzy :;ą 110roz rZ\H'Ione 011 śpichr7a. -:I{ljlli, nhllr i illU.\ I'h hu'ln l kl1\\, ktł-Iro ok:J.Iaj:! }lotlwÓr7P S Inak "yj:!tki. jak J1. p" p'zy ulicy Szkohlf'j wIzie " d,," 'h \\. p:u.ll;a('h z:l1Iważy'\ ,..IilU. .;p :dbo kurnik albo :otajnia prz) L;mlowiI}(, <;:1 do Ilonm HI '7 1 " hlf'O. Typow.) plan tyt'h gil , dar ł\\ jt nastpuj:!C3 I'zceiw (PIIŻZf'j "i IY {lomu III:, 71alneg'o pllożone ą "I.!'J l jnia. J"('"vno:"'!'1 do drog'i I'iągnie sil: "todola. ŚpichIer7 zn:ljflujf wykle nad olu rą, lecz li zarnożn:.ojszych go:->podarzy nil'ra j" osobno zł'uellm any. Chl"w prz€711:J.czony dla dron' u jL,t aIJJO ulIJil zczony na [Jc;>uwórzu aUla przybudow:J.ny do domn mit 5zkahLgo, jal to w:e1z.'eIimy przy ul. Szkolnej. Dól przezila('zony dla mierzwy leży v oLrbie pod.wórza,. Przy wszystkich za. KROIt(A MMSTA rOZNA:--JIAgrodac.h ni€omal zauważyć moim pm,,-ną. nirwielką O(llcg.ość .chaty od ilrogi, zapr:nicm:l ma1ym ogrÓllkitm kw;atowym. Jako przykła.d zabudowania, gOS]loc1ardk.'ego niechaj suży Jedna z zagrÓd przy ul. Szkolnejstodoła If"pianka.. mury t. ZW'. plul'liie lub !achiiwkach I oW'.'g dół dla miel Z\\ y -] mies71m]nydom .... fstajniachlę\\' dla drobiu . . c=... c.. ..<:1ul Szkolna RO'zło-żenie uh:kacyj domu m:-e';7kalneg nie jest czysto polskiego typu. \Y cha1up:lch pol3kieo typu mamy sieli bicgną('ą na prz'3trzał. Z ieni prmvad7ą 'wejśc;p, po drabinie na strych i drzwi do 2 :zb rogowych. Ukn:t z jE'c1nej z nich wychodzą na ulic£:. .Jr,;t tO' izha m'e,szkalna. nruga. zwana komorą. używa się jako skład różnych rzeczy, w niej tei odbywają sitt roboty go.}JO'dar.;kie, a w zimie niekiedy s:uży jako przytu.ek ula drolÓl i trzody. Inaczej' przedstawia, sil; wntrzp chaty. którą widz' my na \Viniarach. Chata, taka dz:eli się wzd:uż na. 3 częśc:'. Szczyt jE'st skiorowany do uEcy a front :7., wejściem na podwÓrze. S.:(,11 nie prowadzi na. przestrzał Ch;lty. O:ldziEJa, lina 2 izby frontowe i rozszerza ::;i w kuchnię. POI "'l:m stronach kuchni zn:tjdnją. s:ę 2 komory, a trzecią część domu t\,orzy poc1'użna. fzdebka, leżą.ca za kuchn:ą. Zauważyć można, c zamoiniejsi gnspO('!3r7P nip m:.es7kają w chab.ch pod strzechą,- lecz wybldowali dOT!) z cpgIy pokryty papą.. Domy tego nowego typu nie stoją szzytem dO' drog', lecz ścianą. dłuższą równolegle do niej. Jako drugi typ następuje dom murowany, niski, jednofarolijny. pokryty papą, Takie domy' ciągną się wzdłuż ulicy Długiej. Są one otoczOJW ogrolpm zwykk "arzywnym i z:!.mieszkane przez chalupników, ktÓrzy ą przeważnie robotn:kami. Trzeci typ przedstawia ul. T'oclg{Jrna. k'ada sił-: (\na podoLnie jak ulica Kramho fera w Górczynie. z kam' ł:mic 2 do 3 piętrowych. skiprowanych frontem ku ulicy w kierunku południowym. \Y tyeh kamienicach mi(::;zkają prz,eważn:.e rol'otnicy. zatruunicn: w Poznaniu. Zaznacza się tuta} wymźny Wl.I):w :5ąsiedniego wielkil'go m:asta na osadę pojmiej;;;ką. Ulica Podg{)f)1a, t. zw. Baniu, która składała się nif>gdyf'; z kilku goo,podarstw. przemienJJa się pod wpywem miast.;! na ulic!.: ('harakteru mie j:,k:ego. Poprz,eczne dropi l:rbano"'skiej. ulica okoła i ut ZrÓdlan:l, należące do gmiIiy Winiar, powsttły jedyni£-' ptl:l w,pIy'went m. Poznania. Zabudowano je kamienicami dW,upiętrowemi w latach 19UO-1904. :Mieszkancy tych domÓw,są przrważlIie robotnikami i rzemieślllikami. Do każdej po.Sz,czgÓlnej kamienicy należy kawałek ogrodu warzywnego, z ktÓrego bidy robotnik luli rzemieślnik ma swoją część. \Ypływ Poznania zaezyna i w tej osadzie swe dz,;alallie. pomimo, że po:ączen:f' \ViniLu' z I1l:stcm nic j-f'st tak dogofllle jllk w GÓrczyn"e. Lstnieją coprawda 2 drogi łączące, o j.est szosa Obornicka i dwga Uruanowska wraz ze 7baczającqdrogą )10lną, lecz nie prowadzą one bezllordnif) do oady. Szos Obornick3. należy do dróg p:erwszorzędnych. Jet rÓwnież zbudowana z materjału miejscowego. Poprz{'cwa drogi Urbanowskiej, ut Zródlalla, stanowi początek drogi l'rowadząeej da Winar. Jest brukowana zwy czajnymi narzutniakami. Poza dOlnami zIrl!pnia sit: l1a zwykłą drogQ }101m}. 'Vil' ;ama ma swÓj wła my system drÓg równolf>gly('h, W} ehoLlzącyrh na ulic Długą. Ulic? są brukowane l1i:t>ociomymi narzntniak:nni. lstniej, coprawda chodniki, lecz nie są wykłm.laue p'yhLIDi granito" (.m:. Są to wywyiszone ścieżki z twarda ubitej ziema. wzmocnione po. brzegach rzędem kamieni. Polt tym względem zaznacza s:ę tutaj bezpośredni wpływ miasta, ktCJry Jest znacznie olabi(ny przez nicclogodne poożenie osady. Winiary n'-e l('żą, jak już wspomniano, mul g:Ówną arterją komunikacyjną. Star:!. i nowa częć g-m.:uy składająca się z ulic Zródlanej i Sokola oraz }..owe Winiary ciągną s:ę na półhocny zachód oJ Poznania. Przynalżne nsady natomiast jak Czarne Pole i Szeląg leżą na póIuocny wschód od miasta. Odleg:o.ć Win "nr od miasta jest stosu.nkovvo. znaczna. Wynosi, od Tamy Garbarskiej licząc, 1,7 klmhRO,;-.IIKA MIASTA P07.ANrA Konllmikaf'ja pomi<:clzy wsią a m:a-:t('tn j{'f't II wi!'l£> nj.pcłogodni4,'jsza Jlij. \\' \ ;(Il'ezynic B,rakni.. ohu najważniejsz) dl rotlk"l\\ kOIl1unikac jn) (Oh. t. j. kolei żł'laznej oraz tranlwaju. Ka 8Z0S'{' Obornickiej i na drodze l'rbanow:,kicj odbywa si jrdynip ruch pc::;zy i wozowy. Staty::;tyka ludnoci W:uiar .rzel1..,;tilwia :,;ię nastr:l'ująco: w r. 1871 - 716 mie.:>zk. 1885 - 204 1895 - 3180 1905 - 3474 1910 - 5189 ,. 1921 - 400{) Podohnj{' jk W;ni:uy uie nl{;ły h{'zporedni('mu wpływowi mi:u-ta i 11 a t aj 4>. kh',ce mimo naplywu robotnik.')w miejsJ...:eh po7(1:taly do dzj:.-;if'jzt'gO cza"u wsią ruln:czą. Chara.kter tej wi cPdmj.p już "a11111 naz\Ą'a hi:"toryezna: AratoruJlI Campus. W lJ:el'\\ (111) ch ('z:l"ach Hataj- byiy oadą t\łu7Jl'bmj. l;\mit'i'zJ...an:j przez roln "kó" k"iążęcych. Lecz już w r. 1i53 zo"tały llao:me miastu PozlI,anim" i. l VI- orząl'"mll siC' po If'wym hrz<"l!u \\';,rl y. Poclcza" woj-('JI kTZYŻ:u'kich " l;i wipkIl mia8to t'OYTlail wydz,:er'l.awił[) Hat:tjf' Kazimif'r1frwi Ja'!!'idloiwzykowi. ktt"ry 7m;tlwil jł> Ilalcj rodzinic. Pampow",kieh. "y r. 150b kll.p.ł tPTl zaRtaw od .\n,hro7.(go Paml'OWSh.jpg'o. wojf'wndy h'r:ldzkil'f!'{) Luka,;z GÓrka. v.'I'uerał wielkopoli:>k,i. yn j{>go Jęilrzej GÓl'k:ł ołlst:Wił wj{. Grze'!{oTzowi Luhrall:-('ho,lziły tp :7..f'j ezęci pÓłnocnej £1(1 wi'('hodniej ",twlli( przecinającej: uU{.y pewne rOZ87P rzeni-e. C\'poMtrzcg-amy" :i.e wif' rozraRta ""ii: w k:erl1nhu J.lołuuniowYill. nin st:\rHjąe R:f. jakby przYPIlzcz:II:' 1110zna.. o kont:il"t. z mim:fl'm. Xajta! S/.. z:unie'fy sąsiedniej wsi Z e g r z a. Zostalo wraz z R:J.tajami n.l.dane miastu I'oznaniowi w r. 12iJa. le('z. jak wspom:na Stanislaw Kozierowski, prawdopodobnie lokator Tomasz z GnlJina n:('. zdołał sprowadzić potrzelJnej ilości osadników, i z tegu )Jłjwudu Rataje i Zegrze ZJIOWUŻ przyłączOllOdo dól!r KHONIKA MIASTA rOZNANu\ kRiążcych. Za cZ;tsÓW Dłllgo<;zll Wił'Ś :>.kl:1dała dzip<:i<:riny poznalIskit'j kam'0larji kociola ŚW. FlorjlI){1 na Kleparzu. \\ owym cza sie istni aj także w Zegnu foh\ ark krÓlewski. Dal'3ze dzieje ki o;;"'1dy podaje historja Hmaj, ponieważ we w:>.zystkich ważn:€jszych wypadkach kronika wymipnia obie w"ip razem. Zachodzi tylko różnica pomi(dzy narodowością miri'zkańcÓw. Podczas gdy w Rat:lj:lch osiedlono ;>.;icmcÓw, ludnoHć Żegna zawsz.f' była. polskll. W8kazują na to dzh:; jPszczc nazwiska. ze,grze było i Jest wic wsią typowo })olską. bez wpływu niemeckicgo. co si£.' przedewszystkif'IU zaznacza w jej 1)1:Plie. Dotychcz&<; wymienione osady prz) brały pod wplywem koloniza,cji ni,emieckiej chamkter ulie{rwki. ŻI':rze natomiast jest \vsią kupowo be-zkszt:łltną. ktÓry to kształt zaehodzi szczegÓlu'c nl Wołyniu. Dmgi dość pokaźny. obszar zajmują k upÓwki na pó\nocncm Podlasiu ;i }{azowsZll. Widzimy Jllnóstwo ulic przecinających o"ad£,:. lecz są. krÓtkie i kr<:tp. Domostwa są. eopraw(la zwarte', h,cz mało planowo wybudowanI'. ajw:ęcej zahudowań widzimy na wyżynie. ponieważ tam wygodn'ej sir: hndowało. Teren ten howiem nie posiada takich nierÓwności jak najstar;jzy stok rzeczny Warty. .h>dyni.e u1:('a Polna ri:H-nip si po toku i dlatego znajdziemy tam tylko mało zagrÓd. '''koło wsi le>lą pola, rozłożone w szachuwnic. Lany lpżące na pochyłoi'ci stoku łiągną si ulw śnie, aby ułatwić gopod:\l"zom' uprawę roli. Człowił.k był willC w tym wypadku zmuszony prz stosować fn nielad w system:e. Ze starszych domÓw utrzymaly się tylko dwie lepianki pod strzechą OI'3Z stodoly, nieomalw8:/'ystkiP. fach(m.ki z gliny. Całość si robi z małymi wyjątkl1.mi wraźPllip ubogie i n:re1->tetycznc. no tl'/!-'(I \V ygl:"du przyezyniają s'ę także- drogi przecullljące osad. (;lir. jPst dlł1.o. Jt-'f'Z są kr(,:te i niewH'odlle. Ulice ą częŚC;O\\ II wyhrukowallP ni:.(wios:mymi narzutniakami, lecz bardzo zan.:edhauf' i Ili"n"wllp. fJpr{,c:/' tego ni,'które są nawet tylko drogami pohwmi o 'Iinia"tt'm podłożu. .Jedyny wyjątpk stanowi szosa łącząca ZI'g-rze z Poznaniem. Jp.,t to droga pierwszorzt(dnR. wyłożona. puthlC-ZOneml l1arzutniak:lmi t. zw. szabrem. a POłl1cIn:u ciągnip, się poza wią droga. okóln:J. wybudowana pod wply\\('m fortcr'y pohliskie,g-o m:ast:1. Jest ona w tym wypadku niQtylko łąc7.lliki"'m ł'kOllOmieznym pom' ędzy miejsco'wościami, ale s!uży IH7t'lle\\ szystkil'lIl potrzphllrrI wf\jcnn)'In i dlatego mIlezy do dró' trateg:cznyeh. zosa okn:żna należy takż{" do pierwszorzędnych. Jest wybmkow3nil szabrem i po obu stronach wysadzana drzewami. '''pływ m:asta zaznacw się w Zf'grzu tylko bardzo slabo, po. nieważ j.est ze wszystkich osad podm:ejó n't'llona. Dzisit'jszp m:a\JiI D!;:hiel' }lochllllzi z now!'ila wip(':'j niż 100 o'iÓb. 0rn.ócz tego za.chowaly s:ę kontrlkty z r. 1710 i 1720, 7awarte pom'ędzy miastem a przybyszami. ktr,rc r{l\Yllież urlowadniają. podan,:a historyczne. Z historji 'widzimy. że D(:lJi2c ulegl ZHP 1nie wp'ywowi kolonizacji n'emieckiej. nr! eo w"l, lzuje mif:dzy 'T)nemi i phn osady. .Tei5t ona, ulicc.wką.. ";it' l,:. 11\ "i f: z 2 C7:<(>' o(hIz' lonyrh przez t'Jr kolejowy pruw'lf17:!(' z l'oll1ania do O:-t1'O.\\ a. l'olllLlniowa cz<:ć je('\t st:lr.;za, a, p{l;nnrna nO'w:oza. Podział ten na"tąpił dopiero w now;"zych czas1ch, ponieważ na map:e z r. lf145 nif' widać ani toru kolejowego Uli now,rj c7(:ei oraz szosy otn:żnpj. Porównując starą m,l];( z rlzisiej"zą z:tll\"ażYlIl, ż(' p'{'rwotllY lJęhiec bardzo malo się zmienił. Mni('jwi(:cej w jego po'owie zbacza od głównej dregi ulic.a poboczna. Lecz m:mo lo [h;ł..:cc nic jet ulicówką. odnogową, ponieważ u1'ca ta nip jei't zah!ldowana ,'uży t lko celom komunikacyjnym z pobliską Dębiną. oraz z Poznaniem. Rznt ob na mapy z r. .1R15 i-1911 poucza. na$. ż,e Dębie/" roz-' Fasta się w ro:enmku pólnocnym ku POZI1aniowI. Do tej dążności ku miastu zniewolily c;o fabryki powstałe w pobliżu osady. Nowa część łeią.c3. na pÓłnoc od przeÓnając-€go tom kolejow('go, różnisi \\ ym "ygiąof'm znpe:nir od sunrj cZf'?;ei. Zamieszkują ją nr ('(l:m y. rohotlliey 01':17 rn.m;p;.}nicy miej.wy i fahryczni. Z po\\ o:Ju ,,\H'!..:' OdI11ic'unf'g'o chn,d;Jeru na7\v:lllo t{ cz r :;{' kolonją Dęb'ce', Po\\''ą 7aj(:tr' pr l ch\ i l"Iulzin). l oz:t k' i.dą \\ ih: lpiy og'rÓrI war7ywny \viclkn:=;I'i ;) ,]0 7 '\1"[1\,. yl J' to nil "f'k' pnnieważ rząd za},tTCZ" l) !lie Xi!'l" ,td II l:' ł JII'ui" 11<1 budowę. 'Yplyw mia"ta \1.:11, Lak? w 7ak'oorJalliu fhug. a wzór mt;"ki drohzy nd (lwoma, ważnymi- "torami kolejowemi do Rawicza i Ostrowa, lecz nOe posiada dworca, ponieważ w najbliiszej okolicy znajdłją KROIKA :\flASTA POZNANJAsię 2 stacje: św. Lazarz i Staro}(:ka. Poożenie osady na ogól jest korzystne. !,on'eważ pol,h'ki p fabryki przyczyniają Hi: flo !'ozwoju. ()dJ.edoiŚć od miat'l ,\ }Jor{I\vna.nin do innych o"ad nie je"t zbyt wielkl. }J0I1ieważ Wilda ("g-lIif' sip' daleko lUt poł'uunie. Wy nosi. oJ rynku \Y,:l£Ieck:ego miPr7ąc, 2 j km. · KomllnikH'ja z mia"tclIl jet umit' wygod.na. Przyczynia si" d tego hita dwg-a. na l{tÓrpj 0rłbywa if: l"IIch pipszy i wozowy. .Takkołw:.pk osada ama. nit> po,.hpołeczeństwa wsqczało zwoll1a j:l.d demoralizacji, przyzwyczajało ją howiem do niew:ary we własne swoje siły, a co. zatem idzie do. nit.ustanueg'o wyeią,garÓt rt;:kLi oglądania się raz wraz na pomo.c państwa. którr rzecz jasna nie mogło sprostać swoim zobowiązaniom i zaspokoić odrazu wszystk:cll !;dusznych i nies:usznych pretensyj - gdyi było to rzer'zą niemożliwą tak pod wzg-lęd.em finansowym jak i technicznym. Okazaną. przez siełj:e pomocą. państwo bezwiednie. zabijało w setkach tysięcy poszkoduwanych wszeJką energję i in:jatywę prywatną, wprowar1zaj!c }1eWne rorleniwienic i brak chęci do. samodzielnej pracy. Przeważl1:e kaidy z poszkodowanych czekał aż mu Urząd odbudowy wystawi gotowy dom a względnie przepro'Wad'Z.i potr:le KROIKA MIASTA POZAN(Abny remont, gdyż według powsz.echnego mniemania troszczyć &: o to mialo wyłqczn'() pnqwo. zobowiązanie bowiem udzielania pomocy LL<;tawo\Vo porl{C1,One bylo. Do odbudowy sam m::iło kto cchotnic- przystępowal, gdyż wy godniej było czekrr('. ('i za ktÓrzy odważn:,e przystąpili do pracy, pO' najwip'kszej czp.,ci zdoalli już pon:tprawia<" szkody wyrządzone i uruchomić sWDje go.:\podarstwa. . Rf,zta pos7kooowanych I'zpk:\ła.,czas leciał - pomoc zaś rządu do wszystkich odrazu i. to w tej formie, w jak:ej si.; przeważni.e domagano przyjć nie mog'ła. Hodz.ło sip' stąd znieeierpliw:cnie i niezadowolenie inter,eSDwanych stron. stąd wyplywały uchyb!enia w wykonan'u obowiązujących u:4aw. a nawpt niejednokrotnie wil{ksze i mni.t'jsze przekroczenia i nadużycia. "\Yspom\ll::tIem, że winą pań::-twa przy prowadzeniu akcji odbudowy hoł brak jasnego i zdecydowanegO' programu. jakot3ż ustaw.czne zmiany z:trządzeli i przepif>ów. Poc7ątek tej wIny leży w wyborw systemu. który przy odbudowie zastosowano. OD p'zeprowad.zenia rozwiązania zagadnienia odLudowy zasadniczo nadaVlały sił.:: 1. systrm zapomogowy (subwencyjny), 2. system kredytowy (pożyczkowy). O ile sj'Btem zapomugowy n:ulmvalby się do przeprowadz.eni:t przy małej L:czbie zniszczonych budynków i przy baruzo dobrym stan:e finansmvym państwa. o tyle tlo']1rowadz'(\ on musiał do bankructwa przy ołbrzymich zniszczcniach i przy nieuregnłowanych finansach pmistwa. Tymczas,em u nas właśnie zastosO'\vano system zapomogowy (odbudDwa budynl,ów wiejs.kich, szkół, budynków 1.lżywczności publicznej). chociaż pÓŹniej wprowadzonu i sY3tem kredytowy, ale ten stosowanO' przeważnie przy orlbudow:e budynków miejsk:eh i zakładów przemysłowych, pomagając sobie C'zasem i systemem pierwszym. "\V naszych warunkach nada:\'1ał się do zastosowania jrdynie tyłko system kredytowy. Przy systemie t.ym: 1. Paiłstwo nie brnęloby niepotrzebne e w dIugi, gdyż pożyczone. p.a odbudowę pieniądze 7.. pewnym procentem - po up:y\ve o:maczon('o czasu (raty) wracalyby do Skarhu. nie tracąc na wart ')ści (zabezpieczenie od spadkn waluty). 2. Poslkodowani witlząc. że jako jf'dyne wyjrie z położenia (JOzo::;tajf' t.ylko pożyczka. na dog-odnych zreztą. wamnkacb. or.hotniej garnęliby się do pracy i lli:evyczekiwali m:esiącami i latami \la moment. ndzielen'a lJezzwrotnej za;pomogi. Przy ::kt'-,Tych okolicach. Tu więc- i!lterc,,:; o:,ohisty oduośnych :zczylo 8ię () ich {;cif' wykonanie. DowodÓw J)lożnahy naprowadzir d-zip'..:;iątki. Wiua stosunkÓw pow oj cnnych. na rachunf'k których należy zapisać te,ż nieukoI1rzoną. akcję odbudowy - jest w tern, Żf> znis7.czenie w/ljnnp dotknło w bardzo wi...ln wyp:I(.lkarh wytwórnip i składy m:ł.terjałów hudowla.nyeh - jak też (;rouki przewO'lowe ontz inwrntarz pociągowj'. W nipktórych okorcach braki 1.€ uniemożliwiały WllrOgt racll1Tw,lny postęp l}(lblHlowy" Rp:lumuj:(' uotychcwsllwe wywooy nalf'ży stwierdzić, że akcja odhudowy ni.e wyrównJła dotychcz33 w zuppłnoHci luki w ilościowym }1l'zot-'llwojf'nnym taIlie> łlUclynków. Rpzpoi'n'clu,:pJl) nast!:II.,;tWf'1J1 olbrzymi("h zll1r3zrzeń wojennych jak również powohwj akcji ouhu(lowy ,,,,.( \l\;:,rhOrlniej połaci }la6Rtwa Shlb\ się c m l g r a c j a pewnej CZI:1'i luuno:5ci z O:3:łU wi szczonyeh do środo.wisk 'Wojną ni{tknity('h. lub td w nirzua('mym t:dkn slo'pniu. Ruch emi;!Taryjny pn;ybrał ZdpcYllowany ki(>rlUH'k od ".('hiJdu na zachÓd i półnO'e. a ,vilc 00 W:5dlOUniej ?r1ałol'ohiki. częc' owo \Y olynia i Polesia do ]r[nłopolski zachodniej. GÓnH'p,"o $ląka. Wielkopolski i Pomorza. Zmuszni do emigrłll'ji zotali ci ro s'.euzib własnych niern:eli, przeważnie intdigeneja pracująca. w nmie.j:szej ('zl:ści rzemif>śllliry i robotnicy, ktllrym wojna wał""ztaty praey załwala. jak rÓwnic'';; i ci. ktÓrzy po bole..-,nych pr7eżycUtch G-do ll:'wi,pg"o okrem wojelJIH'go woleli, zabieraj:(' rztt.: dobytku. przenie(' się w'strony :-;pokojniejsz{'>. apływ doŚĆ, pov.-a>żnej li'l'.zby ..bezdomnych" do m 1 a.st zarhodnich dziełnir Polki powodował zmncejszpui,' "ię liczhy "olnych jf'>.<;zcze mief'zkań, b'Xlyi popyt na ne był wieliu. nowych za8 niH przybywało, ruch howiem budowlany dla rozmaitych powodów z:tmarł prawie zupelnie. 2. Powstanif' nowyrh urzdów pailstwo'wyrh. .Jedną z przyczyn silnio Qd(17iaływ';ljąrych na zmlll:ejzenic sic; liczby wolnych mie71wil, U) lo powstawanie .coraz to nowych urzdÓw pailstwowych. PowRtan'e cał-ego szeregu nieznanych przel! wojną, urzędów i przerlJżnych ('('ntrat ujmujących w sw!:' rt:('(' źy(':,e os,pudarcZ{) pli,;twa, odbij:t(., gię mu:;;ało na podaży 'Wolnych mieszkaJI, tembardl.!ej gdy instytuc}r re fu względnie ich potrzeby w tym kierunku osanitła ..Ustawa. o rekwizycji mieszkali". admi{'nić przyt{>1H wypada. żp. urzt:dy u' zajmoway n:f'rzadko w:ęcej ubikacji. aniiJC]i tego wymag-ala. fZrczywista potrzeba. Do POwyż8z.ego do.Jać. nleiy. że angażowany przf'Z wspomnim{l im "dla sibip, maximuIll zł'skÓw. Zdohyte w tf'n sposÓb matcrjalne powodzen:e l1ociągnę!o za s!.ną podwyższenie się poziomu wyrnagań życiowych nowych sfer i rzecz jasna. żr .częś<' uąŻ<'ń iść mu"iala w kierunku zdolJyeia lepszego i olwzernicj"zpgo mipszkania. naturalnie \, drodze ..kupna" za obojętną kwotę, co dziś jeHt na porządku dzion.uym. Praktyki t,p w rezultacie powodują brak mi,eszkaJl. a co zatpm idzip. }:])f'kulaej w tej dz:edzine. 5. ". zrost liezby nowozawieranych mażeI1stw. Z ukończeniem wojen i nast:w:cm p-ewnego uspokojell:a stosunków zauważyć, się daje wzro;,;t liezby nowo zawieranych małżeństw. Ze społecznych i państwowych względów dodatnie to zjaw;. sko oddziaływuje Jednak na zaognioną sprawę bmku mic3zkań raczej w kicrunku ujrmnym. gdyż każd(\ nowp małżeJlstwo stara się o ile możnui>ci.o o80hne i odpow't:dn:e llla, siebie pomieszczenie., Przy nazej za8 nędzy micszkan:owej stosunki w tej dziedzini,c komplikują się coraz bardziej. . 6. ZastÓj w przemYlÓ.le budowlanym. Do anormalnyeh 15tosunkÓw w dz'edzini.e mip37k:"tniowPj przy. c';: nił s:ę najbanIziej. za stlIj w mellu budowlanym. ]'rczątek zastoju rur/m budowlanego - prz) pada jeszcze na r. 1913. a więe na czas przed wybuchelll wielkiej wojny europejskiej. ,\y ciągu \\ ojny ruch budowlany zamarł zupełnir, a budzi się 11 na,; bardzo zwolua dopiero'w T. 1920 i to od wYlndlm do wypadku. \r tern micj:wu zazn:ICZY{' ml\:-'z. Ż:" pcr!! poj<:c!e ruchu hurtowlanc;o nie podci:]gam odhudowy zni "'-zczon} ch skutk' cm wojny lJuc1y'nkÓw. gil} ż odbudowa sama dla ,:eh:e :-.tanowi oobne- za:Hlnirn:e. Podczas gdy odhudowa ma. na celu wyrÓwnanip ubytku \\ ilo5ciowym prz>llw(,jenn} m ""t'1Iip łmc1ynkÓw. ktÓry to ubytek powstał kntkiell1 (łzi<1ł:tll "ojC'llnych. to z ;Hlj(,jpm rHehu bullowłanc;2,'o rÓwnoznaczne jrst <łżenie ,lo sta1t'go ponipkąd zwikszania każ. d' 1"()('zneo t'II1U ilo{;c:owrgo zap:adniell. Podział powyż,zy wl;r)\Valb;ić nal('ży, :IUY un:km!ć pom:') szan:a d" óth odrbnych z:lgatln iCll. (Cią dalszy nastąpi.) S t a n. Kir kin. l RPCHT" \YYD.\ WIf'ZEGIJ. L a u h e r t. ::\Ianfrcd. Uh' Yen, altUIIg' dpr Prnvin7 PQi''f'n 1815--184-7. Bf('lan 1!1:. Pril'b.'t;"cIł-" \-prlag. ". :r. XlT+]2+40. et o s i (' n i I' c. ki. Wiktor. Zahytld \ztuki r()(himpj PIJ.!8ki Zachodniej, Zc'zyt I: WOJ. J'cl11ań-kic. POZll:Hl ]!ł.L ::::1<1, gł. fis7.er i )Iajew8ki w P(I.Baniu. ._K u r j p I' P o z n 3 li l i" nr. 2 zami:'ścił artykuł Dr. I. R. ,.0 przpii"toczenill Góry Przf>rnYf'ł:ma" projd':\o\Yanem I'rzrz )I:tgif-,tra," \\' .on 7. i I' 11 n i k Il P o Z 11 al1 ,. l i 111' (liro ]2) rl'f('row.ll1o o razI 'rawce p. Cilyhiil"Uqw o ,.\r:lf('i(. i j..j ZJl.acz:'niu dla miat:I Poznania" z I. rncznika ..Kroniki". ,r m.-ach LO i 11: Adam Wr'LOsek ..Pi zyc7.ynek 1 ..Z par_ lamentu mil'j;;kipl!0 w r. 1!)2a". ..H i 8 t o r i s (' II l" )1011 a t!, l) l 11 t t (> f" fiir Pm,,'II. l!J:m nr. 2: n. Dr. Th. W oti'rhkl'. AlI'.. "er I'o"C'lwr otz('it vor 200 ,Tahrl'n. l\lanfrpu Laubert. Die Proyinz VIJf'I'U unlI tli.. Rerliner Potoniao TmVARZYRTTo..-O )IlU1śXIK()\V )nATA POZNAIA. 1. l'iorwsz1' "11fawozdanip rocznI" (Z.L rok 1923). Założonf' w dniu 14- gl'Udnia HJ2:J Towarzystwo Miłośników mia:;,ta P"w:1JliJ, w l'if'rw"zym rol;:u <;wej pr:1cy zdoła.h dowil'ść if.tonej swej rotrzchy, na czcm ()pil'r3ąc SJę, płni narlz.il'.i bpoglądamy w przyszlość. Z!'hral1ic kOIlf'tytucyjnc ["ozyskało Tow'trzy;,t\vu 43 członków, a w końcu roku HJ23 liczyli$IIY icll -206. Pnyrr.j główny przypada na l 'i2rwsze miesiąc roku 1923, z koilcem bowiem marca liczba ('g61na. członków KROIK_\ IL\SL\ POZXANIAwYl1o>:ila, już UH. t<\ k że w cią:;::u dalzrch trz, ch kwartaló" przyh:.:ło już tylko 2:; członków, co 'iit: tłumaczy zwykł,'m '"lal,ienil'l11 pracy organizacyjnej w perze Il'tniPj i moż ni ',lo...tat p l"/'\If'1\l r07'l'lJw,.:zechnianh'IH idt'i Towa.rzy1wa przez f"7.lod;ó" 1,0.... ('zl'g-Ólnydl. Zel'{;l 7'rłJ madzony w Towarzy:'ldeg-o. tlyr. RI'\"II<1rda Ka"'I"'owil"za i IlrC\\l'j :\Iarji. \\'k!lPrki U wi('7.'" Pj, Ollhyl cztf'ry po",jf'l(ZPIJi't.. La kt{;ryeh zajmow:;'ł ,.ic I'ro.jpktaJlii \\ ydawnil'zl'mi. forma.Inociami wy,la \\ nil'1płl1i oraz "'I'ra\\'ami H lI] I'PlIli, jak I r1pmiauC', w:lJ1ieJl) foal ratn"IGW eh. k \\', ,ią y.olJ,lIikÓw i t:L 1 ,1ie. pamiątkowych. Hpnl\nlmi rt'f't:wracji kościoła !,ot!filłlinik::tI':skh'g.'I'. kościf:I Boir:!o ('iala oraz sprawą Grobów 7.a:-lużonyrh. Z grona czlolJl.ów W,I Rzła my.:torYCZł1f'gO ohrazu Matki Bo,.;kipj rrzy ul. Ślu:U"'ikit'j. CZI'UI 1ająl ,.iI prp1" Towat zystwa. Sprawy wydawniezl' roz\\i.jaly it: z \'Itnry r7.t'(.zy tylI,u w miarł: B10żnośl'i ilJan:,fl\\ 1'/:::0 l'()!,.\ ('ia. .Ial\u l,if'rw...zp ,.rzl.,bie\\ 7i('i{' p.;clji)to wydanif' I'rz\'wOIlnika .j,o ratn7\1 l ,"znm'łł\iB1 " nkła.lzip praktyewym i poplllarJI Hl. .,IY7 !,ol"hif'!!,'u pl"1('''.(J\[\lika tal,i!''t1 IIi" pe"ia.lal11). Przf'worh.ik tpl1. 7.u...tal 0pl"a('l)waIlY i "y.-Jan} w o"tat1łieh dllia.d\. .Je...t to rierw,",zy krok w Ilriałalnc ści w .'Ila" J'ic7.'j Tti\\ ar/.y<.wa. Nipstrty na razit' jedyny. W' przY1 to" aniu jr', t \, y,l:mh' żyeiory:-u za..:!llżonl'g-o ohywatl'!a Edwarda hr. R:lezYJbl,iegD. lJióra Elź.hirty RpIIl'r:.:ldl'j. kt{,1'''11;0 ryehl;'j,"Zt' wydani\' 11Ia hraku pil'nh:d1 lIi.," lo nll"żliwe. Pona'lt" Towarzy>:two otJ'7.ymało cztl'ry uff:'\'ty wydani;l pra(' dot.. l"z'Icyrh hi!'tor:i wzl. topografji mia,.;ta P07l1ania. D"ueh nff'ft nil' a\..l'f'pt. waliF.my. daIl'ze Ilwi,: zrea,\iznw;'ć h(lzi:'IIlY UlO]j jf'dyniu z hit'il'Hl l.za1I i JIG UZ. s](;\łliu znaczni"j,.zych fU\!Ihb7.Ó\\. li" kOllli:'ji kwalifilmjącl'j pnHp wybrano I 'P. Zyg-lIIullt:t Zalewskip'(J i lir. l\ndrLI'.:a 'V ojtkowskif'go. WIelką pracę wy,lawnic1ą t:toryczl1cg-o jak z bip-' żącego - ouejmujp Tow:ł:rzyst.wu Magistrat, fil1an>:ując ofialnie miesięcznik "Kranikę mia.sta Poznania"; członhowie Towarzystwa '\ s)lólpra.cują rzeczowo.w "Kronice" i a,bollują ją prawie wszyscy. "Kronil:a"