GAZETA Wielkiego Xiestwa POZNANSKIEGO Nakładem Drukami Nadwornej W. Dehera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowski. JW63.- W Piątek dnia 15. Marca 1833. Do c&ytelnihó-w gazety. Z kończącym sjg pierwszym kwartałem przypominamy, ii prenumerata ćwhrćroczna dla tutejszych czytelników Wynosi: . . . 1 Tal. 1 81 sgr.; dla zamiejscowych zaś: . . . 2 Tal. Zamiejscowi czytelnicy odbierać będą za tę cejig CODZIENNIE wychodzącą gazetę na Wszystkich Król. Urzędach Pocztowych W całej Monarchii, Prenumerata egzemplarza na papierze kancellaryjnym Wynosi 15 sgr. ćwierćrocznie więcej od powyższej ceny. - Nie naszą będzie winą, jeieli dla póiniejszego zamówienia w Uąg- U bieżącego kwartału, poprzedzające numera niebędą mogły być przesłane. Poznań, dnia 15. Marca 1832. Expedycya Gazet Wiadomości krajowe. Z B er lina, dnia 12. Marca. Przybył tu: Xiąźq Adolf Hohenł o h e I n g e I f i n g e n , z Szląska. Wyjechali: IW. rzeczywisty Tajny Stanu i wojny Minister, General piechoty, Hake, do Ballensliidf. JW. Nadeześnik w Xicetwie Szl$efciem,Hr, Heakel Donners ma rek, do Hamburga. Z dnia 13. Marca. N. Pan raczył Kapitanowi Baronowi S e i I , guwernerowi Xiccia Fryderyka MecklenburgSchwerin, dać order Sgo Jana. Z Berlina, d. 12. Marca,- (Gaz. Rząd.)-' s.m.o wnie do nsiświęźszych tmdurauśei z Kró Dekera YIII3c Iriandya w swojej unii, jak Roesya chciała utrzymać Polekę; i Anglia utrzyma w niej Iriandya, jak Rossya utrzymała polskę. Lecz Anglia ma tylko do czynienia z zamysłem głównej zdrady, gdy tymczasem Rossya miała do czynienia B jej uskutecznieniem. Jakże teraz Panowie Ferguseun, Evans i inni niepowinniby deklamować przeciw swemu konety. tueyjnemu rządowi, przeciw swemu Miuisferyum Wlitgów, na korjyść irbridzkich Repealere, 23 «o, jź kunstysucyjna Wielka Brytania sam zamysł daleko surowiej karze, ni£ inonarcniczna Rossya spełnienie takiejże samej zbrodni! Atoli hietorya naszych czasów chciała usprawiedliwić postępowanie Rossyt nietylko prze* ciw radykalistom angielskim, lecz oraz przeciw Irancuzkim zwolennikom oppozycyi, i wystawiła spór unii iv północnej Ameryce. (Dokończenie jutro, j T u 2 C Y a. Z Konstantynopola, dnia 15. Lutego. (Z Gaz. Powsz ) - Korzystając z nastręczającej się mi okoliczności zawiadamiam Pana o stanowczem zawarciu zawieszenia broni między Poną i Ibrahimem Baszą z dołączeniem tej uwagi, że ugody już pozyskały ratyfikacyą Sułtana, i że z pewnością się spodziewać można, źe Mthemed Ali z swojej strony podobnie jej nieodmówi. Ztąd więc wynika, źe załatwienie całej sprawy iadnej niepodpada wątpliwości. Taż Gazeta Powszechna donosi wedle listów z Wiednia pod d, 26, Lutego ro następuj e; "Gonie c francuzki, który dn, 12. m. b. wyjechał z Stambułu, przejeżdżał tu do Paryża. Gdy opuszczał stolicę Ottomańską, wszędzie w państwie owem głęboki panował pojeo;; głoszono powszechnie, źe stanęła ugoda między Porta. 1 Ibrahimem, i źe obie stropy Komrnissarzy mianowały w celu porozumienia się między sobą względem stanowisk i utrzymania armii egipskiej aż do ostatecznego zawarcia pokoju. Eskadra rossyjska, przez Porte zażądana, odebrała więc przeciwne rozkazy, ponieważ wszelkie niebezpieczeństwo dla stolicy znikło. Wszakże być może, źe jeśli flota owa już wypłynęła z Sewastopols, jednak mimo tych rozkazów przeciwnych zawinie do Bosioru i tam dopiero się dowie o nowych postanowieniach. Cesarski Podpułkownik Prokescb von Osten udaje się dzisiaj do Tryestu, aby się stamtąd puścić do Alexandyi. Rząd nasz, tyle już uczyniwszy, aby pokój w Europie ocalić, postanowił w podobnym duchu i z równetn dążeniem wkroczyć także w sprawy Wschodu i w połączeniu z wielkitmi mocarstwami, równie do tego gotowemi, popierać postępy układów, prowadzących do ukończenia wojny, toczącej się między Porią i Mebemedem Alim. Przekonani jesteśmy, źe pokój wewnętrzny państwa Oitomańakiego na długi czas utwierdzonym będzie, skoro raz dukładne oznaczenie stosunków obopólny»h między Sułianem i Wice - Królem Egiptu na podstawie traktatów Uskuir-cznionem zostanie; tuszymy sobie oraz, źe Suiten natenczas znajdzie porę, aby na ganizacyi kraju stosowne zaprowadzić pole» palenia. " F 2 a n c y a. Z Paryża, dnia 3. Marca. Na posiedzeniu wczorajszem Izby Deputowanych, pod przewodnictwem Pana Beranger, roztrząsano rozmaite petycye Izbie podane. W jednej z nich domagał się niejakiś Marquet, sędzia pokoju w Issoudun, środków ostrzejszych przeciw pojedynkom. Pan Taillandier popierał ten wniosek, oświadczając, źe prawie nic względem pojedynków niepostanowiono i Izby sądów Królewskich, nawet sam sąd kassacyjny, sprzeczne czasem w tej mierze wydają wyroki. Pan Bavoux przypominał, iż przed niejakim czasem prawo względem pojedynków pizełoźono Izbie Parów, źe ta wszelako żadnego niemiala nań względu. Podanie następnie Marqueta przez porządek dzienny zostało u c h y lon e. Inne petycye tak malej były wagi, że członkowie wcale na odczytanie onych nieuwaźając, tak głośno z sobą rozmawiali, że Prezes pokilkakroć ich wzywać musiał, aby się uspokoili. N iepomogło to jednak wiele, dopóki Minister wojny głosu niezabrał . Oznajmi! on nasamprzód, źe Król nanowo polecił Panu Schonen obronę projeHu do prawa względem kassy weteranów i likwidowania dawniejszej lisiy cywilnej. Potem przełożył on projekt do prawa, stosownie do którego wdowom po Generał-Porucznikach Daumesnil, Decaen i Duchesne, (który ostatni już w roku 1815. umarł) wyjątkowo dano pensyą po 6000fr. Niezwłocznie po Marszałku Soult wstąpił Pan Dupin na mównicę, rozwijając propozycyą dotyczącą się także wdowy po Generale Daumesnil. "Składając, mówił on między innerni, propozycyą tę w biurze Izby, miałem zamiar wywiązania się z ur@cz)ście danego słowa, którem towarzysze broni walecznego Generała Daumesnil przy jego grobie pozostałą wdowę cieszyli. Znam ja wprawdzie cały obręb brzemion, które kraj dźwiga; wiem ja dobrze, źe już teraz 112 milionów na same pensye dla wdów, sierot i wysłużonych, skarb wydawać powinien, źe więc miasto podwyższenia tej summy, przeciwnieby wypadało starać się o jej zmniejszenie» Wszakże bądźcie Panowie przekonani, iż nietrzeba się lękać nadużyć w sprawach pensyi się dotyczących, jeśli sie one krewnym takich mężów udzielają, którzy, jak ś. p. Generał Daumesnil, największe krajowi przynieśli usługi," - Skreślił potem mówca krótki rys znamienitych czynów zmarłego Generała, który odebrawszy od ludu przydomek , . drewniana n o g a, " w r. 18«4- na wezwanie, aby wydał warownię Vincennee, odpowiedział: "Wydam wam tę warownię, jes'Ii mi nogę moje oddacie." - Zakończy! P. Dupin oświadczeniem, iż niechciał petycyi swojej, już przed 5 tygodniami podanej, wyłuszczać, zanim Minister wojny niebyłby w stanie uczestniczenia w obradach; cieszy go, źe Marszałek obecnie podobny projekt do prawa podaje i chętnie swoje prośby łączy z jego żądaniem. Poddano następnie wymienione projekta do prawa pod rozwagę biur. - Potem wniósł Minister oświecenia dwa inne projekta do prawa, stosownie do których wdowom i dzieciom po sławnych uczonych Cuvier, ChampolIion, Abel, Kemusat, St. Martin i Chezy rozmaite wsparcia miały być udzielone. Tak np. wdowa po Cuvier ma otrzymać 6000 fr. pensyi, a xiegozbior jej męża, ma być od niej kupiony i wMinisteryum oświecenia publicznego umieszczony. Wdowa po Champollion ma otrzymać rocznej pensyi 3000 fr., zaś drogie i rzadkie rękopisma jej męża rząd za 50,OOofr. kupnem ma nabyć, która summa córkom zmarłego, po dostąpieniu pełnoletności ma być wypłacona. - Każda z wdów po innych, wyżej wspomnionych, uczonych, ma po 3000 frank, rocznie pobierać, Xiegozbiory i rękopisma zmarłych, mają być przez rząd za 132,500 fr. zakupione. Z Boulogne puściło się znowu przed kilku dniami 300 ludzi, poczęści wychodźcy z wszystkich krajów, do Oporto, aby tam wstąpić w służbę Dom Pedra. Pewien dom handlowy, (wedle Journal du Comerce) w stolicy naszej, podjął się jeszcze 1500 ludzi w podobnym zaciągnąć zamiarze. Z dnia 5. Marca. Kuryer Europejski donosi: "Dochodzą nas najsmutniejsze wiadomości z Bordeaux; Xiezna Berry, widjąc sekretne małżeństwo swoje ogłoszone w M o n i t o r z e , wpadła podobno w stan opłakany, którego opisać niepodobna; w chwili, gdy goniec odchodził, rozeszła się była pogłoska, iż nadzieja utrzymania Xieiny przy życiu, prawie zupełnie zgaeła." Dziennik Sporów uważa: "Gazeta Q u o t i d i e n n e, aby rzucić podejrzenie na autentyczność ogłoszenia Xięźny Btrry, umieszczonego w Monitorze pod dn. 8- ill_ D