.mm-jffr GAZETA PO ZNA N SKI EGO. Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dektra i Spółki. - Redaktor: A. Wannowshi. JW76. W Sobotę dnia 30. Marca 1833. p W H H W H H M - - H P - - H H - · NQ ................1 1 - - H H.....H 1111 H H H H U W B H a D O C Z Y t e l n i K (Jw g a Z e t y . Z kończącym sic, pierwszym kwartałem przypominamy, iz prenumerata ćwierćroczna ala tutejszych czytelników wynosi: . , » 1 Tal. 181 sgr,; dla zamiejscowych zaś: . . . 2 Tal, Zamiejscowi czytelnicy odbierać będą. za tę cenę CODZIENNIE wychodzącą gazetę na Wszystkich Król. Urzędach Pocztowych w całej Monarchii, Prenumerata egzemplarza na papierze kancellaryjnym wynosi 15 sgr. ówitrćrocznu więcej od powyższej ceny. - Nie naszą będzie winą, jeżeli dla późniejszego zamówienia w ciągu bieżą» cego kwartału, poprzedzające numera niebędą mogły być przesłane. Poznań, dnia 30. Marca 1832. Expedycya Gazet W. Dekera l Spółki. Wiadomości Zagraniczne. Królestwo Polskie Z Warszawy, dnia 20. Marca. W dniu 17, Marca b. r. zszedł z tego świata śp. Antoni Bobrowski, Intendent Generalny skarbu, przeżywszy lat 68. Niemcy. Z DiiseeldorJu, dnia 20. Marca. Pewny podróżny, godny wiary, wróciwszy niedawno z Holandyi, udzielił gazecie tutej22if\ następujących wiadomości o politycznym etanie rzeczonego kraju. Rząd doznaje W6zędzie nieograniczonej ufności; środH jego, smierzające do dobra kraju, odbiernją pochwałę, i wszystkie Judu wynuIZąją, życzenia, aby zatargi z odpadłeuu prowutcyami ułatwiono dobrym sposobem, i trwały pokój zawarto. Gazeta handlowa, wy. chodząca w Amsterdamie, może się mienić tlómaczem uczuć Holandyi w tej mierze. Co się tyczy różnych teraźniejszych zdań w HoJandyi o politycznym sporze, można je niejako podzielić na dwa stronnictwa, z których jedno chce odłączenia od Belgii i niezwłoeznego pokoju, a do tego stronnictwa należy cały naród; drugie stronnictwo obejmuje pewną, liczbę Belgijczyków iKarolistów francuzkich, będących w Hadze, Ci, gdyby mogli, usiłowaliby wzniecić w Holandyi niezgo. dc i rosterki, dla zapalenia powszechnej wqj* wątpliwego źródła, iż wszyscy członkowie etanów powszechnych w Hadze, wynurzyli życzenia, aby jak najprędzej ułatwiono mało znaczące trudności, które jeszcze tamują układ 2 Belgią, i aby przywrócenie pokoju uchyliło ciężary obecnego politycznego stanu. £ 2 a n c y a. Z P a ryż a, dnia 19. Marca. T e m p s następujące czyni uwagi nad oswobodzeniem Bergerona i Benoita: "Wyrok ten jest zaszczytem dla sądu przysięgłych; dowodzi on, jak niebezpiecznem dla rządu owo nadużycie, objawiające się w sprawach politycznych. Jest bowiem najoczywistszą rzeczą, "że chcą teraz prześladować zdania, nie uczynki. Skarga opiera się na tym dziwnym dowodzie, źe sposób myślenia republikancki Bergerona, wielkie nastręcza prawdopodobieństwo, ii się zbrodni domniemanej dopuścił; takim sposobem partya panująca, hojnie mogłaby Izbę Assyzów w morderców opatrzyć. Okoliczność dowodząca, w jak wysokim stopniu opinia publiczna na takowe nierozsądne prześladowania się oburza, w tern się objawia, źe w sprawie spiskowych na ulicy Prouvaires Prezes naprzód podał pytanie, czy istotnie zamach na bezpieczeństwo państwa miał miejsce, a potem dopiero drugie pytanie, czy oskarżeni temu by\ \ wlłini? Wczoraj obawiano sie, ie przysięgli nawet na pierwsze zapylanie przeczącą dadzą odpowiedź, coby istotnie'moralną było klęską dla rządu; dla tego też Prezes mądrze tą rażą pierwszego pytania wcale niepodał." Dziennik handlowy umieścił dziś pierwszą lisię osób, które się podpisały końcem zakupienia hotelu Pana Laffiite; summa subskrypcyi wynosi 2,962 fr. W biórze Kuryera Francuzk. podpisano w pierwszym dniu 2178 f. Teatr Vaude-ville da na korzyść Pana Laffitte, czyli raczej hotelu jego, przedstawienie. G a z e t t e d e F r a n c e wyraża: "Wszystkie gazety stronnictwa rewolucyjnego donoszą, iż się zawiązał komitet, przyjmujący subskrypeye ku nabyciu kupnem hotelu Laffitte, będącego, jak mówią siedzibą rewol ucyi." Żadna gazeta prawnego środka njezamieściła podobnego wynurzenia wdzięczności, która to okoliczność wybitnie dowodzi, jak wielkie między centrum i lewą stroną zachodzi nieporozumienie. Dalecy już jesteśmy od czaeów, kiedy Generał Lafayette, Xiążę Rroglie i P. Laffitte połączeni, prawą stronę zwalczali." Dom wiejski Bagatelle w lasku bulońskim, należący dawniej do Xiecia Bordeaux, będzie wkrótce sprzedany. «. A n g l i a. Z L o n d y n u, dnia 19. Marca. Posiedzenie Izby niższej d. 18- m, b. Pan Philipps przełożył petycyą, dotyczącą się oswobodzenia duchownego Robert Tajlor, który, jak wiadomo, oskarżony o bluźnierstwoBo_,a, iv więzieniu został osadzony; tudzież wniósł o unieważnienie wszelkich praw, grożących karą tym, którzy swoje osobiste zasady wolno tłumaczą. P. Cobbett sprzeciwiał się przyjęciu tej petycyi, oświadczając, i£ członkowie pozorem (ak obrzydłego liberalizmu niepowinni się dać uwieść; niejestto bowiem znakiem wolności myślenia, pozwolić, aby kto publicznie bluźnił Chrystusa Pana. - N astępnie podał P. Carter petycyą Mojżesza Salomona i starozakonnych z Portsmouth, proszących o udzielenie sobie praw obywatelskich. - P. MarschalI doręczył petycyą przez ag,OOO mieszkańców miasta Leeds podpisaną przeciw handlowi murzynami. Pan Cobbett uważał, iż wprawdzie na tę petycyą, skoro na bil zostanie przemienioną, głosować postanowił, zwraca wszelako uwagę Izby na tę ważną okoliczność, że robocza klassa w Anglii samej w nierównie gorszem położeniu, niż murzyni w Indyach zachodnich. - Następnie oświadczył Sir Jerzy Staunton, iż d. 26. m. b. uczyni wniosek względem stosunków handlowych Anglii z Chinami. - Zanim Izba do dalszych przystąpiła dyskussyi nad bilem, dotyczącym się rozruchów irlandzkich, powstał P. Co b bett usiłując dowieść, że bil ten rzeczywiście niczera innem niejest, jak tylko częścią potajemnie uknutego planu ku podkopaniu wolności ludu; do tego bowiem dążą zaprowadzenia policyi w Londynie, za wnioskiem i radą Pana Robert Peel, i konstablerów wlrlandyi, oraz inne kroki teraźniejszego Ministeryum.- Pi n T h. Attwood zapowiedział poprawkę, stosownie do której bil reformy kościoła, powinien być wprzód przyjęty, nimby bil rozruchów pod dalszy wzięto rozbiór. Po utworzeniu Komitetu przystąpiono aż do 8mej klauzuli bilu. Ministrowie przy przegłosowaniu zawsze nad rozmaitemi poprawkami oppozycyi, świetne odnosili zwycięztwo, wyjąwszy tylko jedne amandę Pana Lambert, stanowiącą, aby z ustaw bilu niekorzystano w celu przeparcia pobierania dziesięcin w iakirn dystrykcie, chyba, że z wzbranianiem się połączone były bezprawia i gwałty. Poprawkę tę przyjęto większością 2.84 głosów przeciw 84- - Lord Althorp zapowiedział nareszcie nowy bil o za ległych dziesięcinach. , O tej sessyi Izby niższej gazeta A l b i o n główny organ Torrysów , następujące czyni 3. godz. i za pomocą tego nadzwyczaj długiego posiedzenia, udało się znowu pięć klauzul biiu rozruchów załatwić i uchylić. Z pomiędzy 41 klauzul, przyjęto zatem dotychczas ośm, i niema jeszcze znaku, ani dowodu, żeby radykalna mniejszość członków irlandzkich w swoim odpornym systemacie zasłabnąć miała. Ro la, którą Ministrowie w tej sprawie grają) nader jest upokarzająca. Zdawałoby się, że sami przeciwnikom swoim chcą dać dowód, ze sprawiedliwość na stronie mniejszości irlandzkiej; bo uporczywe kłótnie nad każdą klauzulą kończą się jakiemś przyzwoleniem ministery« alnem, zmianą lub uszczupleniem owych ważnych warunków, które za tak nieodbicie potrzebne poczytywali, iż bez dozwolenia onych woleliby wyrzec się rządów swoich. To powiedzieć łatwą rzeczą, ale dokazać tego, dla Whigów mianowicie, nader trudną, ile, że obecnie niemają za sobą rozpasanego pospólstwa, któreby ich nanowo do służby i zarządów mogło wprowadzić. Kiedy bil wróci do Izbyiwyiszej, przypuściwszy, że mu jeszcze pozwolą do tej siedziby się cofnąć, tedy Ich Dostojności go ani poznają, chociaż ufając zaręczeniu Ministrów ,iż jest nieodbicie potrzebny i najzbawienniejszy, czemprędzej go odesłali do Izby niższej. Bil ten albowiem względem owych rozruchów irlandzkich tak jesi posiekany i potłuczony, tak rady kainie odmieniony, iż się wcale nową stał sprawą, i zacni Lordowie, dający mu przyzwolenie swoje, końcem zabezpieczenia duchowieństwa ewanielickiego i właścicieli gruntów przeciw zapamiętałej wściekłości niedoświadczonego i zabobonnego pospólstwa, nic więcej w nim nieznaj dą, (ile się to ściąga do duchowieństwa) a tak, uznają go nadał niegodnym protekcyi swojej. Z podziwienia godną stałością i energią powstają katoliccy członkowieirlandz. cy na każdą klauzulę, dającą albo zdającą się dawać jakieś bezpieczeństwo ku utrzymaniu własności kościoła ewanieliekiego. Panowie Lambert i Perrin nierozbierają zasad bilu z namiętnością radykalizmu; wspierają oni je o ile się na to zgadzają, że gwałt i opór dawany prawu, gdzie idzie o własność doczesną, powinny być gnębione i wytępione; ale będąc katolikami, niechcą krzywdzącemu prawu udzielać pomocy jawnej." Opinia o powodzeniu ugod rozpoczętych przez PanaDedei, zaczyna niknąć, kiedy nanowo kilka okrętów holenderskich zabranych, do portów naszych sprowadzono. «wuvAwvmi Rozmaite wiadomości. Wspomnieliśmy już o trzeciej części Dziadów Ad. Mickiewicza, wyszłej w Paryżu w końcu r. 1832. Teraz umieszczamy wyjątek z tego arcydzieła nie samej tylko naszej, ale raczej europejskiej literatury nowożytnej, by uprzedzić czytelników, nim poemat len do rąk dostaną: Improwizacya. Samotność - cóz po ludziach, czym śpiewak dla ludzi? Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha Obejmie okiem wszystkie promienie jej ducha? Nieszczęsny, kto dla ludzi głos i języic trudzi; Język kłamie głosami, a głos myślom kłamie; Alyśl z duszy leci bystro nim się w słowach złamie; A słowa myśl pochłoną i tak drżą nad m) ślą, J ak ziemia nad połkniętą, niewidzialną rzeką, Z drżenia ziemi czyż ludzie głąb nurtów docieką, Gdzie pędzi, czy się domyśla? U czucie krąży w duszy, rozpala się, zarży, J ak krew po swych głębokich, niewidomych cieśniach, Ile krwi tylko ludzie widzą w mojej twarzy, Tyle tylko z mych uczuć dostrzegą w mych pieśniach. Pieśni ma, tyś jest gwiazdą za granicą świata.' I wzrok ziemski do ciebie wysłany za gońca, Choć szklanne weźmie skrzydła, ciebie niedolata, Tylko o twoje mleczną drogę się uderzy; Domyśla się, ie to słońca, Lecz ich niezliczy , niezmierzy. Wara pieśni, ludzkie oczy, uszy niepotrzebne; Płyńcie W duszy mej wnętrznościach, J ak strumienie podziemne, jak gwiazdy nadniebne. Ty Boże, ty naturo! dajcie posłuchanie. Godna to was muzyka i godne śpiewanie. - J a mistrz? J a mistrz wyciągam dłonie? Wyciągam aż w niebiosa i kładę me dłonie N a gwiazdach, jak na szklannych harmoniki kręgach. To nagłym, to wolnym ruchem, Kręcę gwiazdy moim duchem, Milion tonów płynie, w tonów milionie Kaidy ton ja dobyłem, wiem o każdym tonie; Zgadzam je, dzielę i łączę, I w tęcze i w akordy i we strofy plączę; Rozlewam je we dźwiękach i w błyskawic Wstęgach i t. td. (Z Rozmaitości Lwowskich.) Burmistrz z okolicy Lille (we Francy!) dostał b" ł polecenie, mieć mowę z powitaniem do KKlowej Francuzów, podczas ostatniego przejazdu tamtędy rodziny Królewskiej. JSitt' znał osobiście Królowej, do której miał mówić i przypadkiem zwrócił mowę do Pani Ade« laj dy, siostry Króla. Mówił bez zająknienia i był spokojnie słuchany; dopiero ostatnie słowa wykazały pomyłkę i Pani Adelajda rzekła do burmistrza: "Nie ja jestem Królową." - "N ic nieszkodzi, " odrzekł mówca, "juzem skończył i niemogę na żaden sposób z początku zaczynać, bądź więc W, K. Mość łaskawa dopiero powiedział." Ostatnie numera pisma Journal univereel et hebdo'madoire, poświęconego medycynie i chirurgii praktycznej w Paryżu, zawierają nader ciekawą rozprawę chirurgiczną o oblężeniu twierdzy antwerpskiej. Autor rozprawy tej, P, Paillard, mając clięć pomnożenia dostrzeżeń swoich nad ranami z wystrzałów, objaśnienia oraz wielu punktów dotąd wątpliwych w tym względzie, udał się do obozu oblegających, jako do najwłaściwszej praktycznej sali sekcyjnej, i tam o zupełnie nowych przypadkach, o uszkodzeniach zdziałanych, według zdania niektórych, przez wiatr odkuł pochodzący, zgoła o calem chirurgicznćm postępowaniu w tej walce morderczej, zebrał najdokładniejsze doświadczenia i wiadomości, a tak przynajmniej sztuka lekarska zyskała coś z tego oblężenia, (Rozm. Lwów.) Jest teraz w Paryżu ślepy artysta rodem Niemiec, który daje koncerta nowego rodzaju; akompaniując sobie na gitarze, udaje on gardłem odgłosy różnych instrumentów muzycznych, tak doskonale, iż niepodobna się nie-, omylić. Naj dziwniej sza to, iż śpiewa razem jak dwa flety, o tercyę różnicy. Przytem najdokładniej naśladuje głosy wszelkich zwierząt i ptaków i jest dobrym muzykiem. W Neapolu umarł osiatulcTi dul Stycznia znany astronom Karol Brieschi, w 51. roku życia. Interpunkcje życia. - U rodzenie człowieka jest cudzysłów ( " ); młodość, Wykrzyknik (!) ; małżeństwo, łącznik (-); starość, przestanek ( - }; śmierć, kropka (o) - - - ZAPOZEW EDYKTALNY. . Podpisany Królewski Sąd Ziemiański, Samuela Krug piekarza, który się w roku 1807. z Bojanowa oddalił, i od tego czasu o swem życiu i pobyciu żadnej nie dał wiadomości, również tegoż niewiadomych sukcessorów lub spadkobierców, a to na wniosek siostry jego byłej owdowiałej Hedelhoefer, Joanny Krystyny z Krugów teraz zamężnej Fellmann piekarza, również kuratora jemu w osobie Jana Franciszka Hedelhoefer sukiennika ustanowionego z tern zaleceniem niniejszem zapozywa, ażeby się przed lub najpóźniej w terminie na dzień 5ty Lipca 1833zrana o godzinie 8- w tutejszem pomieszkaniu sadowem przed delegowanym W. Baronem Richlhofen Referendaryuszem Sądu Głównego wyznaczonym osobiście stawił, albo też o swemiyciu i pobyciu podpisanemu sądowi piśmienne doniesienie uczynił, i następnie dalszych zleceń oczekiwał, albowiem w przeciwnym razie rzeczony Samuel Krug za nieżyjącego uznany będzie i jego pozostały majątek według okoliczności, jego najbliższym sukcessoro?1 lub skarbowi publicznemu wydanym zostanIe. Wschowa, dnia 13. Września 183a. Król. Pruski Sad Ziemiański. Ob WIEbZ, CZKNIE. W depozycie podpisanego Sądu Ziemiańskiego znajduje się summa 151 Tal. 27 sgr. "'fen. do kassy sukcessyjno-likwidacyjnej J O, Xiccia Antoniego Jabłonowskiego należąca. Wzywają się przeto niniejszem z miejsca pobytu niewiadomi sukcessorowie JO« Xiecia Jabłonowskiego, ażeby się w terminie dnia 30. Kwietnia r. b. zrana o godzinie otej przed Delegowanym Ur. Wildt Referendaryuszem Sądu Ziemiańskiego w tutejszem pomieszkaniu sadowem zgłosili i jako prawni posiadacze wspomnionej massy wylegitymowali, albowiem w razie przeciwnym pieniądze takowe powszechnney kassie wdów urzędników sprawiedliwości, wydanemi zostaną. Wschowa, dnia 1. Marca 1833.' Kret Pruski Sad Ziemiański. Szwajcarka, język francuzki dokładnie posiadająca, która przeszło 6 miesięcy sprawowała przy pewnej familii z zupełnem tejże zadowolnieniern obowiązki guwernantki przy dzieciach Od óciu do 13 lat liczących, a która przytem jest bardzo pracowitą, szuka dalszego dla siebie pomieszczenia. Bliźezą wiadomość udzieli Drukarnia N adworna Deckera i Spółki. KJ* Świeży, wędzony łosoś reński, funt po I tal. bardzo słodkie apelzyny messeńskie po 21 sgr:, większe po 3 sgr., cytryny messeńskie dla biorących po sto sztuk i pojedynczo, w cenach umiarkowanych i świeżą oliwę prawancką, otrzymał i poleca J. Verderber, w domu P. Korzeniewskiego Nr. 391, Znaczny zapas leodyjskich dubeltowych i pojedynczych flint, pistoletów i tercerolikow, dalej jedwabne i majlandzkie kapelusze dla mężczyzn, jakoteżprawdziwą dubeltową wodę kolońską a la Zanoli, polecają w cenach umiarkowanych Alexander i Swarzenski, w Rynku w domu kupca Pana F, W. Graetfi,